Wiec Tuska. Prawica kpi z frekwencji, KO zadowolona

We wtorek po godz. 18 na placu Zamkowym w Warszawie rozpoczął się wiec Platformy Obywatelskiej w rocznicę pierwszych, częściowo wolnych wyborów z 4 czerwca 1989 roku. W internecie pojawiły się komentarze po wydarzeniu.

"Frekwencyjna klapa wiecu Tuska. Wyraźnie poirytowany Tusk wypluwał słowa nienawiści, straszył, groził. Żałosny widok" - napisała kandydatka PiS do europarlamentu Beata Szydło.

"Spacer do zoo" - napisała ironicznie posłanka KO Marta Wcisło.

"Trudno to nazwać sukcesem frekwencyjnym. Nie udało się nawet zapełnić Placu Zamkowego" - napisał dziennikarz Radia Wnet Łukasz Jankowski.

"Polska się nie zmęczyła wolnością!" - czytamy we wpisie posłanki KO Moniki Rosy.

"Znowu nikt nie przyszedł…." - napisał poseł KO Arkadiusz Myrcha i dodał zdjęcie.

"Frekwencja pokazuje, że PO staje się Partią Obciachu. Zero pozytywnego przekazu. Zero propozycji dla Polaków. Tylko czysta nienawiść i frustracja" - napisał polityk PiS Mariusz Kamiński.

"Jest moc i energia" - napisał senator Bogdan Klich.

"Parafrazując klasyka; 'Panowie, policzmy uczestników' - skomentował poseł Konfederacji Konrad Berkowicz.

"Wiec Donalda Tuska okazał się totalną kompromitacją. Słaba frekwencja i opowiadanie bajek. To już nie przejdzie. Polacy nie są głupi. Dali się nabrać 15 października, ale więcej się nie nabiorą na jego kłamstwa. Pokażmy nasz sprzeciw wobec tej władzy w najbliższą niedzielę!" - czytamy w poście posła PiS Jacka Sasina.

"Jest moc!" - napisała posłanka KO Agnieszka Pomaska.

Jak informowaliśmy, z szacunków warszawskiego ratusza wynika, że udział w wiecu wzięło ok. 30 tys. osób. Taką samą liczbę podał w swoich mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

W zeszłorocznym wiecu 4 czerwca z szacunków stołecznego Ratusza wynikało, że wzięło w nim udział blisko 500 tys., osób. Podczas Marszu Miliona Serc w Warszawie, który odbył się 1 października zeszłego roku, stołeczny ratusz informował, że w wydarzeniu wzięło udział ok. milion osób.

Warto podkreślić, że wydarzenia z zeszłego roku odbywały się w weekend (w niedzielę), co również mogło odegrać znaczącą rolę jeśli chodzi o frekwencję.