RegionalneTrójmiastoPijany mężczyzna zaatakował żonę młotkiem. 68 proc. ofiar agresji domowej to kobiety

Pijany mężczyzna zaatakował żonę młotkiem. 68 proc. ofiar agresji domowej to kobiety

Pijany mężczyzna zaatakował żonę młotkiem. 68 proc. ofiar agresji domowej to kobiety
Źródło zdjęć: © WP.PL | Jan Stanisławski
Tomasz Gdaniec

10.05.2016 09:42, aktual.: 10.05.2016 10:07

• Pijany mężczyzna uderzył swoją żonę młotkiem
• Tylko w latach 2012-2015 wypełniono ponad 265 tys. razy ''Niebieską Kartę''.
• W 68 proc. przypadków ofiarami agresji są kobiety

- Dyżurny chojnickiej komendy przyjął zgłoszenie od kobiety, która poinformowała go, że jej pijany mąż po raz kolejny wszczął awanturę i uderzył ją młotkiem w głowę. Dyżurny natychmiast zawiadomił o zdarzeniu służby ratownicze i wysłał pod wskazany adres funkcjonariuszy. Pokrzywdzonej udzielano pomocy medycznej - informuje Wirtualną Polskę sierż. Justyna Przytarska, rzecznik prasowy chojnickiego garnizonu.

Sprawca zabarykadował się w mieszkaniu. Na miejsce wezwano strażaków z podnośnikiem, dzięki któremu policjanci weszli do domu. Okazało się wówczas, że 55-latek ma trzy promile alkoholu we krwi. Podczas przesłuchania ustalono, że mężczyzna od dłuższego czasu stosował przemoc psychiczną i fizyczną wobec żony. Mieszkaniec Chojnic trafił już do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzuty związane ze znęcaniem się, za co grozi mu do pięciu lat więzienia.

Jak wynika z danych Komendy Głównej Policji, tylko w latach 2012-2015 wypełniono ponad 265 tys. razy ''Niebieską Kartę''. Ponad 17 proc. przypadków dotyczy przemocy domowej w warunkach recydywy. Najczęściej ofiarami agresji padają kobiety (68 proc.) oraz dzieci (prawie 21 proc.). W tym zestawieniu mężczyźni zajmują ostatnie miejsce. To oni za to w policyjnych statystykach stanowią większość napastników. Jednak, jak wynika z najnowszych danych, wzrasta też liczba aktów agresji ze strony kobiet. Tylko w ubiegłym roku zanotowano ponad 5,2 tys. takich przypadków.

Nietrzeźwy mężczyzna przyszedł do ośrodka pomocy, bo potrzebował druku potwierdzającego możliwość otrzymania świadczenia. Pracownicy, wyczuwając od niego woń alkoholu, poprosili, aby 54-latek przyszedł, gdy wytrzeźwieje. Mężczyzna zaczął krzyczeć, ale opuścił placówkę. Po chwili wrócił. Był agresywny. Nagle wyciągnął nóż i zaczął grozić urzędniczce. Natychmiast wezwano policjantów, którzy po zatrzymaniu napastnika rozpoczęli śledztwo.

- Funkcjonariusze przeprowadzili wobec zatrzymanego badanie alko-testem, które wykazało, że w organizmie miał trzy promile. 54-latek noc spędził w policyjnym areszcie, gdy już wytrzeźwiał został przesłuchany przez policjantów i usłyszał zarzuty dotyczące kierowania gróźb karalnych. Za popełnione przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat - informuje st. asp. Aneta Potrykus rzecznik prasowy wejherowskiego garnizonu.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (2)
Zobacz także