Trwa ładowanie...
d3yg252
Temat

newsroom(strona 36/60)

Rozprawa w Trybunale Konstyucyjnym. Ekspert o "grze politycznej"
22-09-2021 15:35

Rozprawa w Trybunale Konstyucyjnym. Ekspert o "grze politycznej"

- Obserwujemy grę polityczną. Tu nie ma żadnego problemu prawnego, żadnej kwestii niejasnej, którą trzeba byłoby wyjaśniać. Od lat 50. XX wieku wspólnoty, a dzisiaj następczyni, kontynuatorka - Unia Europejska, funkcjonują w ten sposób, że zrzeszają państwa, które w sprawach unijnych stosują wpierw prawo unijne i nie mieszają tego z prawem krajowym - tak do rozprawy Trybunału Konstytucyjnego dot. oceny nadrzędności prawa unijnego nad krajowym odniósł się prof. Robert Grzeszczak - prawnik z Uniwersytetu Warszawskiego. - Natomiast nie może być tak, jak sugerują pytania pana premiera, że rząd danego państwa będzie dokonywać oceny i wyboru, które orzeczenia np. TSUE będą respektowane, a które nie. Jakie akty prawne będą wykonywane w Polsce, czy w innym państwie, a jakie nie - powiedział w programie "Newsroom" WP prof. Grzeszczak. - W efekcie dojdzie do fragmentaryzacji, rozbicia Unii od wewnątrz - wskazał gość WP.

"Newsroom". Program Wirtualnej Polski
22-09-2021 13:19

"Newsroom". Program Wirtualnej Polski

Zapraszamy na "Newsroom" WP - program specjalny skupiony wokół stanu epidemii w Polsce oraz najciekawszych wydarzeń w kraju i na świecie. Prowadzi Patrycjusz Wyżga. Początek naszych rozmów z gośćmi o godz. 13:50.

Belka nie pozostawia suchej nitki. "Paleopoglądy ministra Czarnka”
22-09-2021 06:02

Belka nie pozostawia suchej nitki. "Paleopoglądy ministra Czarnka”

Marek Belka zamieścił na Twitterze mem z dinozaurem, na którym kpi z ministra Przemysława Czarnka. Krótki filmik zatytułowany jest: "Świat według Czarnka". - Dinozaura znamy z wykopalisk, poglądy ministra Czarnka też plasują się w tej epoce, to są paleopoglądy, poglądy z wykopalisk. Myślę, że by się dobrze czuł w takim towarzystwie pan minister Czarnek - stwierdził polityk w programie "Newsroom". - Nic się nie dzieje bez cichego przywalania pana Jarosława Kaczyńskiego. Dopóki pan prezes Kaczyński się nie zdenerwuje, minister Czarnek będzie miał pole do popisu. Uważam, że to świadoma działalność, żeby do wizerunku publicznego PiS wnosić elementy ekstremistyczne, by odwieść skrajnie nastawionych wyborców od głosowania na Konfederację - powiedział Belka. - To walka na prawicy - podsumował.

COVID wraca. Ekspert wskazuje, gdzie zakazi się najwięcej osób
22-09-2021 05:31

COVID wraca. Ekspert wskazuje, gdzie zakazi się najwięcej osób

Rosnąca liczba zakażeń koronawirusem, szczególnie w regionie lubelskim. - Mamy 11 gmin, gdzie ten poziom wyszczepienia nie przekracza 30 proc. To jeden z powodów, dla których przebieg epidemii w naszym regionie może być bardzo ciężki - przyznała w programie "Newsroom" prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska. - Drugim powodem może być to, że w poprzedniej fali zarówno region lubelski jak i podlaski były stosunkowo oszczędzone jeśli chodzi o liczbę zakażeń, a w związku z tym mamy mniej ozdrowieńców - dodała. Zapewniła, że jedynym ratunkiem jest zaszczepienie się, choć to już późno na ten krok. Potwierdziła również, że lokalne obostrzenia mogą z dużym prawdopodobieństwem dotknąć region lubelski.

Rosja po wyborach. Jak długo będzie jeszcze rządził Putin?
21-09-2021 06:44

Rosja po wyborach. Jak długo będzie jeszcze rządził Putin?

