Uczestniczka Powstania Warszawskiego po raz kolejny niewpuszczona do Sejmu
- Nie ustąpię, tak samo jak te matki, bo kochałam te dzieci - mówiła Wanda Traczyk-Stawska, gdy w piątek nie wpuszczono jej do Sejmu na spotkanie z protestującymi opiekunami osób niepełnosprawnych. Uczestniczce Powstania Warszawskiego ponownie odmówiono wstępu do Sejmu.
91-letnia weteranka Powstania Warszawskiego nie została w ubiegłym tygodniu wpuszczona do niepełnosprawnych protestujących w Sejmie. - Po całym tym zamieszaniu mam teraz jeszcze telefony i zarzuty, że niby jestem w PO. A chciałam tylko wesprzeć matki tych chorych dzieci - mówiła Wirtualnej Polsce Traczyk-Stawska.
Weteranka podkreśliła, że przez blisko 30 lat pracowała z niepełnosprawnymi dziećmi. - Uczyłam ich i miałam bardzo dobry kontakt z rodzicami. Teraz po prostu czułam, że muszę stanąć w ich obronie - zaznaczyła.
W poniedziałek poseł PO Marcin Święcicki ponownie złożył pismo z prośbą o zgodę na wejście uczestniczki Powstania Warszawskiego do Sejmu. W środę otrzymał odpowiedź odmowną.
"Szefowa Kancelarii Sejmu odmówiła pani Wandzie Traczyk-Stawskiej wejścia do Sejmu" - napisal na swoim profili na Twitterze Marcin Święcicki. Zamieścił też zdjęcie listu, który otrzymał w tej sprawie z Kancelarii Sejmu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl