Trwa ładowanie...
d2k7qwv
Temat

unia europejska(strona 10/169)

20 lat Polski w UE. Eksperci o korzyściach i wyzwaniach po 2004 roku
24 września 2024, 13:40

20 lat Polski w UE. Eksperci o korzyściach i wyzwaniach po 2004 roku

- Wydaje mi się, że Polska zdecydowanie więcej skorzystała na członkostwie w UE. Jeśli chodzi o Europę Zachodnią te rozszerzenie UE z 2004 r. również tak powinno być ocenianie. Polska w wymiarze politycznym i gospodarczym UE rozwinęła się, a inne kraje pokazały, że są w stanie sprostać wymogom członkostwa - mówił dr hab. Tomasz Kubin, prof. Uniwersytetu Śląskiego. Goście dziennikarza WP Patrycjusza Wyżgi dyskutowali w studiu nad przystąpieniem nowych krajów do UE 20 lat temu. Wśród nowych państw członkowskich znalazła się wówczas Polska. Przystąpienie Warszawy do wspólnoty europejskiej zostało odebrane pozytywnie przez Polaków, ale dla dotychczasowych członków UE oznaczało to zarówno korzyści, jak i wyzwania. Eksperci w naszym studiu postarali się przybliżyć realia tamtych czasów, podkreślając jakie znaczenie dla Polski oraz pozostałych krajów miało rozszerzenie UE w 2004 roku. - Powiedziałbym, że stół jest taki sam dla wszystkich. Mamy poczucie w procesach integracji, że są w UE państwa, które nadają rytm i są te państwa, które gdzieś muszą wyczuć ten rytm i zastanowić się w jaki sposób dostosować się do niego. UE jest fenomenem dlatego, że ona jest możliwa i istnieje dlatego, że państwa członkowskie są państwami demokratycznymi - przyznał dr Spasimir Domaradzki z Uniwersytetu Warszawskiego. Zdaniem ekspertów z perspektywy czasu można stwierdzić, że Polska udowodniła swoją wartość jako pełnoprawny członek UE, jednocześnie pokazując, że rozszerzenie o kraje Europy Środkowo-Wschodniej było długoterminowo korzystne dla całej wspólnoty. Materiał powstał we współpracy z Parlamentem Europejskim.
Wspomnienia Polaków sprzed strefy Schengen. "Na granicach były problemy"
15 września 2024, 20:33

Wspomnienia Polaków sprzed strefy Schengen. "Na granicach były problemy"

- Jak nie byliśmy w strefie Schengen, to musieliśmy jeździć z paszportami za granicę, teraz tego nie ma. - Trzeba było mieć wizę, żeby gdzieś pojechać. Teraz wystarczy dowód osobisty. Uważam, że jest o wiele lepiej, można podróżować bez problemów - mówili nasi rozmówcy, gdy zapytaliśmy ich o największe zalety strefy Schengen. Warszawa przystąpiła do strefy Schengen 21 grudnia 2007 roku. Granice wewnętrzne z innymi państwami członkowskimi zostały zniesione, co na przestrzeni lat przyniosło wiele korzyści dla obywateli Polski. Reporter WP Marek Gorczak zapytał mieszkańców Białegostoku, jak to wszystko wpłynęło na ich życie, a także co się tak naprawdę zmieniło w podróżowaniu za granicę. - Na granicach były problemy. Służby trzepały całe autobusy, razem z bagażami i dokumentami. - Wtedy trzeba było stać na tych granicach długo. Kiedyś jak jechałam do córki, to musieliśmy na piechotę przechodzić granicę, potem dopiero auto mogło przejechać. - Na pewno było gorzej. Trzeba było się starać o paszport, dziś kupujesz bilet i lecisz - przyznali mieszkańcy Podlasia. Strefa Schengen to nie tylko swobodne podróżowanie. Wielu Polaków skorzystało z większego rynku pracy czy łatwiejszego prowadzenia działalności gospodarczej. Obejrzyj cały materiał, by poznać więcej opinii na temat zalet swobodnego przemieszczania się po krajach członkowskich strefy Schengen. Materiał powstał we współpracy z Ministerstwem Funduszy i Polityki Regionalnej ze środków Funduszu Rozwoju Regionalnego.

Karnowski odpowiada Szydło. "Proponuję, żeby się nie martwiła"
24 września 2024, 09:30

Karnowski odpowiada Szydło. "Proponuję, żeby się nie martwiła"

W jaki sposób będzie wyglądało przyznawanie środków na usuwanie skutków powodzi z Unii Europejskiej i kiedy pierwsze pieniądze trafią do powodzian? - z takim pytaniem Patryk Michalski, prowadzący program "Tłit", zwrócił się do Jacka Karnowskiego, wiceministra funduszy i polityki regionalnej. - Na pewno muszą zostać wprowadzone zmiany, dotyczące tego, że nie będzie potrzeby wkładu własnego. Do tej pory inwestycje finansowane ze środków UE wymagały takiego wkładu. I to musimy zmienić. Musimy także uwolnić kwoty rezerwowe w środkach przyznanych z UE, które miały być odblokowane dopiero w przyszłym roku. To jest tzw. kwota elastyczności. Pamiętajmy też, że duże kwoty są w gestii marszałków województw. Zakłada się, że na terenach objętych powodzią marszałkowie przesuną 1,5 mld złotych jak najszybciej - odparł gość programu "Tłit". - A konkretnie, kiedy powodzianie zobaczą pierwsze unijne środki? - dopytywał prowadzący program. - Myślę, że ciągu miesiąca - stwierdził wiceminister. - To jest czas na uzyskanie wszystkich zgód, wszystkich pozwoleń na budowę - dodał. - Co odpowie pan byłej premier Beacie Szydło, która odnosząc się do słów minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz, które padły w jednym z wywiadów, napisała, że procedury użycia unijnych pieniędzy "będą skomplikowane i powolne" i że "to nie jest pomoc, która trafi do poszkodowanych w ciągu najbliższych dni" - zapytał swojego gościa Patryk Michalski. - Proponuję, żeby pani Beata Szydło się tym nie martwiła. Na pewno damy sobie radę - odparł wiceminister Jacek Karnowski.

Pozwali Unię Europejską. Ekolodzy mają dość
10 września 2024, 17:46

Pozwali Unię Europejską. Ekolodzy mają dość

Unia Europejska robi zbyt dużo, by chronić klimat? Grupa organizacji pozarządowych uważa, że jest wręcz odwrotnie, a przy ustalaniu celów na kolejne lata nauka została zignorowana. Dlatego chce, by sprawą zajął się Trybunał Sprawiedliwości - pisze dla Wirtualnej Polski Szymon Bujalski, "Dziennikarz dla Klimatu".

Polacy chcą polexitu? Zapytaliśmy
13 września 2024, 04:10

Polacy chcą polexitu? Zapytaliśmy

Co jakiś czas wraca temat polexitu. Część polityków krytykuje ten pomysł, inni zachęcają. Okazuje się jednak, że Polacy są jednomyślni w tej sprawie, bez względu na upodobania polityczne. Aż 74,6 proc. badanych uważa, że Polska powinna dalej być członkiem Unii Europejskiej.

d2k7qwv
Ogromna pomoc z UE. Szefowa KE podała szczegóły we Wrocławiu
19 września 2024, 18:26

Ogromna pomoc z UE. Szefowa KE podała szczegóły we Wrocławiu

Szefowa Komisji Europejskiej przekazała we Wrocławiu, że do krajów poszkodowanych w powodziach trafi 10 mld euro. - Wykorzystamy przede wszystkim Fundusz Solidarności, który może posłużyć do odbudowy dróg, autostrad, linii kolejowych, autostrad czy infrastruktury. Patrząc na skalę zniszczeń, wiemy, że te pieniądze nie wystarczą. Dlatego wspólnie omawialiśmy pójście dalej, jeśli chodzi o Fundusz Spójności, z maksymalną elastycznością i szybkością - powiedziała.

Kuriozalny pomysł Węgier. Chcą wysyłać busy wprost do Brukseli
7 września 2024, 21:11

Kuriozalny pomysł Węgier. Chcą wysyłać busy wprost do Brukseli

Rząd Węgier zapowiedział, że chce wdrożyć plan polegający na wywożeniu migrantów do Brukseli. Dosłownie. Chodzi o wywarcie presji na Unii Europejskiej.