Wybory w Rosji zostały sfałszowane? - Oczywiście, że tak. To są wyniki sfałszowane - powiedział gość programu "Newsroon" WP, Ernest Zozuń z Radia 357. Dodał, że w przypadku Rosji "fałszerstwa dokonuje się troszkę bardziej wyrafinowanymi metodami". Pierwszym z nim jest np. propaganda medialna. Pytany o to, jak długo Władimir Putin zamierza sprawować rządy, odparł: - On będzie będzie rządził do śmierci. - W zeszłym roku zmieniono konstytucję (…) i dzięki tym zmianom w konstytucji będzie miał przed sobą jeszcze kolejne 6 kadencji - sprecyzował Zozuń. - Całe jego otoczenie, które dużo zyskuje i prowadzi szereg intratnych interesów chce, żeby Putin rządził do końca życia. Ta układanka daje im określone profity i całkiem niemałe pieniądze - uważa gość WP.

d3yg252
Skandaliczne słowa Brauna w Sejmie. "Agresywna retoryka nie jest nam potrzebna"
17-09-2021 14:51

Skandaliczne słowa Brauna w Sejmie. "Agresywna retoryka nie jest nam potrzebna"

Głośna wypowiedź Grzegorza Brauna, skierowana do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego kosztowała go znaczącym obcięciem uposażenia poselskiego na okres pół roku. Do słów swojego kolegi z partii odniósł się w piątek gość programu "Newsroom" WP, Krzysztof Bosak z Konfederacji. - Smutku dużego nie czuję, natomiast jest to zdecydowanie duży dyskomfort. Powinniśmy rozmawiać o tym, o co pan redaktor pyta (czyli m.in. postulaty Konfederacji - red.). Wczoraj rzeczywiście dziennikarze oszaleli na punkcie wypowiedzi Grzegorza Brauna - uznał poseł. Dopytywany o to, czy owe "szaleństwo" jego zdaniem było nieuzasadnione odparł: - Myślę, że ono jest nieproporcjonalne. - Myślę, że jeżeli Grzegorz Braun coś zrobi w Sejmie, to jest to taktowane ostrzej przez Marszałek Sejmu i przez prezydium. Ta kara, którą mu wczoraj prezydium dołożyło - ona ma się zsumować do około 60 tysięcy złotych utraty dochodu przez pół roku, obcięcia całej diety i utraty wynagrodzenia - zauważył Bosak. - To jest, powiedziałbym ostra retoryka, której ja osobiście nie stosuję i uważam, że agresywna retoryka nie jest nam potrzebna w polityce. Ale to jest tylko retoryka, nie oszukujmy się - dodawał. - Grzegorz Braun konsekwentnie od samego początku pandemii stosuje bardzo ostrą retorykę względem polityki rządu, względem segregacji sanitarnej, względem lockdownów, względem działań policji, względem w naszej ocenie bezprawnych rozporządzeń ministra zdrowia, wychodzących poza delegację ustawową, która zakazuje różnego rodzaju działalności, względem zamykania ochrony zdrowia. My to wszystko oceniamy bardzo negatywnie - kontynuował gość WP. Pytany jednak o ostateczną ocenę słów Brauna odpowiedział - Ja jestem do nich krytycznie nastawiony. Ja takich słów bym nie użył. Uważam, że niestety z tego będzie więcej złego, niż dobrego - stwierdził. - Jeszcze raz to podkreślę: Grzegorz Braun jest dojrzałym człowiekiem, jednym z liderów Konfederacji. Politykiem, który ma swoją strategię działania, postawił na radykalizm i jest za to uwielbiany przez wielu ludzi, którzy są potwornie rozgoryczeni sytuacją, w jakiej jest ochrona zdrowia albo ich osobiste biznesy. I to jest też kwestia pewnej wiarygodności w demokracji, żeby pewien bunt społeczny potrafić z mównicy sejmowej wykrzyczeć i ponieść tego konsekwencje - uważa Krzysztof Bosak.

