WAŻNE
TERAZ

"Mówił, że będę skończony". Jak Roman Giertych chciał przejąć sprawę "Buddy"

Tragedia na stacji paliw. Zatankował i już nie odjechał

W piątkowy poranek na stacji paliw przy ul. Królewskiej w Grodzisku Mazowieckim doszło do ogromnej tragedii. Mężczyzna zatankował swój samochód, udał się do kasy, wrócił do wnętrza pojazdu, ale nie odjechał spod dystrybutora. Okazało się, że kierowca zmarł po wejściu do auta.

auto, tankowanie, transport, benzyna, paliwo, paliwa, stacja paliwTragedia na stacji paliw. Zatankował i już nie odjechał
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Radosaw

"Na stacji benzynowej przy ul. Królewskiej w Grodzisku pogotowie na sygnale, worek chyba z ciałem przed białym starym autem. Ambulans zaparkowany w poprzek, blokując wyjazd ze stacji" - napisał czytelnik portalu grodzisknews.pl. Tragiczne zdarzenie potwierdziła później tamtejsza policja.

Tragedia na stacji paliw. Zatankował i już nie odjechał

Policja otrzymała zgłoszenie o tragedii na stacji paliw o godz. 9.40. - Klient, który zatankował i zapłacił, udał się do samochodu, wsiadł do niego, ale już nie odjechał. Jedna osoba się zainteresowała dlaczego pojazd nie odjeżdża. Okazało się, że kierowca potrzebuje pilnej pomocy medycznej - przekazała lokalnemu portalowi asp. sztab. Katarzyna Zych, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim.

Kierowca samochodu otrzymał natychmiastową pomoc medyczną, ale nie udało się przywrócić mu funkcji życiowych. Obecni na miejscu funkcjonariusze wykluczyli udział osób trzecich. Do zgonu doszło z przyczyn naturalnych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polska na tym straci? Generał nie ma wątpliwości

Natomiast grodziskie pogotowie potwierdziło lokalnemu portalowi, że już o godz. 7.53 otrzymało wezwanie na stację paliw przy ul. Królewskiej.

"Po przyjeździe na miejsca wezwania stwierdzono, że świadkowie zdarzenia wzywający Zespół Ratownictwa Medycznego prowadzą RKO. Niezwłocznie działania resuscytacyjne przejął Zespół Ratownictwa Medycznego. Pomimo wysiłku ratowników medycznych i użycia najnowocześniejszego sprzętu medycznego, niestety nie udało się przywrócić funkcji krążeniowo-oddechowych u mężczyzny" - przekazała Powiatowa Stacja Ratownictwa Medycznego Powiatu Warszawskiego Zachodniego.

źródło: grodzisknews.pl

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie

Orban ma problemy. Koniunktura przestaje sprzyjać
Orban ma problemy. Koniunktura przestaje sprzyjać
Pożar hali w Mińsku Mazowieckim "opanowany"
Pożar hali w Mińsku Mazowieckim "opanowany"
Meloni z oświadczeniem. Mówiła o "wojnie handlowej na Zachodzie"
Meloni z oświadczeniem. Mówiła o "wojnie handlowej na Zachodzie"
Hołownia może wejść do rządu? "Jak zakończy misję marszałka"
Hołownia może wejść do rządu? "Jak zakończy misję marszałka"
Niemcy nie przekażą Ukrainie rakiet Taurus i systemów Patriot
Niemcy nie przekażą Ukrainie rakiet Taurus i systemów Patriot
Działo się w nocy. Strażacy opanowali pożar hali
Działo się w nocy. Strażacy opanowali pożar hali
Nalot w Gazie. Dzieci zginęły przy punkcie z wodą
Nalot w Gazie. Dzieci zginęły przy punkcie z wodą
USA wyśle broń Ukrainie. Trump: Europa zapłaci
USA wyśle broń Ukrainie. Trump: Europa zapłaci
Noworodek w oknie życia. "Chłopczyk świeżo po urodzeniu"
Noworodek w oknie życia. "Chłopczyk świeżo po urodzeniu"
Strzelanina w kościele w Kentucky. Dwie kobiety i napastnik nie żyją
Strzelanina w kościele w Kentucky. Dwie kobiety i napastnik nie żyją
Kurierzy i migranci w rękach służb. Zatrzymania na granicy
Kurierzy i migranci w rękach służb. Zatrzymania na granicy
Zaginęła na 11 dni w australijskim buszu. Przeżyła cudem
Zaginęła na 11 dni w australijskim buszu. Przeżyła cudem