Orban: do zakończenia wojny niezbędne spotkanie Putina i Zełenskiego
6 września 2024, 20:04

Orban: do zakończenia wojny niezbędne spotkanie Putina i Zełenskiego

Prorosyjski premier Węgier Viktor Orban powiedział w piątek, że do zakończenia wojny w Ukrainie niezbędne jest spotkanie Wołodymyra Zełenskiego i Władimira Putina.

Madryt idzie w ślady Paryża. Koniec z hulajnogami do wynajęcia
6 września 2024, 03:08

Madryt idzie w ślady Paryża. Koniec z hulajnogami do wynajęcia

Od października elektryczne hulajnogi na wynajem znikną z ulic Madrytu. "Naszym priorytetem jest integralność fizyczna i bezpieczeństwo mieszkańców Madrytu" - wyjaśnił w mediach społecznościowych Jose Luis Martinez-Almeida, burmistrz Madrytu.

Ukraina a Unia Europejska. Kiedy Kijów dołączy do wspólnoty?
3 września 2024, 15:32

Ukraina a Unia Europejska. Kiedy Kijów dołączy do wspólnoty?

- Negocjacje akcesyjne z Ukrainą formalnie rozpoczęły się w czerwcu 2024 r., czyli dosłownie trzy miesiące temu. Ukraina tutaj wykonała bardzo szybko bardzo dużą pracę. Coś, co Polsce zajęło 4 lata Ukraina zrobiła w 4 miesiące – tłumaczył dr hab. Tomasz Kubin, prof. Uniwersytetu Śląskiego z Instytutu Nauk Politycznych. - Wiadomo, że po agresji Rosji czynnik polityczny miał tutaj decydujące znaczenie i decyzja o nadaniu statusu kandydata przez Unię Europejską była wsparciem politycznym Ukrainy walczącej o zachowanie niepodległości. Teraz zaczęły się schody – wyjaśnił ekspert. - O ile nadanie statusu kandydata i rozpoczęcie negocjacji jest decyzją polityczną, o tyle przebrnięcie procesu negocjacji akcesyjnych, ponad 30 rozdziałów, to jest to wyzwanie dla Ukrainy, nawet gdyby była ona państwem stabilnym i bezpiecznym. Prowadzenie jednocześnie wojny i negocjacji akcesyjnych jest czymś, z czym jeszcze nigdy nie mieliśmy do czynienia – przyznał dr hab. Kubin. Prowadzący Patrycjusz Wyżga zapytał, co Ukraina musiałaby zrobić, żeby wejść do Unii Europejskiej. - Żeby Ukraina mogła wejść do UE musi utrzymać swoją państwowość, niepodległość i pełną niezależność polityki zagranicznej. Ukraina jest dużym państwem w wymiarze demograficznym, ale i dużym wyzwaniem pod względem gospodarczym i politycznym. Ukraina do UE nie wejdzie ani za rok, ani za 3 lata. To jest jednak odległa perspektywa – podsumował ekspert. Więcej o Ukrainie w UE w dalszej części wideo. Materiał powstał we współpracy z Parlamentem Europejskim.

d2k7qwv
Po cichu spotykają się w Brukseli. Pokazali tajemniczą grupę lobbystów
4 września 2024, 17:37

Po cichu spotykają się w Brukseli. Pokazali tajemniczą grupę lobbystów

"Kto płaci, ile i co dokładnie kupuje?" - pyta Politico, opisując działalność Eurofi, stowarzyszenia non-profit organizującego budzące wiele wątpliwości branżowe spotkania. Dwa razy do roku za zamkniętymi drzwiami dyskutują przedstawiciele największych banków i gigantów technologicznych oraz unijni decydenci.

Najmłodsi członkowie UE. Ekspert: "Niezbędne uszczelnienie wschodniej flanki"
4 września 2024, 15:16

Najmłodsi członkowie UE. Ekspert: "Niezbędne uszczelnienie wschodniej flanki"

W 2007 r. Bułgaria i Rumunia wstąpiły do Unii Europejskiej, a w 2013 r. Chorwacja stała się częścią europejskiej rodziny. Jak najmłodsi członkowie UE zmienili oblicze wspólnoty? - Przystąpienie tych trzech krajów uzupełniło wschodnią flankę procesu integracji europejskiej. Jeżeli dzisiaj popatrzymy na wydarzenia, które mają miejsce w Ukrainie, na agresję Rosji i fakt, że powróciliśmy do poczucia zagrożenia bezpieczeństwa państwa, to przystąpienie Bułgarii i Rumunii do UE było absolutnie niezbędne, by zamknąć i uszczelnić tę wschodnią flankę. Z powodów geopolitycznych, a nie z powodu wartości czy wspólnej rodziny. Z kolei przyjęcie Chorwacji było domknięciem pewnego procesu, który miał pokazać, że polityka rozszerzenia nie umarła – tłumaczył dr Spasimir Domaradzki z Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego. Gość Patrycjusza Wyżgi przyznał, że sytuacja rozszerzenia UE stworzyła nam nieprawdopodobne możliwości, które realizowane są dzisiaj na różne sposoby. - Proszę zwrócić uwagę, jak wygląda sieć infrastruktury państw Europy Zachodniej, a ile jeszcze jest do zrobienia w Europie Środkowej czy Wschodniej – skomentował dr Domaradzki. - Z polskiej perspektywy rozszerzenie było absolutnie konieczne, tak samo jak rozszerzenie o Ukrainę byłoby dla nas bardzo korzystne. Oczywiście ono nie pociąga za sobą samych korzyści. Pociąga również wyzwania, ale sztuka polega na tym, żeby się do nich odpowiednio przygotować i skorzystać z nich – podsumował ekspert z UW. Więcej o najmłodszych członkach UE w dalszej części rozmowy. Materiał powstał we współpracy z Parlamentem Europejskim.
Prezydencja Węgier w UE. "Orban ewidentnie nie dostosował się do reguł"
4 września 2024, 13:37

Prezydencja Węgier w UE. "Orban ewidentnie nie dostosował się do reguł"

Pierwszego lipca Węgry objęły prezydencję w Radzie Europejskiej. Zaraz po tym Viktor Orban wyruszył w samozwańczą "misję pokojową" do Kijowa, a następnie do Moskwy. Wówczas przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel, oświadczył, że "rotacyjna prezydencja, którą obecnie sprawują Węgry, nie ma mandatu do nawiązywania kontaktów z Rosją w imieniu UE". - Myślę, że wszyscy muszą wyciągnąć lekcje w Unii co zrobić, żeby taka sytuacja się nie powtarzała - mówiła w programie ministra ds. europejskich Magdalena Sobkowiak-Czarnecka. Podkreśliła, że prezydencja reprezentuje Unię Europejską na zewnątrz, ale w tych kontaktach zawsze robi to w porozumieniu z Komisją Europejską. - Victor Orban ewidentnie nie dostosował się do reguł - oceniła Sobkowiak-Czarnecka.

Serafin obejmie stanowisko komisarza? "Mamy bardzo duże szanse"
4 września 2024, 12:36

Serafin obejmie stanowisko komisarza? "Mamy bardzo duże szanse"

W 2025 roku rozpocznie się prezydencja Polski w Radzie Europejskiej. Drugi raz w historii. Pierwszy raz objęliśmy przywództwo w 2011 roku. W programie "Tłit" WP ministra ds. europejskich Magdalena Sobkowiak-Czarnecka podkreśliła, że w tym czasie odbędzie się dyskusja związana z budżetem unijnym. - To w połączeniu z tym, że Piotr Serafin, miejmy nadzieję, obejmie tekę komisarza ds. budżetu sprawi, że Polska będzie miała bardzo duży wpływ na podział unijnych pieniędzy - powiedziała ministra. Prowadzący Michał Wróblewski dopytywał, na ile jest pewne, że Serafin obejmie to stanowisko. - Z tego co słyszę, mamy bardzo duże szanse na objęcie tej teki - odparła Sobkowiak-Czarnecka, jednocześnie zastrzegając, że ostatnie zdanie ma przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. - Zresztą Piotr Serafin uczestniczył w konstruowaniu poprzednich unijnych budżetów, więc myślę, że nie ma osoby bardziej kompetentnej na te stanowisko - podsumowała.

Ukraina musi się zająć sprawą Wołynia. W tle akcesja do UE
4 września 2024, 10:13

Ukraina musi się zająć sprawą Wołynia. W tle akcesja do UE

Szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba podał się do dymisji. Niedawno zasłynął w Polsce kontrowersyjną wypowiedzią o rzezi wołyńskiej. Czy takimi działaniami Ukraina rzuca sobie kłody pod nogi w kwestii akcesji do Unii Europejskiej? - Mówimy jasno: wejście do UE jest dla wszystkich na tych samych zasadach. I Ukraina musi przejść przez wszystkie rozdziały akcesyjne. A praworządność i kwestia spojrzenia na historię oraz politykę zagraniczną to są najważniejsze rzeczy, które powinny być uzgodnione na początku procesu akcesyjnego. Nie ma tu skróconej ścieżki - mówiła w programie "Tłit" wiceministra ds. europejskich Magdalena Sobkowiak-Czarnecka. - Jesteśmy i będziemy adwokatem Ukrainy, ale Ukraina musi włożyć odpowiednie wysiłki, żeby zostać członkiem UE - dodaje.
d2k7qwv
Rozszerzenie UE. Jakie kraje powinny dołączyć? Ekspert wskazał dwa państwa
2 września 2024, 15:02

Rozszerzenie UE. Jakie kraje powinny dołączyć? Ekspert wskazał dwa państwa

27 państw członkowskich liczy obecnie Unia Europejska po wystąpieniu ze wspólnoty Wielkiej Brytanii. Lista chętnych do wspólnoty kandydatów jest długa. Jakie kraje znajdują się w "poczekalni"? - Zaczynając od największych państw to Turcja i Ukraina. Turcja negocjuje swoje członkostwo już prawie 20 lat. Ten proces jest obecnie zamrożony ze względu na sytuację polityczną w Turcji i brak chęci przyjęcia wartości Unii Europejskiej – tłumaczył dr hab. Tomasz Kubin, prof. Uniwersytetu Śląskiego z Instytutu Nauk Politycznych. - Ukraina formalnie rozpoczęła negocjacje w czerwcu 2024 r. ze względu na wojnę z Rosją i sytuację w kraju negocjacje będą trwały. Te dwa państwa to największy problem i jednocześnie największe wyzwanie ze względu na potencjał demograficzny, uwarunkowania polityczne i gospodarcze – tłumaczył rozmówca Patrycjusza Wyżgi. Jak dodał ekspert, mamy również kilka państw "łatwiejszych do przyjęcia". Chodzi o kraje bałkańskie. - Albania i Macedonia Płn. rozpoczęły swoje negocjacje w 2020 r. Od 11 lat członkostwo w UE formalnie negocjuje Serbia. Na liście są też Mołdawia oraz Czarnogóra. Status państwa kandydującego ma również Gruzja oraz Bośnia i Hercegowina – wyliczał prof. Kubin. Więcej w kandydatach dalszej części rozmowy. Materiał powstał we współpracy z Parlamentem Europejskim.

Kreml grozi Unii Europejskiej. Rosyjski generał: natychmiast to odczują
31 sierpnia 2024, 04:01

Kreml grozi Unii Europejskiej. Rosyjski generał: natychmiast to odczują

- Reakcja Rosji na zniesienie ograniczeń dotyczących użycia przez armię ukraińską europejskiej broni do uderzeń na terytorium Rosji będzie ostra, asymetryczna i natychmiastowa - stwierdził szef Komitetu Obrony Dumy, generał Andriej Kartapołow, strasząc w propagandowym tonie.

"Mamy się zgodzić na bombardowanie Moskwy?". Mocne słowa z Włoch
30 sierpnia 2024, 11:20

"Mamy się zgodzić na bombardowanie Moskwy?". Mocne słowa z Włoch

Szef włoskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, wicepremier Antonio Tajani, ponownie wyraził sprzeciw wobec wykorzystania zachodniej broni dostarczanej Ukrainie do ataków na Rosję. – Na co mamy się zgodzić, na zbombardowanie Moskwy? – pytał w piątkowym wywiadzie dla dziennika "Corriere della Sera".

