Rosjanie odzyskali Pokrowsk? Wymowne nagranie. Ukraińcy nie się przyznają
Miejscem najbardziej zaciętych walk jest obecnie Pokrowsk, gdzie armia ukraińska, jak w ubiegłym tygodniu informował naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandr Syrski, blokowała próby szturmu miasta przez małe grupy rosyjskiej piechoty. Z opublikowanego nagrania przez rosyjskie ministerstwo obrony wynika, że miasto zostało już przejęte przez Rosjan. Ukraina nie przyznaje się do tego.
Wiele informacji, które przekazują rosyjskie media i przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Tusk mówi o przełomie w relacjach z Niemcami. "Niemcy się zmieniają"
Pokrowsk w obwodzie donieckim pozostaje kluczowym celem natarcia rosyjskiej armii w działaniach zbrojnych przeciwko Ukrainie jako istotny lokalny ośrodek administracyjny i logistyczny. Aktualne znaczenie tego odcinka jest tym ważniejsze, że angażuje większość rosyjskiego potencjału ofensywnego na froncie.
Z tego też powodu obie strony toczą zacięte walki o to miasto. Z najnowszych informacji przekazanych przez rosyjskie ministerstwo obrony wynika, że to Rosjanie są obecnie w posiadaniu Pokrowska. Świadczyć ma o tym opublikowane nagranie, na którym widać ich żołnierzy w centrum ukraińskiego miasta.
Ukraińska strona nie udziela komentarza w tej sprawie. Władze kraju twierdzą, że w ostatnich tygodniach powstrzymywano wojska rosyjskie na północy miasta, które przed wojną liczyło ponad 60 tys. mieszkańców i które znajduje się w pobliżu jedynego na Ukrainie źródła węgla koksowego.
- Chcę wam podziękować. To ważny kierunek. Wszyscy rozumiemy, jak ważny. Zapewni to realizację zadań, które pierwotnie wyznaczyliśmy sobie na początku specjalnej operacji wojskowej - powiedział Władimir Putin, zwracają się do najwyższych rangą rosyjskich dowódców armii tuż po zdobyciu Pokrowska.
Przejęcie miasta, jeśli się potwierdzi, da Moskwie platformę do ataku na północ, w kierunku dwóch największych miast obwodu donieckiego pozostających pod kontrolą Ukrainy: Kramatorska i Słowiańska.
Źródło: Reuters