"Newsroom". Program Wirtualnej Polski
17-09-2021 13:30

"Newsroom". Program Wirtualnej Polski

Zapraszamy na "Newsroom" WP - program specjalny skupiony wokół stanu epidemii w Polsce oraz najciekawszych wydarzeń w kraju i na świecie. Prowadzi Patrycjusz Wyżga. Początek naszych rozmów z gośćmi o godz. 13:55.

Będzie Ministerstwo Sportu? Europoseł PiS o "decyzji ostatecznej"
16-09-2021 15:39

Będzie Ministerstwo Sportu? Europoseł PiS o "decyzji ostatecznej"

Czy zostanie wyodrębnione oddzielne Ministerstwo Sportu i kto stanie na jego czele? - Powiem wprost: tak, rozmawialiśmy o tym. I też przepraszam, ale nie chcę mówić, jak będzie. To jest rozmowa między nami - odpowiedział Ryszard Czarnecki z PiS. Gość programu "Newsroom" WP dodał, że była to "rozmowa dwóch dżentelmenów, którzy nie ujawniają treści rozmów". - Będzie na pewno dobrze dla polskiego sportu - zapewnił. Dopytywany o to, czy dobrym rozwiązaniem jest skupianie kilku odrębnych dziedzin w jednym resorcie. - Każde rozwiązanie ma swoje plusy - ocenił. - Myślę, że tę decyzję ostateczną, która pewnie będzie oczywiście efektem propozycji prezesa Kaczyńskiego, niedługo podejmą wspólnie partie koalicyjne, które tworzą rząd. I będziemy na pewno się do tego odnosić. Obojętnie na jakim boisku w sensie instytucjonalnym będzie grał polski sport, musi być on bardzo ważny. Stąd moje postulaty zwiększenia budżetu nie tylko na sport profesjonalny, a także na sport dzieci i młodzieży oraz powszechny sport masowy - dodał polityk.

Protest policjantów faktem? "Niezadowolenie się wylewa"
16-09-2021 15:13

Protest policjantów faktem? "Niezadowolenie się wylewa"

Protest policjantów będzie miał miejsce? - Tego nie wiemy. Na pewno chcielibyśmy tego uniknąć i załatwić sprawę w ramach rozmów, w ramach negocjacji z ministrem spraw wewnętrznych i administracji - powiedział w programie "Newsroom" WP Sławomir Koniuszy z NSZZ Policjantów. - Niezadowolenie w środowisku jest faktem i tego nie należy ignorować, niezależnie od tego czy są jacyś inspiratorzy czy ich nie ma. W tej grupie niezadowolonych są policjanci i to niezadowolenie się wylewa. Skoro część policjantów jest pod takimi anonimowymi kontami, problem musi mieć adresata. To właściwym adresatem stał się przewodniczący NSZZ Rafał Jankowski - dodał, odnosząc się do faktu, że wielu policjantów na forach internetowych oskarża Jankowskiego o "zdradę" związku. Koniuszy zgodził się z tym, że Jankowski jest "uosobieniem tego niezadowolenia". - Problem niewątpliwie jest, my o tym wiemy. Postawiliśmy swoje żądania. Tym żądaniem jest dopełnienie i wypełnienie zobowiązań, zawartych w porozumieniu sprzed trzech lat - zaznaczył rozmówca WP.

"Newsroom". Program Wirtualnej Polski
16-09-2021 13:23

"Newsroom". Program Wirtualnej Polski

Zapraszamy na "Newsroom" WP - program specjalny skupiony wokół stanu epidemii w Polsce oraz najciekawszych wydarzeń w kraju i na świecie. Prowadzi Agnieszka Kopacz. Początek naszych rozmów z gośćmi o godz. 13:55.

d3yg252
"Newsroom". Program Wirtualnej Polski
14-09-2021 13:07

"Newsroom". Program Wirtualnej Polski

Zapraszamy na "Newsroom" WP - program skupiony wokół stanu epidemii w Polsce oraz najciekawszych wydarzeń w kraju i na świecie. Prowadzi Agnieszka Kopacz. Początek naszych rozmów z gośćmi o godz. 14:00.