Prawo do naprawy. Polacy o rewolucji dla kupujących w UE: Świetnie
27 sierpnia 2024, 13:09

Prawo do naprawy. Polacy o rewolucji dla kupujących w UE: Świetnie

- Byłoby bardzo dobrze, ponieważ taniej jest naprawić stary sprzęt zamiast kupować nowy – skomentowała mieszkanka Białegostoku. – Dobry pomysł, bo będzie trochę taniej, niż kupować za każdym razem nowe, a nie mamy takiego portfela, żeby co chwilę wymieniać – stwierdziła inna seniorka. Unia Europejska wprowadziła nową dyrektywę dla kupujących - prawo do naprawy. Ma ona na celu promowanie naprawy sprzętów RTV i AGD, a nie wymianę czy wyrzucanie popsutej elektroniki. Teraz kraje członkowskie mają dwa lata na wdrożenie nowego prawa. Przepisy zwiększą dostępność części wymiennych, wzrosnąć ma również liczba punktów naprawczych. Z kolei zmaleje sama liczba elektrośmieci. Obowiązek narzuci też na producentów konieczność naprawy urządzeń w rozsądnej cenie. Reporter WP Marek Gorczak zapytał mieszkańców Białegostoku, co sądzą o tej konsumenckiej rewolucji. - Świetnie! Uważam, że bardzo mało jest już takich punktów. Ja mieszkam w Augustowie i w tym momencie nie wiedziałabym gdzie zadzwonić, żeby cokolwiek naprawić - przyznała kolejna rozmówczyni WP. - Światło niech obniżą, ja mam małą emeryturę, niech zajmą się tym, co trzeba – rzuciła inna emerytka. - Świetny pomysł. Za dużo jest śmieci na świecie, powinniśmy jak najwięcej odzyskiwać z tego, co jeszcze nadaje się do użycia – usłyszeliśmy dalej na ulicy. - Kiedyś tak było, kiedyś te sprzęty były długotrwałe i lepsze. W tej chwili dają gwarancję 2-5 lat i po tym czasie faktycznie te sprzęty się psują. Na pewno będzie to mniej kosztowało, niż kupić nowe – skomentowała kolejna białostoczanka. - Lubię Unię i uważam, że ta współpraca jest nam bardzo potrzebna, bo my sami sobie nie poradzimy – podsumowała projekt seniorka z Podlasia. Więcej w materiale wideo. Treść powstała we współpracy z Parlamentem Europejskim.

Potrzebny będzie nowy kosz na odpady. Polacy o nowym pomyśle UE
26 sierpnia 2024, 12:08

Potrzebny będzie nowy kosz na odpady. Polacy o nowym pomyśle UE

- Ja mam w domu cztery kosze i jestem absolutnie za segregowaniem śmieci - przyznała seniorka. Bruksela rozprawia się z kolejnymi śmieciami. Od 1 stycznia 2025 r. Polska będzie wdrażała przepisy Unii Europejskiej dotyczące segregacji kolejnej gałęzi odpadów - tekstyliów. Do wyrzucania zniszczonych ubrań ma przydać się osobny kosz. Będzie można je oddać także w gminnym punkcie selektywnego zbierania odpadów komunalnych (PSZOK). Ministerstwo Środowiska pracuje nad wdrożeniem nowych przepisów. Reporter WP Marek Gorczak zapytał mieszkańców Białegostoku, co sądzą nowym pomyśle Brukseli. Większość naszych rozmówców jest zdecydowanie zadowolona. - Jestem za. Gdzieś ci ludzie muszą te zużyte i nienadające się już do noszenia ubrania wyrzucać – przyznała mieszkanka miasta. – A nie lepiej wszystko do jednego? – zapytał reporter. – Ależ nie, absolutnie nie, absolutnie, bo można je powtórnie wykorzystać. Trzeba segregować – odpowiedziała kobieta. - Jeżeli wszyscy będą wspólnie zaangażowani to myślę, że to może pracować, ale czy naprawdę potrzebujemy kolejnego pojemnika? Segregujemy już wszystko, dodatkowy pojemnik będzie uciążliwy – przyznała kolejna rozmówczyni WP. - Ja jestem w ogóle za segregacją, także popieram ten pomysł. Bo te wszystkie ubrania się poniewierają – usłyszeliśmy od kolejnej kobiety. - Myślę, że to dobry pomysł – tak, jak do tej pory działa segregacja. Uważam też, że nie będzie za dużo pojemników – dodała inna białostoczanka. - To jest oczywiste i prawidłowe. Tak, trzeba segregować śmieci – rzuciła kolejna seniorka. Więcej o nowym pomyśle w wideo. Materiał powstał we współpracy z Parlamentem Europejskim.

