WAŻNE
TERAZ

Trump jednak nie spotka się z Putinem w Budapeszcie? "Nie ma planu"

Nowa praca Dudy, Kwaśniewski trzyma kciuki. "Ma doświadczenie, to nie czas na emeryturę"

- Decyzja prezydenta Dudy jest dla mnie zrozumiała i życzę mu powodzenia - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską o nowej pracy Andrzeja Dudy były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Duda wszedł do rady nadzorczej fintechu Zen.com.

Aleksander Kwaśniewski i Andrzej DudaAleksander Kwaśniewski i Andrzej Duda
Źródło zdjęć: © EPA, PAP | FREEK VAN DEN BERGH, Marcin Bielecki
Michał Wróblewski

Naszego rozmówcy nie dziwi podjęcie nowej pracy przez Andrzeja Dudę - choć jego zatrudnienie w radzie nadzorczej polskiego fintechu, ZEN.com, wywołało kontrowersje.

- Prezydent po zakończeniu kadencji, będąc jeszcze młodym człowiekiem, powinien pracować. To nie czas na emeryturę. Powinien skorzystać ze swoich doświadczeń, ze swojej wiedzy, potencjału. To całkowicie naturalne - mówi Wirtualnej Polsce były prezydent Aleksander Kwaśniewski.

Tłumaczy, że "Andrzej Duda musi zwracać uwagę, by podejmować współpracę z firmami poważnymi, sprawdzonymi, wokół których nie ma skandali i kontrowersji"

Nawrocki założy swoją partię? "PiS już się przejadł"

- Skoro prezydent Duda zdecydował się współpracować z tą konkretną firmą, to rozumiem, że jest ona sprawdzona. Nie widzę kontrowersji w tym, że prezydent Duda zdecydował się na taką ścieżkę kariery zawodowej. To jest polska firma, uznawana w swojej branży - przyznaje Kwaśniewski. 

Dodaje, że w polskim prawie nie jest to zabronione, a byli prezydenci mogą współpracować z prywatnymi przedsiębiorstwami

"Byłem ostrożny". Kwaśniewski przyznaje

On sam jednak nie decydował się na współpracę z prywatnymi firmami zajmującymi się finansami, choć wielokrotnie - jak przyznaje - otrzymywał takie propozycje. - Byłem bardzo ostrożny, wolałem nie korzystać - mówi nam Aleksander Kwaśniewski. 

Jak tłumaczy, "naciągaczy, którzy chcieliby wykorzystać nazwisko któregoś z byłych prezydentów, jest wielu". Klucz w tym, żeby się na to "nie złapać". - Uczulam na to - mówi Kwaśniewski, przypominając, że znane są takie przypadki z przeszłości (Lech Wałęsa i Bronisław Komorowski promowali firmę Cinkciarz.pl - przyp. red.). 

Były prezydent przyznaje jednak, iż jego zdaniem lepiej byłoby, gdyby potencjał byłych głów państw wykorzystywało w większym stopniu państwo polskie. Albo polskie firmy. - Byli prezydenci mogliby być w radach nadzorczych dużych firm z udziałem Skarbu Państwa. Mogliby być angażowani przez publiczne uczelnie. Mogliby zasilić grono senatorów [tak jak jest to zapisane w prawie włoskim]. Ale tego nie ma. I o to trzeba mieć uwagi nie do byłych prezydentów, ale do tych instytucji - mówi Wirtualnej Polsce Aleksander Kwaśniewski. 

Jak podkreśla: - Byli prezydenci mają szczególne doświadczenia. Ja czasem żartuję, że to najmniejsza grupa zawodowa, bo jest nas tylko czterech: Wałęsa, Komorowski, Duda i ja. Ale mimo to takich ofert dla nas nie ma. Choć w ostatnich latach to się nieco poprawiło, to tradycji utrwalonej nie ma.

- Po latach służby publicznej chcę wykorzystywać swoje doświadczenie do wspierania rozwoju technologii i innowacji, które mają realny wpływ na gospodarkę - powiedział Andrzej Duda w rozmowie z "Pulsem Biznesu".

Obecnie były prezydent widzi swoją przyszłość w działalności na dwóch polach. "Po pierwsze - nadzorczo-doradcze i nie wykluczam, że mogę pojawić się w jakichś kolejnych boardach różnych instytucji. Po drugie i całkowicie odrębnie - uruchomiłem biuro byłego prezydenta w Krakowie, ale chciałbym w przyszłości otworzyć je także w Warszawie" - zapowiedział w wywiadzie dla "PB".

"Z moimi współpracownikami z czasów prezydenckich pracujemy nad stworzeniem think tanku. Chciałbym, żeby gdzieś na obrzeżach polityki pełnił funkcję konsultacyjno-doradczą w kwestiach rozwoju Polski i kontynuacji idei Trójmorza. Choć nie zamykam drogi powrotu do aktywnej polityki" - zastrzegł.

Próbowaliśmy skontaktować się z byłą głową państwa. Andrzej Duda nie odpisał na wiadomość i nie odebrał telefonu.

ZEN.com jest m.in. sponsorem Kanału Zero Krzysztofa Stanowskiego, w którym od niedawna były prezydent ma program. W czerwcu podczas swojej ostatniej podróży zagranicznej w roli prezydenta Polski Andrzej Duda zabrał ze sobą przedstawicieli firmy. W Singapurze towarzyszył mu jej założyciel Dawid Rożek.

Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
"Rosjanie żądali zbyt wiele". Do spotkania Trump-Putin nie dojdzie?
"Rosjanie żądali zbyt wiele". Do spotkania Trump-Putin nie dojdzie?
Niemiecka prasa o rosyjskiej dezinformacji przeciw Polsce
Niemiecka prasa o rosyjskiej dezinformacji przeciw Polsce
Trump jednak nie spotka się z Putinem w Budapeszcie? "Nie ma planu"
Trump jednak nie spotka się z Putinem w Budapeszcie? "Nie ma planu"
Ukraińcy zatrzymani w Rumunii. Mają związek ze sprawą w Polsce
Ukraińcy zatrzymani w Rumunii. Mają związek ze sprawą w Polsce
Kradzież w Luwrze. Media: Klejnoty nie były ubezpieczone
Kradzież w Luwrze. Media: Klejnoty nie były ubezpieczone
Śmierć 15-miesięcznej dziewczynki. Placówka miała za dużo dzieci
Śmierć 15-miesięcznej dziewczynki. Placówka miała za dużo dzieci
Tragiczny finał policyjnej interwencji w Bydgoszczy
Tragiczny finał policyjnej interwencji w Bydgoszczy
Incydent przed biurem PO. 44-latek z zarzutami
Incydent przed biurem PO. 44-latek z zarzutami
Akt oskarżenia wobec Wosia. Prokuratura podaje szczegóły
Akt oskarżenia wobec Wosia. Prokuratura podaje szczegóły
Niemiecka gazeta: Trump nie ma planu dla Ukrainy
Niemiecka gazeta: Trump nie ma planu dla Ukrainy
Gdy się wygrało wszystko, trzeba zmienić dyscyplinę [OPINIA]
Gdy się wygrało wszystko, trzeba zmienić dyscyplinę [OPINIA]
Nowe pomiary prędkości. Na szczególnie niebezpiecznym odcinku
Nowe pomiary prędkości. Na szczególnie niebezpiecznym odcinku