"Newsroom". Program Wirtualnej Polski
13-09-2021 13:27

"Newsroom". Program Wirtualnej Polski

Zapraszamy na "Newsroom" WP - program skupiony wokół stanu epidemii w Polsce oraz najciekawszych wydarzeń w kraju i na świecie. Prowadzi Mateusz Ratajczak. Początek naszych rozmów z gośćmi o godz. 13:55.

Nie będzie "lex TVN"? "Nawet politycy PiS mają wątpliwości"
10-09-2021 16:17

Nie będzie "lex TVN"? "Nawet politycy PiS mają wątpliwości"

"Lex TVN" nie zostanie wprowadzona? - Nie będzie jej, przede wszystkim dlatego, że wypowiedział się w głosowaniu Senat - powiedział dyplomata i były ambasador RP w Stanach Zjednoczonych, Ryszard Schnepf. Gość programu "Newsroom" WP zgodził się ze stwierdzeniem, że jednak pomysł wycofania się z projektu ustawy powstał w środowisku Prawa i Sprawiedliwości nieco wcześniej. - Zrodził się troszkę wcześniej w przewidywaniu, że powtórne głosowanie w Sejmie nie udałoby się. Nawet politycy PiS - niektórzy politycy - mają wątpliwości. Poprzedni rozmówca pana redaktora zagłosował właśnie przeciwko tej ustawie - zwrócił się do prowadzącego program, nawiązując do senatora Jana Marii Jackowskiego z PiS, który jako jedyny z tej partii sprzeciwił się wprowadzeniu ustawy. Jak dodał Schnepf, "to świadczy o tym, że ustawa, generalnie kneblująca, zapowiadająca dalsze kroki przeciwko wolności słowa czy prywatnym stacjom nadawczym nie cieszy się powodzeniem u tych polityków z prawej strony politycznej, którzy myślą rozsądnie i przywiązują jakąkolwiek wagę do kwestii wartości".

Antyszczepionkowcy zaatakowali ekspertów. "Szczyt zdziczenia"
09-09-2021 14:39

Antyszczepionkowcy zaatakowali ekspertów. "Szczyt zdziczenia"

Antyszczepionkowcy coraz częściej dopuszczają się ataków wobec ekspertów, szerzących wiedzę na temat koronawirusa i szczepień przeciw COVID-19. Niektórzy, jak dr Tomasz Karauda, skorzystali z ochrony policji. - Mi też przysyłają: "Frankenstein", "Mengele" itp. Szkoda, że ci ludzie nie oprą się na naszym dorobku naukowym, na naszych publikacjach (…). Najczęściej wyzywają ludzie na poziomie wykształcenia podstawowego - powiedział prof. Krzysztof Simon. Członek Rady Medycznej był gościem programu "Newsroom" WP. - Takie osoby mogą się z nami nie zgadzać, ale nie mają prawa przysyłać mi wyroków śmierci czy moim kolegom. W związku z tym powinny być zatrzymane, aresztowane, ukarane - oznajmił. Dodał, że ostatnio również jego policja zapytała, czy nie chciałby skorzystać z ochrony. - Policja, komenda miejska, zwróciła się do mnie. Ale to po raz pierwszy od roku. Jak wracałem przedwczoraj z Częstochowy, zaproponowali mi rozmowę w tej sprawie. - uściślił. Pytany o to, czy z niej skorzysta, odparł: - Raczej nie. Uważam, że to jest szaleństwo. A ja nie jestem ułomkiem. Oczywiście jest to bardzo nieprzyjemne i nie rozumiem, dlaczego tylu ludzi traci energię na walki ze szczepieniem, zdrowiem społecznym. Jak się nie chcesz szczepić, to się nie szczep. Ale atakować ludzi, którzy szerzą wiedzę, chcą pomóc ludziom, ratują innym życie, to jest po prostu szczyt zdziczenia - podkreślił ekspert.

