Wszystko pozalewane. Żywioł uderzył w sobotę w polskie miasto
Żywioł uderzył w Płock i dopiero teraz widać, jak potężna ulewa przeszła tam w sobotę. Z powodu intensywnej nawałnicy strażacy musieli wyjeżdżać prawie 130 razy. Jeden ze strażaków został ranny.
02.06.2024 | aktual.: 02.06.2024 15:13
Potężna nawałnica przeszła przez Płock w sobotę. Deszcz przez ponad godzinę padał z taką intensywnością, że studzienki kanalizacyjne nie nadążały z odprowadzaniem wody. Zalanych zostało wiele ulic i piwnic.
Strażacy musieli interweniować ponad 130 razy. - Były to interwencje związane z zalanymi piwnicami, ulicami, budynkami użyteczności publicznej. Były również oberwane konary drzewa - powiedział Edward Mysera ze straży pożarnej w Płocku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ranna została jedna osoba - to strażak, który miał wypadek podczas odcinania konaru drzewa.
Zalane ulice i nieruchomości
Woda zalała również parkingi. Niektórzy kierowcy po dojechaniu do celu nie mogli wysiąść z aut, bo wylądowaliby w wodzie.
Z powodu zalania policja zamknęła jedną z ulic.
Relacje z nawałnicy w Płocku pojawiły się w mediach społecznościowych.
"Płock został najbardziej dotknięty przez komórki burzowe i niebezpieczne zjawiska z nimi związane: począwszy od bardzo ulewnego deszczu, który zalał ulice (suma opadowa przekraczająca 30-35mm), opady gradu, niebezpieczną chmurę stropową oraz lej kondensacyjny" - przekazali Mazowieccy łowcy burz.
Czytaj też: