Z szacunków gazety wynika, że Elżbieta Bieńkowska, minister rozwoju regionalnego, w ciągu najbliższych dwóch lat będzie rozdzielała aż 80 miliardów złotych z budżetu Unii Europejskiej. Sporymi kwotami dysponują też m.in. wicepremier Waldemar Pawlak w Ministerstwie Gospodarki -15 miliardów złotych- czy minister Sawicki w resorcie rolnictwa - 11 miliardów.
Inni, choć mają zdecydowanie mniej pieniędzy, obsadzą wiele dobrze płatnych stanowisk - czytamy w "Rzeczpospolitej". Przykładowo Mikołaj Budzanowski, minister skarbu, ma do obsadzenia 1083 miejsca w radach nadzorczych 406 firm kontrolowanych przez państwo.
"Rzeczpospolita" zwraca uwagę, ze największym zaskoczeniem w gabinecie Tuska są nominacje dla Jarosława Gowina, który będzie odpowiedzialny za resort sprawiedliwości, Sławomira Nowaka, któremu dostał się we władanie m.in. transport, oraz Joanny Muchy od dziś zarządzającej Ministerstwem Sportu.