"Newsroom". Program Wirtualnej Polski
08-09-2021 13:29

"Newsroom". Program Wirtualnej Polski

Zapraszamy na "Newsroom" WP - program skupiony wokół stanu epidemii w Polsce oraz najciekawszych wydarzeń w kraju i na świecie. Prowadzi Patrycjusz Wyżga. Początek naszych rozmów z gośćmi ok. godz. 14.

d3yg252
Wójcik o opozycji: Zapędzili się w kozi róg
07-09-2021 17:09

Wójcik o opozycji: Zapędzili się w kozi róg

Podczas poniedziałkowej dyskusji ws. stanu wyjątkowego, szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski stwierdził, że PiS-owi nie chodzi o "bezpieczeństwo Polek i Polaków, tylko o cyniczne utrzymanie się przy władzy". Do jego słów odniósł się w programie "Newsroom WP" Michał Wójcik z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. - Jeżeli dla członków opozycji Komisja Europejska jest takim wielkim autorytetem, to dlaczego nie wsłuchują się w głos urzędników KE, którzy wspierają rząd Polski w ochronie granic? - zapytał Wójcik. Jak przekonywał, minister spraw wewnętrznych dokładnie wytłumaczył, jaka gra toczy się na styku granic Polski i Białorusi. - Jestem zdruzgotany tym głosowaniem, to jedno z najważniejszych głosowań, które przejdzie do historii Polski. My będziemy do niego wracali. W momencie rozchwianej sytuacji, trudnej, kiedy trzeba chronić naszych granic, obywateli i suwerenności, znajduje się sto kilkadziesiąt osób, które głosują za tym, żeby nie wprowadzać stanu wyjątkowego, bo oni uważają inaczej. Nie mieści mi się to w głowie. Uważam, że jesteśmy w trudnej sytuacji politycznej, a szaleńcy w opozycji zapędzili się w kozi róg i wszystko głosują na odwrót niż obóz władzy. Jednak w tym przypadku nawet sondaże pokazują, że nie ma to poparcia Polaków. Polacy boją się o swoje bezpieczeństwo i przyklaskują temu, co robi obóz władzy. Opozycja kompletnie się pogubiła - stwierdził.

Śmiszek bez ogródek: To Morawiecki i Kaczyński grają w jasełkach Łukaszenki
07-09-2021 16:33

Śmiszek bez ogródek: To Morawiecki i Kaczyński grają w jasełkach Łukaszenki

Nie milkną echa poniedziałkowej, burzliwej dyskusji ws. stanu wyjątkowego w Sejmie. Premier Mateusz Morawiecki zaatakował opozycję twierdząc, że "odkrywa rolę oklaskiwaną w Moskwie i Mińsku". Do jego słów odniósł się w programie "Newsroom WP" Krzysztof Śmiszek z Lewicy. - Nie czuję się zdrajcą. Przede wszystkim czuję się polskim patriotą, który chce przestrzegania Konstytucji. W poniedziałek mieliśmy jasny przykład łamania podstawowych zasad konstytucyjnych przez premiera Morawieckiego i prezydenta Dudę. Konstytucja mówi bardzo jednoznacznie kiedy można wprowadzić stan wyjątkowy - kiedy normalne środki dostępne rządowi nie wystarczają do tego, aby zażegnać jakieś zagrożenie wewnętrzne bądź zewnętrzne. Pytam więc: czy 32 osoby, które utknęły na granicy pomiędzy wielką polityką białoruską a polską to właśnie to zagrożenie, z którym nie można poradzić sobie w sposób standardowy? Myślę, że rząd premiera Morawieckiego zrobił jedną rzecz: pokazał, że nie jest w stanie normalnie zarządzać kryzysami czy pewnymi wyzwaniami - stwierdził Śmiszek. Jak przekonywał, rozwiązanie w tej sytuacji jest proste. - Trzeba przyjąć od tych osób wnioski o status uchodźcy, szybko je rozpatrzyć i wpuścić na teren Polski, tak jak to robiliśmy od 30 lat, bo jesteśmy stroną Konwencji Genewskiej. (…) Tak naprawdę to premier Morawiecki i Kaczyński grają w jasełkach Łukaszenki,bo telewizja białoruska od kilku dni pokazuje, co Polska robi z uchodźcami. Jesteśmy w niej przedstawiani jako kraj nietolerancyjny, który głodzi ludzi na granicy. Łukaszenka i Putin osiągnęli swój cel: pokazali Polskę jako kraj nieprzygotowany do kryzysu migracyjnego, niepotrafiący poradzić sobie z grupą ludzi, którzy potrzebują pomocy - tłumaczył Śmiszek.

Śmierć po brutalnej interwencji policji. Śmiszek: Monopol na stosowanie przemocy
07-09-2021 15:54

Śmierć po brutalnej interwencji policji. Śmiszek: Monopol na stosowanie przemocy

W ubiegłym tygodniu "Gazeta Wyborcza" poinformowała o tragicznym wydarzeniu we Wrocławiu. 25-latek z Ukrainy miał umrzeć po interwencji tamtejszej policji na izbie wytrzeźwień. Zgodnie z doniesieniami dziennika, mężczyzna miał być podduszany i bity przez funkcjonariuszy. Do sprawy odniósł się w programie "Newsroom WP" Krzysztof Śmiszek z Lewicy, który domaga się wraz z innymi posłami kontroli Komendanta Głównego Policji w tej sprawie. - Na Dolnym Śląsku od kilku lat mamy do czynienia z koszmarną serią koszmarnych wypadków z udziałem funkcjonariuszy policji. To już czwarta taka śmierć. Przypomnę sprawę Igora Stachowiaka w 2016 roku, a na przestrzeni ostatnich miesięcy trzy osoby, które zginęły na Dolnym Śląsku. To pokazuje, że polska policja cierpi na bardzo poważną chorobę. Chorobę przemocy, braku szkoleń i niezrozumienia dla potrzeb zatrzymywanych osób. Policja ma monopol na stosowanie przemocy w imieniu państwa i jest to regulowane ustawą, ale policja nie może nigdy uczestniczyć w sytuacjach, w których na końcu ktoś traci zdrowie albo życie. Niestety mamy ciszę ze strony Komendanta Głównego Policji, Komenda Miejska we Wrocławiu niestety dalej prowadzi swoje działania. To przykład na to, że mamy do czynienia z upadkiem wizerunku i kompetencji policji nie tylko na Dolnym Śląsku, ale także w całej Polsce - mówił Śmiszek.

Stan wyjątkowy. Śmiszek krytykuje Dudę: "Uciekł od odpowiedzialności"
07-09-2021 14:55

Stan wyjątkowy. Śmiszek krytykuje Dudę: "Uciekł od odpowiedzialności"

Prezydent Andrzej Duda nie zdecydował się na przedstawienie Sejmowi uzasadnienia do rozporządzenia o stanie wyjątkowym. Jego doradca Andrzej Zybertowicz tłumaczył, że prezydent "uznał, że nie ma takiej potrzeby". Sytuację skomentował w programie "Newsroom WP" Krzysztof Śmiszek z Lewicy. - To oczywiście tłumaczenie szefa, który nie miał odwagi w poniedziałek stanąć przed Wysoką Izbą, bo przecież to jego (prezydenta - red.) rozporządzenie próbowaliśmy uchylić. Jeśli pan prezydent Duda jest w stanie zwołać orędzie czy ogłaszać swoje zdanie co kilka miesięcy w publicznej telewizji na tematy zupełnie marginalne, a nie ma odwagi stanąć przed narodem i powiedzieć, jakie były prawdziwe motywacje wprowadzenia stanu wyjątkowego, to znaczy, że uciekł przed odpowiedzialnością - powiedział Śmiszek. Jego zdaniem, w poniedziałek w Sejmie zabrakło prezydenta. - To wszystko składa się na jedną całość. Tak naprawdę ten stan wyjątkowy to polityczna ustawka, próba wykreowania zagrożenia. Przecież kilka godzin (po podpisaniu rozporządzenia - red.) prezydent pojechał na mecz (…). Oczywiście to fajna sprawa, że kibicuje sportowcom, ale jeśli wprowadzamy stan wyjątkowy, twierdzimy, że jesteśmy w jakimś gigantycznym stanie zagrożenia (…) to oczekiwałbym od głowy państwa zwołania Rady Bezpieczeństwa Narodowego, stanięcia w obliczu tego zagrożenia i wygłoszenia orędzia w publicznej telewizji i stanięcia w polskim parlamencie. Z niczym takim nie mieliśmy do czynienia - tłumaczył.

