Syrski: Ukraina nadal broni północnej części Pokrowska
Głównodowodzący ukraińskiej armii, generał Ołeksandr Syrski, potwierdził, że wojska nadal kontrolują północną część Pokrowska w obwodzie donieckim. Intensywne walki trwają, a obrona aglomeracji pokrowsko-myrnohradzkiej jest w kluczowej fazie.
Najważniejsze informacje:
- Ukraińska armia kontroluje północną część Pokrowska.
- Rosyjskie siły kontrolują 95 proc. miasta.
- Generał Syrski ogłasza skierowanie dodatkowych sił do obrony.
Czy możemy urodzić się z lękiem? Lekarz zabrał głos
Siły Zbrojne Ukrainy utrzymują swoje pozycje w istotnym strategicznie mieście Pokrowsk. Jak informuje głównodowodzący ukraińskiej armii, generał Ołeksandr Syrski, sytuacja na froncie jest trudna, ale ukraińska obrona wciąż funkcjonuje.
- Kontynuujemy nadzwyczajnie trudny etap obrony aglomeracji pokrowsko-myrnohradzkiej - podkreślił Syrski, cytowany przez agencję Reutera.
Gen. Syrski poinformował o przeprowadzonych konsultacjach z dowódcami różnych formacji wojskowych zaangażowanych w obronę tego obszaru. Planowane jest skierowanie dodatkowych sił ukraińskich, które mają wzmocnić obronę przed rosyjską artylerią i dronami. - Blokujemy próby koncentracji sił rosyjskich i ich działań ofensywnych w Pokrowsku i Myrnohradzie - powiedział.
NATO: jest okrążenie, ale niepełne
Według raportów, rosyjska armia kontroluje około 95 proc. Pokrowska. NATO wskazuje, że ukraińskie pozycje w aglomeracji pokrowsko-myrnohradzkiej są niemal całkowicie okrążone.
Europejska Prawda powiadomiła jednocześnie, że w NATO funkcjonuje odrębna grupa urzędników, która ocenia sytuację na polu walki w wojnie rosyjsko-ukraińskiej. Odbywa się to na podstawie danych przekazanych przez ukraińskich partnerów oraz danych wywiadowczych państw sojuszniczych. Według Sojuszu, można już oceniać, że "Myrnohrad jest praktycznie całkowicie okrążony".
- Istnieje wąski korytarz, przez który Ukraińcy mogą wycofywać część sił, ale mowa o naprawdę wąskim korytarzu, i tak znajdującym się pod kontrolą ogniową (Rosjan). Czyli ogólnie - jest to okrążenie, choć na razie nie można mówić o pełnym okrążeniu - powiedział przedstawiciel NATO.
W Sojuszu podkreśla się również, że Ukraińcy, walczący w mieście, nie złożyli broni i nadal odpierają ataki, choć odczuwają problemy z zaopatrzeniem.
- Obecnie ukraińskie siły wciąż prowadzą działania obronne wewnątrz miasta, ale ponieważ drogi zaopatrzenia zostały niemal całkowicie przecięte, ukraińscy wojskowi zależą od dostaw realizowanych za pomocą dronów. Staje się to jednak coraz trudniejsze - przyznał rozmówca.