ocieplenie(strona 7/8)

Al Gore, były wiceprezydent USA, tegoroczny laureat Pokojowej Nagrody Nobla, od lat walczy z globalnym ociepleniem. Krytykowany był jednak m.in. za wysokie rachunki za elektryczność, ponieważ jego wielka posiadłość w Tennessee nie miała nic wspólnego z ekologią. Teraz Gore chwali się, że - po pewnych zmianach - jego dom zużywa znacznie mniej energii.

Mer Londynu wezwał do posadzenia w mieście miliona nowych drzew. Mają one wesprzeć brytyjski program walki z globalnym ociepleniem.

Nagroda dla Ala Gore'a została przyznana słusznie. To fantastyczne, że problematyka zmian klimatycznych została wyniesiona tak wysoko - powiedział Wirtualnej Polsce Wojciech Stępniewski, z międzynarodowej organizacji ekologicznej WWF. W ten sposób skomentował przyznanie Pokojowej Nagrody Nobla byłemu wiceprezydentowi USA, oraz Międzyrządowemu Panelowi ds. Zmian Klimatu.

Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose
Barroso pogratulował laureatom tegorocznej pokojowej
Nagrody Nobla, byłemu wiceprezydentowi USA Alowi Gore'owi i Międzyrządowemu Panelowi ds. Zmian Klimatu (ang.
IPCC), zachęcając do większych wysiłków w walce z ociepleniem na
Ziemi.

Brytyjscy naukowcy wiedzą już, jak przewidzieć wpływ oceanów i działalności człowieka na ocieplenie klimatu w ciągu następnej dekady. Rewolucja w sposobie badań nad klimatem może pogłębić świadomość podejmowanych przed polityków i biznesmenów decyzji związanych ze zmianami klimatu.

Indonezja jest jednym z państw najbardziej zagrożonych globalnych ociepleniem - z powodu wzrostu poziomu wody w morzu może stracić w ciągu najbliższych kilkudziesięciu lat aż 2000 wysp.

Obradujący od poniedziałku
w stolicy Tajlandii Bangkoku eksperci ONZ ds. ochrony środowiska
osiągnęli kompromisowe porozumienie w sprawie mechanizmów
walki z ociepleniem klimatu.

Ocieplenie klimatu zagraża przyrodzie i ludziom. Jeśli temperatura będzie wzrastać, w przyszłości nawet 30% gatunków roślin może wyginąć. Polska także nie uniknie skutków zmian klimatu: najbardziej zagrożone jest wybrzeże Bałtyku - powiedział Wirtualnej Polsce Wojciech Stępniewski, kierownik projektu "Klimat i energia" w WWF, międzynarodowej organizacji ekologicznej.

Zdaniem kanclerz Niemiec Angeli Merkel nowy raport na temat globalnego ocieplenia potwierdza potrzebę szybkiego międzynarodowego przeciwdziałania temu procesowi.

Nie wszystkim podoba się teza, że globalne ocieplenie jest sprawką człowieka. A może by tak winą za nie obarczyć Słońce? Przecież to ono jest naszym głównym dostarczycielem energii!

Naukowcy biją na alarm: czeka nas globalne ocieplenie. Możliwe, iż coraz częściej będziemy mieli do czynienia z ulewami, suszami, cyklonami. Gwiazdy muzyki, filmu, politycy apelują: chrońmy środowisko.

Nowy sekretarz generalny ONZ Ban Ki
Moon w reakcji na najnowszy raport ekspertów ONZ na temat zmian
klimatycznych na Ziemi opowiedział się stanowczo za
podjęciem zdecydowanej walki z ociepleniem atmosfery naszej
planety i związanymi z tym zagrożeniami.

Międzyrządowy Panel ONZ ds. Zmian
Klimatycznych (IPCC) wyda raport podsumowujący wyniki
kilkuletnich badań dotyczących zmian klimatu. Z doniesień
agencyjnych oraz wypowiedzi autorów raportu wynika, że będzie on
bardzo krytyczny w obarczaniu człowieka odpowiedzialnością za
globalne ocieplenie. Takie zjawiska, jak gwałtowne ulewy, topnienie lodowców, susze i niespodziewane fale upałów, czy podnoszenie się poziomu wód w oceanach będą postępowały.

Prognozy najbardziej radykalne, zakładające w dość krótkim czasie całkowite roztopienie lądolodu i wzrost poziomu oceanu o 7 metrów wydają się nierealne. Ocieplenie w ostatnich latach stanowi krótki epizod w dziejach Ziemi, a nowoczesne metody typu zdjęcia lotnicze i satelitarne, w przypadku Grenlandii, używane są od niedawna – o swoich obserwacjach i niezwykłym życiu na Grenlandii opowiadają Wirtualnej Polsce Tomasz Moczadłowski, inżynier pracujący w bazie Sondrestrom Research Facility i Sylwia Moczadłowska, glacjolog.

Ocieplenie globalne powoduje m.in. ogrzanie
powierzchni wód mórz tropikalnych. To zaś sprzyja coraz większej
liczbie i sile huraganów na świecie - potwierdziły badania
opublikowane w "Science".

Naukowcy z Instytutu im. Maxa Plancka w
Hamburgu przewidują, że do końca obecnego stulecia na Ziemi
dojdzie do zmian klimatycznych na niespotykaną dotychczas skalę.

Do końca XXI wieku w większości krajów
świata mrozy staną się rzadkością, ponieważ
będzie nabierało tempa - oznajmili naukowcy amerykańscy.
Najwyraźniejsze zmiany nastąpią w zachodniej części USA i w
Europie.

Najnowocześniejsza technika potwierdza najgorsze obawy: efekt cieplarniany widać nawet z kosmosu. Wedle diagnozy, którą postawił badający Ziemię satelita Envisat, pod koniec wieku woda z topniejących lodowców najpewniej zaleje Seszele - pisze Gazeta Wyborcza.

Ocieplenie klimatu na ziemi grozi zniszczeniem ważnej części rejonu zamieszkiwanego przez niedźwiedzie polarne - alarmuje Światowy Fundusz Ochrony Przyrody (WWF). Organizacja ta uważa, że jeśli chodzi o walkę ze skutkami zmian klimatycznych, nie ma już czasu do stracenia.

Gigantyczna góra lodowa odłączyła się od powierzchni Antarktydy i dryfuje po morzu. Amerykańscy naukowcy poinformowali, że jej powierzchnia wynosi blisko 6 i pół tysiąca kilometrów kwadratowych- ma długość 198 kilometrów i szerokość 32 kilometrów.