"Newsroom". Program Wirtualnej Polski
07-09-2021 13:13

"Newsroom". Program Wirtualnej Polski

Zapraszamy na "Newsroom" WP - program skupiony wokół stanu epidemii w Polsce oraz najciekawszych wydarzeń w kraju i na świecie. Prowadzi Agnieszka Kopacz. Początek naszych rozmów z gośćmi ok. godz. 14.

d3yg252
Protest medyków. Przewodniczący Porozumienia Rezydentów odpowiada Niedzielskiemu
06-09-2021 17:50

Protest medyków. Przewodniczący Porozumienia Rezydentów odpowiada Niedzielskiemu

W ubiegłym tygodniu minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował o odrzuceniu przez przewodniczącego Porozumienia Rezydentów Wojciecha Szarańca zaproszenie na rozmowy w sprawie sytuacji ratowników medycznych. O sprawę zapytaliśmy w programie „Newsroom WP” przewodniczącego organizacji. - Jako Porozumienie Rezydentów i komitet protestacyjno-strajkowy jesteśmy otwarci na wszystkie rozmowy. (…) Rzeczywiście, dostałem zaproszenie od ministra Niedzielskiego natomiast zaapelowałem o włączenie do rozmów także innych członków komitetu. Nie wyobrażam sobie rozmowy o przyszłości polskiej ochrony zdrowia w pojedynkę. Ten system to naczynia połączone. To nie tylko lekarze czy rezydenci, ale też ciężka praca pielęgniarek, ratowników medycznych, rehabilitantów, fizjoterapeutów i wielu innych osób. Myślę, że możemy szczerze porozmawiać w szerszym gronie - tłumaczył Szaraniec. Jak dodał, do tej pory nie otrzymał żadnej kontrpropozycji od ministra zdrowia. Nie dostała jej też żadna inna osoba z komitetu protestacyjno-strajkowego. Szaraniec oznajmił też, że nic nie zmieniło się natomiast w planach organizacji strajku w stolicy. - 11 września rozpoczynamy wielką manifestację w Warszawie, a tuż po niej zbudujemy "białe miasteczko 2.0." To będzie bardzo duże przedsięwzięcie. Na dzień dzisiejszy weźmie w niej udział od kilku do kilkunastu tysięcy osób, ale cały czas napływają kolejne zgłoszenia. Zależy nam na zdrowiu Polaków - przekonywał.

Stan wyjątkowy. Prof. Dudek: Opozycja mogła na tym nieco ugrać
06-09-2021 17:07

Stan wyjątkowy. Prof. Dudek: Opozycja mogła na tym nieco ugrać

W poniedziałek posłowie zajmują się rozporządzeniem prezydenta Andrzeja Dudy o wprowadzeniu stanu wyjątkowego w pasie przygranicznym z Białorusią. Jak przekonywał w programie "Newsroom WP" prof. Antoni Dudek z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, "gdyby opozycja miała do tego od początku nieco inne podejście, mogła na tym nieco ugrać pokazując słabości narracji PiS-u w tej sprawie". - Oczywiście nie mamy do czynienia z jakimś apokaliptycznym zagrożeniem polskich granic, które buduje propaganda wspierająca PiS. Nie ma w tym kryzysie przewodniczącego Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych Jarosława Kaczyńskiego. Zupełnie milczy. Prezydent zachowuje się niepoważnie, bo jeżeli po raz pierwszy w dziejach III RP wprowadzany jest stan wyjątkowy nawet na niewielkim fragmencie terytorium Polski to na tyle ważne wydarzenie, że wypadałoby, żeby głowa państwa osobiście poinformowała o tym Polaków w wystąpieniu telewizyjnym. Z wielu znacznie bardziej błahych powodów prezydent Duda zabierał publicznie głos żądając prawa do wygłaszania orędzia - mówił profesor. Gość programu "Newsroom WP" dodał jednak, że ani krytyka prezydenta, ani wicepremiera Kaczyńskiego, nie przebije krytyki, którą większość Polaków kieruje w kierunku posłów opozycji, "którzy dali się Łukaszence wciągnąć w grę". - Można powiedzieć, ze tu mleko się rozlało i nie da się go w moim przekonaniu z punktu widzenia opozycji uratować. Jedyne, co można zrobić, to starać się przejść do innych problemów i zagadnień, stosując metodę ucieczki do przodu. Ciągnięcie tej sprawy dalej pod hasłem "krwiożerczy reżim Morawieckiego czy Kaczyńskiego", którzy razem z Łukaszenką dręczą migrantów na granicy, nie ma racji bytu. Jest przeciwskuteczne - tłumaczył prof. Dudek.

