Zaginięcie Michała Karasia. Rodzina odnalazła kartkę na grobie matki
Wraca sprawa zaginięcia Michała Karasia. Brat zaginionego pod zniczem na grobie ich matki znalazł zagadkową kartkę. Śledczy będą analizować, czy zachowały się na niej odciski palców lub ślady biologiczne.
Jak podaje tvn24.pl, kartka musiała znaleźć się tam niedawno. Najprawdopodobniej po 15 maja, bo wtedy w dzień imienin mamy brat Michała z siostrą ostatni raz byli na cmentarzu.
- W niedzielę w Dzień Matki poszedłem na cmentarz na grób mamy. Pod jednym ze zniczy znalazłem kartkę. Niewielka, złożona na cztery. Na kartce ktoś niebieskim długopisem napisał imię "Michał", a obok imię i nazwisko innego mężczyzny i nazwę miejscowości - relacjonuje w rozmowie z tvn24.pl Andrzej Karaś.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mężczyzna zawiadomił policję, która zadeklarowała przesłanie kartki do laboratorium kryminalistycznego.
Rodzina liczy, że nawet najdrobniejsza informacja może przynieść przełom w sprawie.
- Chcielibyśmy zaapelować do wszystkich osób, które mają jakiekolwiek informacje w sprawie zaginięcia Michała, nawet takie, które z pozoru mogą wydawać się błahe lub mało istotne, o zgłaszanie się na policję i do prokuratury. [...] Bardzo nam na tym zależy. Od 24 lat czekamy na rozwiązanie tajemnicy zaginięcia naszego brata - apeluje za pośrednictwem tvn24 Bożena Martyna, siostra zaginionego Michała Karasia.
Zaginięcie Michała Karasia
W 2000 roku 16-letni wówczas chłopiec, pod koniec wakacji, wybrał się ze znajomymi na dyskotekę, po czym nie wrócił na noc do domu.
Pierwotnie rodzina szukała chłopaka na własną rękę. Bliscy od początku nie wierzyli w ucieczkę chłopca. - Wspólnie opiekowaliśmy się naszym sparaliżowanym tatą. Pomagał w gospodarstwie. Po śmierci mamy traktowałam go jak moje trzecie dziecko. Michał na pewno nic nie planował. Wyszedł z domu tylko w koszulce - mówiła w rozmowie z portalem Nowiny24.pl siostra Michała.
Bliskim chłopca udało się ustalić, że miał poznać w trakcie dyskoteki dziewczynę, z którą tam tańczył. Dwie główne wersje przyczyny zaginięcia mówią o tym, że Michał wsiadł do samochodu z dziewczyną lub został do niego wciągnięty.
Zawiadomienie do prokuratury
We wrześniu 2023 roku w sprawie Michała śledztwo wszczęła Prokuratura Rejonowa w Nisku.16 października sprawę do dalszego prowadzenia przejęła Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu.
W sprawie cały czas przesłuchiwani są nowi świadkowie. Odbyły się już przesłuchania rodzeństwa Michała i osób z jego otoczenia.
Osoby, które posiadają informacje na temat zaginionego Michała, były na dyskotece w Bielinach 19 sierpnia 2000 roku, pamiętają, jak wyglądała blondynka, z którą bawił się nastolatek, lub mogą posiadać istotne w sprawie informacje, proszone są o kontakt z policją.
Można przyjść osobiście do Komendy Powiatowej Policji w Nisku, zadzwonić pod numer telefonu 47 826 33 10, skontaktować się z Prokuraturą Okręgową w Tarnobrzegu pod numerem 15 866 81 11 lub Fundacją ITAKA, która prowadzi poszukiwania Michała pod numerem 22 654 70 70.
Czytaj też: