Wśród wielu ukraińskich polityków i ekspertów narasta przekonanie, że otwiera się pewne okno możliwości dla powrotu Donbasu pod kontrolę rządu w Kijowie. Coraz częściej mówi się między innymi o siłowej próbie jego przejęcia i wykorzystania tego, że Rosja, chcąc się dogadać z USA, raczej nie zdecyduje się na otwartą agresję, aby pomóc tzw. separatystom - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Daniel Szeligowski, analityk programu Europa Wschodnia w Polskim Instytucie Spraw Międzynarodowych.