Stan wyjątkowy. Miller o sytuacji na granicy: "Przedstawienie"
06-09-2021 15:08

Stan wyjątkowy. Miller o sytuacji na granicy: "Przedstawienie"

W ubiegłym tygodniu prezydent podjął decyzję o wydaniu rozporządzenia o wprowadzeniu stanu wyjątkowego w przygranicznym pasie z Białorusią. Jak przekonywał premier Morawiecki, "tak napiętej sytuacji na granicy nie mieliśmy od 30 lat". Zdaniem byłego szefa rządu Leszka Millera, który był gościem programu "Newsroom WP", nie powinniśmy spodziewać się żadnych prowokacji ze strony białoruskiej. - Jakakolwiek próba zbrojnej prowokacji z krajem należącym do NATO poskutkowałaby awanturą mogącą pociągnąć za sobą niewyobrażalne skutki. Nikt tego nie chce. Jeśli pan premier tak poważnie ocenia te zagrożenie, to dlaczego polskim żołnierzom nie towarzyszy NATO? Dlaczego nie widać ożywienia w Pakcie Północnoatlantyckim i nasze wojska mają wypełniać tę misję same? - mówił Miller. Jego zdaniem, wprowadzenie stanu wyjątkowego to "przedstawienie na użytek wewnętrzny". - PiS prowadzi bezustanne badania fokusowe i pewnie wyszło im, że przedstawienie rządu jako siły, która dba o nasze bezpieczeństwo, nie pozwoli na żadną infiltrację i nie boi się żadnego przekraczania granic, spodoba się wielu Polakom (…). To raczej pewność, że jakaś część wyborców przyjmie to jako dobrą monetę - stwierdził.

"Newsroom". Program Wirtualnej Polski
06-09-2021 13:14

"Newsroom". Program Wirtualnej Polski

Zapraszamy na "Newsroom" WP - program skupiony wokół stanu epidemii w Polsce oraz najciekawszych wydarzeń w kraju i na świecie. Prowadzi Mateusz Ratajczak. Początek naszych rozmów z gośćmi o godz. 13:55.

Horror w ośrodku wychowawczym. Rząd odpowiada ustawą
05-09-2021 23:09

Horror w ośrodku wychowawczym. Rząd odpowiada ustawą

Przemysław Kazimierski z biura Rzecznika Praw Obywatelskich został zapytany o nową ustawę o resocjalizacji nieletnich. - Jeśliby ograniczyć analizę tej ustawy tylko do kwestii bezpieczeństwa, to widzimy pewnego rodzaju działania ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości, które polegają na stworzeniu nowego typu ośrodka wychowawczego. Będą to okręgowe ośrodki wychowawcze, które będą przeznaczone dla młodzieży wymagającej bardziej złożonych środków oddziaływań - powiedział w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski Kazimierski. - Ta nowelizacja wprowadza szereg rozwiązań, które wskazują na to, że ośrodki wychowawcze tracą swój walor wychowawczy. Jest przeniesienie środka ciężkości bardziej na stronę podejścia totalnego, bliższego zakładom poprawczym - wskazał gość WP. - Widać, że projektodawca dostrzega zagrożenia związane z bezpieczeństwem tych palcówek, ale wprowadza rozwiązania najprostsze, jednocześnie najbardziej dotkliwe dla przebywających w niej wychowanków - dodał rozmówca Mateusza Ratajczaka.

d3yg252
d3yg252
Więcej tematów