Sprawdzą rosyjskie wpływy w Polsce. Tusk podał termin

Donald Tusk poinformował, że komisja ds. zbadania wpływów rosyjskich w Polsce może rozpocząć prace już w przyszłym tygodniu. - Proszę się spodziewać pierwszego raportu po 9 czerwca - oświadczył premier.

Tusk zapowiedział komisję ds. wpływów rosyjskich
Tusk zapowiedział komisję ds. wpływów rosyjskich
Źródło zdjęć: © PAP | Artur Reszko
Radosław Opas

14.05.2024 16:47

W piątek premier przekazał, że nowelizacja ustawy ws. powołania komisji ds. rosyjskich i białoruskich wpływów jest już gotowa. Jak wówczas podkreślił, rząd przyjmie projekt 21 maja i skieruje go najbliższe posiedzenie Sejmu.

- Kiedy minister Tomasz Siemoniak (szef MSWiA i koordynator służb specjalnych - przyp. red.) składał dzisiaj Radzie Ministrów raport o zagrożeniach sabotażem, a to ma bezpośredni związek z wpływami rosyjskimi, to zapadła cisza. Bo do wszystkich ministrów dotarło, że to nie jest polityka, to nie jest propaganda. Mówimy o rzeczy nowej dla Polski i w skali bardzo niepokojącej - mówił we wtorek Tusk na konferencji prasowej.

Zaznaczył jednocześnie, że planowana komisja nie będzie sejmowa, a rządowa. Organ ma dostać dwa miesiące na sporządzenie raportu z prac. - Z którego będzie wynikało, kto, gdzie i dlaczego i za ile podlegał takim wpływom. Kto wykonywał zlecenia z Rosji i Białorusi. I przede wszystkim kto podejmował decyzję o ukręcaniu tych spraw - wyjaśnił.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tusk o szczegółach komisji ds. wpływów rosyjskich

Donald Tusk zapewnił też, że w powołanej komisji nie będzie polityków. Ich miejsce zajmą urzędnicy, eksperci i przedstawiciele służb.- Nie chcę, żeby efekty pracy tej komisji zaciążyły w jakikolwiek sposób na kampanii wyborczej, więc proszę się spodziewać pierwszego raportu po 9 czerwca, ale na pewno latem, nie później - przekazał szef rządu, nawiązując do wyborów do Parlamentu Europejskiego.

- Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu kwestie zostaną wyjaśnione i ta komisja rozpocznie pracę od przyszłego tygodnia - wskazał premier. Dodał, że komisja "nie będzie badać żadnych ostatnich 100 lat czy 15 lat".

- Na nikogo nie chcę polować. To nie będzie komisja, która poluje na PiS czy opozycję. Musimy natychmiast wyjaśnić kwestie, które teraz zagrażają bezpieczeństwu państwa polskiego - przekonywał na konferencji prasowej Tusk.

Przeczytaj również:

Zobacz także