RegionalneTrójmiastoPomorska policja zatrzymała dwóch ''domowych bokserów''. Obaj trafili do aresztu

Pomorska policja zatrzymała dwóch ''domowych bokserów''. Obaj trafili do aresztu

• Pomorska policja zatrzymała dwóch kolejnych ''domowych bokserów''
• Ich ofiarami były kobiety oraz słabsi członkowie rodzin
• Obaj trafili do aresztu

Pomorska policja zatrzymała dwóch ''domowych bokserów''. Obaj trafili do aresztu
Źródło zdjęć: © WP.PL | Marcin Gadomski
Tomasz Gdaniec

- Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie otrzymał telefoniczne zgłoszenie o awanturze domowej w jednym z mieszkań w mieście. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, zastali będącego pod wpływem alkoholu 26-latka. Mężczyzna był agresywny. Mundurowi zatrzymali go i osadzili go w policyjnym areszcie - informuje mł. asp. Piotr Kwidziński, rzecznik prasowy kościerskiego garnizonu.

Podczas śledztwa na jaw wyszły przerażające fakty. Do podobnych scen w domu 26-latka dochodziło już w przeszłości. Mężczyzna od jesieni ubiegłego roku znęcał się psychicznie i fizycznie nad matką oraz bratem. W ostatnią sobotę pobił swoją byłą dziewczynę. W związku z tym policjanci przedstawili mu zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad rodziną, a sąd zgodził się na jego trzymiesięczne uwięzienie. Teraz grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

To nie jedyny w ciągu ostatnich dni taki przypadek na Pomorzu. Kilka dni temu wejherowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o pobiciu przez 65-letniego mężczyznę o 15 lat młodszej kobiety.

- Z zebranego przez funkcjonariuszy materiału dowodowego wynika, że we wtorek w nocy 65-letni mieszkaniec powiatu wejherowskiego przyszedł do domu dłużnika po zwrot pieniędzy. Drzwi mieszkania otworzyła żona mężczyzny, który miał oddać pieniądze. Sprawca podczas rozmowy z kobietą na klatce schodowej był agresywny i zaczął ją bić - mówi st. asp. Anetta Potrykus z Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie.

Na miejsce zdarzenia natychmiast pojechali policjanci prewencji, którzy zatrzymali mężczyznę. 65-latek dwie noce spędził w policyjnym areszcie. Wczoraj został przesłuchany i usłyszał zarzuty. Za popełnione przestępstwo grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.

Policjanci przypominają, że przemoc domowa rzadko jest incydentem jednorazowym. Jeżeli wobec sprawcy nie podejmie się natychmiastowych, stanowczych działań - sytuacja najprawdopodobniej się powtórzy. Jak wynika z danych Komendy Głównej Policji, w latach 2012-2015 wypełniono ponad 265 tys. razy ''Niebieską Kartę''. Ponad 17 proc. przypadków dotyczy przemocy domowej w warunkach recydywy. Najczęściej ofiarami agresji padają kobiety (68 proc.) oraz dzieci (prawie 21 proc.)

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)