Duda jest pewny. Ofensywa Rosji nastąpi niebawem

Nie wolno dopuścić do tego, aby Rosja zwyciężyła w Ukrainie - podkreślił we wtorek prezydent RP Andrzej Duda podczas Katarskiego Forum Ekonomicznego. Przestrzegał przy tym przed możliwością rozpoczęcia w ciągu najbliższych tygodni rosyjskiej ofensywy.

Andrzej Duda, Poland's president, at the Qatar Economic Forum (QEF) in Doha, Qatar, on Tuesday, May 14, 2024. More than 1,000 corporate and government leaders arrive in Qatar this week for an economic gathering in a city to which all roads have led over the past year. Photographer: Christopher Pike/Bloomberg via Getty ImagesDuda ostrzega przed Rosją. "Żarłoczny imperializm"
Źródło zdjęć: © GETTY | Bloomberg
Sonia Bekier
oprac.  Sonia Bekier

Podczas panelu dyskusyjnego "Head of State & Government Spotlight" prezydent Andrzej Duda został zapytany o swoje stanowisko wobec słów premiera Węgier Viktora Orbana, który stwierdził, że "nie ma zwycięstwa dla Ukrainy". Duda odpowiedział, że interpretacja zwycięstwa zależy od punktu widzenia.

Prezydent wyraził swoje przekonanie, że rosyjski imperializm znowu się odrodził. - Nie ma znaczenia, jak nazywamy ten imperializm, ważne jest to, jak bardzo jest on żarłoczny - powiedział. Dodał, że jeśli Rosji udałoby się zwyciężyć na Ukrainie i zrealizować tam swoje cele, to następnie mogłaby zaatakować inne kraje.

- Może to dotyczyć krajów bałtyckich, Finlandii, Polski, a także innych krajów, które kiedyś znajdowały się w sowieckiej strefie wpływów - ostrzegał prezydent.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Eksperci o serii pożarów. "Podpalimy śmietnisko, pójdzie na Ruskich"

Duda podkreślił, że jeśli świat pozwoli Władimirowi Putinowi na wygranie tej wojny, to będziemy musieli zmierzyć się z kolejną rosyjską agresją.

Prezydent o relacjach ze Stanami Zjednoczonymi

Przywołując swoje ostatnie spotkania w Stanach Zjednoczonych prezydent ocenił, że jest bardzo usatysfakcjonowany i wdzięczny tamtejszym władzom za ostateczną decyzję o wsparciu Ukrainy. - Zbliża się rosyjska ofensywa, to, że ona będzie, jest praktycznie pewne - powiedział. Jak dodał, jego zdaniem ofensywy można spodziewać się w ciągu najbliższych tygodni.

Podczas swojej podróży spotkał się zarówno z prezydentem USA Joe Bidenem, jak i z Donaldem Trumpem. - Uważam, że obowiązkiem polskich władz jest utrzymanie jak najlepszych stosunków z USA. To jest w naszym obopólnym interesie - podkreślił. - Znamy się z prezydentem Trumpem już od dawna, więc jestem przekonany, że Trump myśli strategicznie o interesie USA - ocenił.

Prezydent przypomniał, że podczas niedawnego spotkania z Trumpem omówili różne "tematy polityczne". - Patrzę spokojnie na proces wyborczy w USA, bo jestem przekonany, że wybory wygra strategiczny przyjaciel Polski - ocenił.

Wątpliwości wobec Trumpa

Na sugestię, że zdaniem niektórych istnieją wątpliwości jak postąpiłby Trump - czy pozwoliłby na upadek Ukrainy, a następnie Polski, prezydent Duda stwierdził, że amerykańscy urzędnicy rozumieją, że wygrana Rosji z Ukrainą stanowiłaby ogromne zagrożenie, nie tylko dla Polski, ale dla całego świata, ponieważ mogłaby wywołać "ogromną destabilizację".

Prezydent dodał, że Amerykanie patrzą na tę sytuację także z perspektywy wiedzy historycznej. - Podczas I wojny światowej USA musiały zainterweniować, aby ją zakończyć. Podczas II wojny światowej USA też w końcu do niej dołączyły, aby ją zakończyć. Następnie wygrały zimną wojnę dzięki mądrej polityce - mówił.

- Amerykańscy politycy z obu partii mają świadomość, że dzisiaj lepiej jest wspierać finansowo tych, którym zależy na pokoju, tak aby mogli bronić swoich krajów i jednocześnie zniechęcać agresorów do potencjalnego ataku niż następnie być zmuszonym do wysyłania amerykańskich żołnierzy, aby umierali na europejskich frontach - tłumaczył Duda.

Jego zdaniem, "dzięki tej mądrej polityce nie dojdzie do dużej wojny w Europie, której tak bardzo wszyscy się obawiają".

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie

"Niedopuszczalne". Norwegia wzywa ambasadora Rosji ws. Polski
"Niedopuszczalne". Norwegia wzywa ambasadora Rosji ws. Polski
Chciała sprzedać łóżko. Kobieta straciła 400 tys. złotych
Chciała sprzedać łóżko. Kobieta straciła 400 tys. złotych
Szwecja zdecydowała. Do Polski popłynie wsparcie
Szwecja zdecydowała. Do Polski popłynie wsparcie
Pierwszy taki test rakiety. Demonstracja współpracy USA i Japonii
Pierwszy taki test rakiety. Demonstracja współpracy USA i Japonii
Amerykańscy oficerowie zaskoczyli na manewrach Zapad-2025
Amerykańscy oficerowie zaskoczyli na manewrach Zapad-2025
Dogadali się z Chinami? Trump o porozumieniu ws. "pewnej firmy"
Dogadali się z Chinami? Trump o porozumieniu ws. "pewnej firmy"
Lato wróci do Polski w pełni. Upalnie i bez opadów
Lato wróci do Polski w pełni. Upalnie i bez opadów
Ponad 180 rodzin z Dolnego Śląska chce opuścić swoje domy
Ponad 180 rodzin z Dolnego Śląska chce opuścić swoje domy
"Oszust z Tindera" zatrzymany. Nawet prawnik nie wie dlaczego
"Oszust z Tindera" zatrzymany. Nawet prawnik nie wie dlaczego
Starcie o KRS. Żurek usuwa prezesów sądów mimo sprzeciwu kolegiów
Starcie o KRS. Żurek usuwa prezesów sądów mimo sprzeciwu kolegiów
Sygnał ostrzegawczy dla Trumpa. Nowy sondaż pokazał niezadowolenie grupy wyborców
Sygnał ostrzegawczy dla Trumpa. Nowy sondaż pokazał niezadowolenie grupy wyborców
MSZ zrelacjonuje prezydentowi spotkanie. "Bardzo konkretne"
MSZ zrelacjonuje prezydentowi spotkanie. "Bardzo konkretne"