d2k7qwv
Węgry wskazują na Polskę. Budapeszt wściekły na UE i Ukrainę
24 sierpnia 2024, 20:28

Węgry wskazują na Polskę. Budapeszt wściekły na UE i Ukrainę

Minister spraw zagranicznych i handlu Węgier Peter Szijjarto stwierdził w sobotę, że "Bruksela wysłała do Kijowa instrukcje" w sprawie odblokowania dostaw ropy rosyjskiego Łukoilu na Węgry i Słowację przez Ukrainę. Zdaniem ministra potwierdza to brak działań ze strony KE. Dostało się także Polsce.

Awantura o nakrętki. Nowe przepisy wywołały poruszenie
23 sierpnia 2024, 15:32

Awantura o nakrętki. Nowe przepisy wywołały poruszenie

Unia Europejska walczy z plastikiem. Od 1 lipca wszystkie nakrętki muszą być przytwierdzone do butelek i kartonów. Zmiana wywołała spore emocje u części nieprzyzwyczajonych do tego konsumentów. Reporter WP Marek Gorczak zapytał, co sądzą o tym mieszkańcy Białegostoku. Głosy w stolicy Podlasia są podzielone. - Ja to się cieszę, bo to ładnie się trzyma, a swego czasu ja te nakrętki zbierałam. Nie przeszkadzają mi. Niektórzy się złoszczą, że nie można oderwać, bo się przyzwyczaili, a ja nie, ja się cieszę - przyznała seniorka. - Myślę, że to głupota, bo wcześniej zbieraliśmy te nakrętki i wyrzucaliśmy do specjalnych pojemników. Przeszkadza to w piciu, więc moim zdaniem to jest zupełnie bez sensu. Oczywiście to nie jest duży problem, bo tę nakrętkę też da się oderwać, no ale po co się z tym bawić - skomentowała kwestię nakrętek młoda mieszkanka Białegostoku. - Trochę to kłopotliwe, jak np. otwieram mleko, to później mam problem z zakręceniem, ale jeśli Unia tak wymyśliła, to oczywiście my się i do tego dostosujemy. Na pewno dzięki temu te nakrętki nie walają się wszędzie, wyrzuca się z butelką, więc to może być dobre - usłyszeliśmy na ulicy. - Ja używam dzbanków i butelek z filtrami. Jak mi się zdarzy kupić, to nie zwracam na to uwagi. Jeśli to ma sprzyjać ochronie środowiska, to jestem jak najbardziej za - podsumowała inna młoda kobieta. Więcej w dalszej części wideo. Materiał powstał we współpracy z Parlamentem Europejskim.

Duda zdecydował ws. Piotra Serafina. Jest komunikat kancelarii
16 sierpnia 2024, 18:04

Duda zdecydował ws. Piotra Serafina. Jest komunikat kancelarii

Prezydent Andrzej Duda wyraził zgodę, aby Piotr Serafin był polskim kandydatem na komisarza UE - przekazała Kancelaria Prezydenta w piątkowym komunikacie.

"Dyskretne spotkanie" Tuska z Dudą. "Będę je długo pamiętał"
16 sierpnia 2024, 14:56

"Dyskretne spotkanie" Tuska z Dudą. "Będę je długo pamiętał"

Donald Tusk zdradził, że odbył "dyskretne spotkanie" na pokładzie okrętu wojennego z prezydentem Andrzejem Dudą. - Będę je długo pamiętał, bo odbyło się u mnie, w Trójmieście - przekazał premier. Szef rządu poinformował również, że jest nadzieja ws. porozumienia z Pałacem Prezydenckim.

Nieoficjalnie: Tusk ma kandydata na komisarza w Komisji Europejskiej
13 sierpnia 2024, 10:41

Nieoficjalnie: Tusk ma kandydata na komisarza w Komisji Europejskiej

Donald Tusk na posiedzeniu Rady Ministrów ma przedstawić kandydata na polskiego komisarza w Komisji Europejskiej. Jak dowiedziała się nieoficjalnie "Rzeczpospolita", ma nim być Piotr Serafin, obecnie szef Stałego Przedstawicielstwa Polski przy UE.

d2k7qwv
d2k7qwv
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj