Rosja(strona 377/1)

Chińskie ministerstwo spraw zagranicznych wezwało społeczność międzynarodową do zaangażowania się w dialog i konsultacje pomiędzy Rosją i krajami zachodnimi. Chińczycy apelują o znalezienie sposobu na rozwiązanie problemów bezpieczeństwa po wystąpieniu prezydenta Rosji Władimira Putina, który mówił o "nuklearnym szantażu" Zachodu.

Częściowa mobilizacja w Rosji obejmie 300 tys. ludzi - powiadomił minister obrony Siergiej Szojgu, informując jednocześnie, że rosyjskie straty na wojnie z Ukrainą to niecałe 6 tys. zabitych. Według niego, "Rosja walczy nie tyle z Ukrainą, co z całym Zachodem".

Anatolij Geraszczenko z Moskiewskiego Instytutu Lotnictwa (MAI), były rektor i wykładowca prestiżowej uczelni, uległ wypadkowi na terenie macierzystej akademii. Wypadł z okna sali wykładowej. Na skutek upadku z dużej wysokości poniósł śmierć na miejscu.

Władimir Putin ogłosił częściową mobilizację. Zagroził użyciem broni nuklearnej. "Tyran w końcu uruchomił w swoim kraju procesy, które go pogrzebią" - skomentował mer stolicy Ukrainy Witalij Kliczko.

Władimir Putin poinformował dzisiaj w orędziu do narodu, że podpisał dekret o częściowej mobilizacji w Rosji. Dokument został opublikowany, jednak jeden punkt - punkt numer 7 - został ukryty.

Rosyjski dyktator w orędziu do narodu przypomniał, że Rosja ma "nowoczesną broń rażenia". I że w razie potrzeby nie zawaha się jej użyć. - Putin szantażuje Zachód i prowadzi grę psychologiczną z zachodnim społeczeństwem. Sam słyszałem wczoraj, jak ludzie na przystanku autobusowym rozmawiają o tym, czy Rosja może zrzucić bombę atomową - mówi Wirtualnej Polsce dr Michał Patryk Sadłowski, historyk ustroju i prawa, ekspert ds. obszaru poradzieckiego i historii Rosji.

Decyzja Władimira Putina o ogłoszeniu mobilizacji wywołała poruszenie w Rosji. Rosjanie masowo wyszukują w sieci odpowiedzi na pytanie: "jak złamać rękę". Jeszcze kilkanaście godzin wcześniej najczęściej wpisywana fraza w rosyjskim internecie dotyczyła sposobu na wyjazd z kraju.

Władimir Putin w orędziu, które wyemitowała dziś rano rosyjska telewizja ogłosił częściową mobilizację w kraju. Dyktator zaznaczył w przemówieniu, że "w przypadku zagrożenia dla naszego państwa, naszej ziemi i narodu wykorzystamy wszystkie niezbędne środki do obrony. To nie jest blef". Brytyjska wiceminister spraw zagranicznych skomentowała wystąpienie rosyjskiego dyktatora mówiąc, że groźby Putina należy potraktować "bardzo poważnie".

Władimir Putin w orędziu skierowanym do Rosjan ogłosił częściową mobilizację. Powodem takich działań ma być "obrona ojczyzny" przed Zachodem. W swoim przemówieniu oznajmił także, że mobilizacja rozpocznie się dziś - 21 września.

Rosyjski wicepremier Denis Manturow, minister przemysłu i handlu, degustował na wystawie rolniczej Innofood w Soczi potrawy polecane przez naukowców jako białkowe substytuty odżywcze. Dania przyrządzone z larw muchy z gatunku czarny żołnierz przypadły mu do gustu. Oświadczył, że gdy kraj zmaga się ze światowymi sankcjami, wszyscy obywatele powinni rozsmakować się w tym nowym pożywieniu.

Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił częściową mobilizację w kraju. W trakcie swojego propagandowego orędzia po raz kolejny zagroził użyciem broni jądrowej. Słowami dyktatora zaniepokojona jest m.in. szefowa MSZ Wielkiej Brytanii Gillian Keegan. - Musimy to traktować bardzo poważnie - oceniła. Nastroje tonuje natomiast minister obrony Czech. Jej zdaniem Putin "wysyła do Ukrainy każdego, kto jest pod ręką".

Po tym jak Władimir Putin ogłosił w orędziu częściową mobilizację, antywojenny ruch "Wiosna" wezwał Rosjan do wyjścia w całym kraju na ulice. "Tysiące rosyjskich mężczyzn - naszych ojców, braci i mężów - zostanie wrzuconych do wojennej maszynki do mięsa. Za co mają umierać? Dlaczego matki i dzieci mają ronić łzy? Dla pałacu Putina?" - piszą aktywiści "Wiosny". Protesty mają się odbyć w środę wieczorem.

Jak donosi prokremlowska agencja informacyjna Tass, czeczeński przywódca Ramazan Kadyrow ogłosił, że rosyjscy żołnierze planują zmienić taktykę w wojnie w Ukrainie. Lider zapowiedział, że "wróg wkrótce stanie twarzą w twarz z najcięższymi konsekwencjami nowego planu odwetowego" i "wszystkie wcześniejsze działania będą się teraz wydawały dziecięcymi wybrykami".

Wszyscy od wtorku czekali na orędzie Władimira Putina. Spekulacjom nie było końca. Deputowany do Dumy Państwowej i bliski przyjaciel Putina Andriej Gurulow powiedział w rosyjskiej telewizji państwowej, że decyzja dyktatora Rosji będzie oznaczać "koniec Ukrainy".

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz uważa, że Władimir Putin zrezygnuje ze swoich imperialnych ambicji, tylko wtedy, gdy zrozumie, że nie może wygrać wojny. Podczas debaty generalnej 77. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku Scholz zadeklarował pomoc finansową w odbudowie Ukrainy

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski stwierdził, że stanowisko Ukrainy nie uległo zmianie, mimo "bardzo hałaśliwych wiadomości z Rosji". W ten sposób nawiązał do zapowiedzi Moskwy organizacji tzw. referendów na okupowanych terenach już za kilka dni. - Sytuacja na linii frontu wyraźnie pokazuje, że inicjatywa należy do Ukrainy - ocenił ukraiński przywódca.

Wojna w Ukrainie to nie jest regionalny konflikt, to zarzewie światowego pożaru. Ta wojna dotknie i nasze, i wasze kraje - mówił prezydent Andrzej Duda podczas debaty generalnej 77. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku.

Rosja zamierza przerzucić jednostki 217. pułku spadochronowo-desantowego z Syrii do walk w Ukrainie - wynika z ustaleń wywiadu armii Kijowa. Powodem - według sztabu - są problemy w zmobilizowaniu do Ukrainy nowych sił z Rosji.

Wojna w Ukrainie. Środa to 210. dzień inwazji. Rosyjski dyktator Władimir Putin zapowiedział przeprowadzenie mobilizacji wojskowej. "Siły Zbrojne Ukrainy od 8 lat i 7 miesięcy powstrzymują zbrojną agresję Rosji przeciwko naszemu państwu. Pełnowymiarowa napaść przeciwnika nie wystraszyła nas. Co więcej, zjednoczyliśmy się i godnie powitaliśmy wroga" - przekazał naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Wałerij Załużny. "Zniszczymy wszystkich, którzy przyjdą na naszą ziemię z bronią, czy dobrowolnie, czy w ramach mobilizacji" - dodał ukraiński wojskowy. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.