Trwa ładowanie...
d2wtgu9
Temat

jarosław kraszewski

"To jedyna szansa". Generał wskazał, jak odwrócić losy wojny
16-12-2024 14:08

"To jedyna szansa". Generał wskazał, jak odwrócić losy wojny

- Szacuje się, że Rosjanie dziennie mobilizują około tysiąca ludzi. To wciąż poniżej dziennych strat, ale też jest to niepokojąca liczba, jeżeli chodzi o to, co są w stanie zrobić Ukraińcy - powiedział w programie "Tłit" Wirtualnej Polski były szef Wojsk Rakietowych i Artylerii Wojsk Lądowych, gen. Jarosław Kraszewski. Podkreślił, że zimą armia Putina dalej będzie uderzać m.in. w ukraińską sieć ciepłowniczą i energetyczną, próbując w ten sposób obniżyć morale Ukraińców. - Ukraińcy muszą dostać jak najwięcej systemów, środków walki służących do rażenia celów na dużych odległościach. To jest w tej chwili jedyna szansa na to, żeby mogli skutecznie powstrzymywać dostarczanie kolejnych rosyjskich jednostek, zapasów logistycznych, w tym przede wszystkim paliwa amunicji i dezorganizować system walki przyjęty przez Federację Rosyjską - powiedział generał. Gość WP przestrzegł, że w przeciwnym razie "trzeba pogodzić się z faktem, że Ukraina tę wojnę przegra i może to być jesień 2025 roku”.

Mroczna zapowiedź generała. "Jeszcze 2-3 lata"
16-12-2024 11:58

Mroczna zapowiedź generała. "Jeszcze 2-3 lata"

Były szef Wojsk Rakietowych i Artylerii Wojsk Lądowych, gen. Jarosław Kraszewski mówił w programie "Tłit" Wirtualnej Polski, że obecnie armia Putina przygotowuje się do wiosennej ofensywy. - Obecnie na froncie mamy pauzę zimową. Rosjanie będą intensyfikowali swoje wysiłki, żeby nadgonić i zgromadzić potencjał, który posłuży im do tego, żeby przystąpić do działań ofensywnych wczesną wiosną - tłumaczył były wojskowy. Generał podkreślił, że rosyjska gospodarka została już w pełni przestawiona na tryb wojenny, co zwiększyło jej możliwości w przemyśle zbrojeniowym. - Rosjanie będą w stanie prowadzić działania wojenne o podobnym stopniu intensywności, jak w roku 2024, jeszcze co najmniej przez 2-3 lata - ocenił gość WP. Jego zdaniem, jeśli Zachód w krótkim czasie znacząco nie zwiększy pomocy udzielanej Ukrainie, to armia Putina zacznie zajmować nowe tereny, a to z kolei wpłynie na pozycję negocjacyjną władz w Kijowie. - Rosjanie mogą narzucić warunki rozmów pokojowych i będą wiedli prym w tych rozmowach, jeżeli w ogóle do nich dojdzie - powiedział gen. Kraszewski.
Ukraińcy uderzą na Moskwę? "Atak ma wywołać panikę"
12-09-2024 13:33

Ukraińcy uderzą na Moskwę? "Atak ma wywołać panikę"

- Ukraińcy zrobili bardzo duży progres, jeżeli chodzi o budowę bezpilotowych systemów powietrznych - mówił w programie "Newsroom WP" były szef Wojsk Rakietowych i Artylerii Wojsk Lądowych generał Jarosław Kraszewski. Według niego Ukraińcy już teraz są w stanie produkować drony o zasięgu od 300 do nawet 1000 kilometrów, które mogą zagrozić celom położonym daleko w głębi Rosji. Pytany, czy Ukraińcy "chcą atakować stolicę Rosji", generał odparł "na pewno tak". - Obecnie mamy już do czynienia z tym, że wyszkolone grupy specjalne działają na terytorium Federacji Rosyjskiej i stamtąd przeprowadzają skrycie ataki na infrastrukturę stolicy Federacji Rosyjskiej - powiedział generał wskazując, że drony mogą być łatwo przenoszone w częściach, a do ich obsługi - w odróżnieniu od dział artyleryjskich - nie są potrzebne zaawansowane systemy. Gość WP ocenił, że częstotliwość ukraińskich ataków wykonywanych za pomocą dronów wzrośnie zimą, gdy używanie ciężkiego sprzętu będzie ograniczone przez warunki atmosferyczne. - Nie będą to zmasowane ataki (…), będą to specjalne wyselekcjonowane obiekty. Wykonanie takiego ataku kilkoma dronami ma wywołać panikę, strach i domaganie się od rosyjskich władz rzetelnej i prawdziwej wiedzy na temat tego, co się naprawdę dzieje - wskazał Kraszewski.

Błaszczak ujawnił dawne plany. Generał wskazuje zagrożenie
18-09-2023 11:51

Błaszczak ujawnił dawne plany. Generał wskazuje zagrożenie

Minister obrony Mariusz Błaszczak ujawnił w spocie PiS plany obronne sprzed lat. Stwierdził, że rząd PO-PSL mógłby oddać pół Polski w przypadku ataku ze wschodu. - Jestem zwolennikiem teorii, w której nie wpuszczamy przeciwnika i reagujemy ogniowo, zanim przeciwnik przekroczy naszą wschodnią granicę. Wiem, że teorie z tego okresu były takie, że zyskiwalibyśmy na czasie i stworzyli przestrzeń operacyjną dla wzmocnienia Sojuszu. Idę za ciosem słów prezydenta Bidena: "Nie oddamy ani centymetra kwadratowego terytorium NATO", w tym terytorium Polski - komentował w programie "Newsroom" WP gen. dr Jarosław Kraszewski, były szef wojsk rakietowych i artylerii wojsk lądowych. - Ja bym całego planu nie ujawniał. Jak ktoś jest dobrym analitykiem wojskowym i zobaczyłby, jaką metodykę wykorzystano do opracowania planu, może rozpracować kolejne scenariusze i dojść do tego, jak Polska, będąc członkiem NATO, reaguje na zagrożenia zewnętrzne swojego kraju - dodał ekspert.

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
01-06-2023 07:20

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45) i "Newsroom" (godz. 8.10).

d2wtgu9
Rakietę można było zestrzelić? Obrazowe porównanie
18-11-2022 14:07

Rakietę można było zestrzelić? Obrazowe porównanie

Czy tragedii w Przewodowie można było zapobiec? Gen. bryg. dr Jarosław Kraszewski nie ma w tej sprawie wątpliwości. - Nie ma na świecie systemów, które dają 100-procentową skuteczność, jeżeli chodzi o obronę powietrzną. Nie ma takich systemów, czy to irański, izraelski, czy amerykański - nie dają 100-procentowej skuteczności, jeżeli chodzi o niszczenie rakiet czy bezzałogowych statków powietrznych, wchodzących w przestrzeń powietrzną państw sojuszniczych. Jeszcze długo będziemy musieli poczekać aż taki system powstanie - stwierdził gen. Jarosław Kraszewski w rozmowie z Mateuszem Ratajczakiem. - Na chwilę obecną, to czym dysponuje nawet system amerykański, jest złożone z wielu elementów i kontrybucję do tego systemu daje każde z państw sojuszniczych. Jednym z elementów jest baza w Redzikowie. To złożony system, ale on służy do zwalczania rakiet międzykontynentalnych, których lot jest znacząco dłuższy, niż tych kilka sekund. Z tego co pamiętam, bo byłem zaangażowany w pierwszą fazę rozmów, czas na podjęcie decyzji o wystrzeleniu interceptora to 1,5 minuty. Proszę zauważyć - 1,5 minuty przy rakiecie międzykontynentalnej. Tu mieliśmy rakietę przeciwlotniczą omyłkowo lecącą w stronę naszego państwa i w dodatku lecącą kilka sekund - dodał.

Wybuch blisko granicy. Generał o prowokacji
18-11-2022 13:02

Wybuch blisko granicy. Generał o prowokacji

Jak zadbać o bezpieczeństwo ludzi żyjących blisko ukraińskiej granicy po tragedii w Przewodowie? Mateusz Ratajczak pytał o to w programie "Newsroom WP" gen. bryg. dr Jarosława Kraszewskiego, byłego szefa wojsk rakietowych. - Samochody są naszpikowane elektroniką, która zapewnia maksymalny poziom bezpieczeństwa, a nadal dochodzi do wypadków. Tu sytuacja jest analogiczna. Proszę sobie wyobrazić te sto rakiet, które Rosjanie wystrzelili na terytorium całej Ukrainy. Prawdopodobnie myślą przewodnią było wyznaczenie jednego celu blisko granicy z naszym państwem. Dlaczego? Żeby sprowokować taką sytuację, a nóż widelec Ukraińcy się pomylą, a rakieta przeciwlotnicza nie trafi. Rosjanie doskonale zdają sobie sprawę z tego, że rakiety S-300, które posiadają Ukraińcy, są stare i pochodzą z lat 70. i 80. Prawdopodobnie nie wszystkie mechanizmy zadziałały. Nie zadziałał na pewno samolikwidator. W lotach rakiet zdarza się wiele wypadków i tego nie unikniemy. Z racji tego, że szefowałem wojskom rakietowym i artylerii, trochę się orientuję w tej materii. Wystarczy, że rakieta musnęła cel i nie uderzyła w niego kinetycznie głowicą, zatkał się dyszel silników, to rakieta leci zupełnie gdzie indziej. Przy tej technologii, która wtedy była stosowana, operator nie ma możliwości, by rakietę natychmiast uziemić - stwierdził gen. Jarosław Kraszewski. - Jak służyłem w BBN-ie to rozważano taki scenariusz podczas ćwiczeń Zapad-17. Mieliśmy dane o Iskanderach, które Rosjanie sprowadzali do Obwodu Kaliningradzkiego. Rozważaliśmy wariant co się stanie, jeżeli jeden z Iskanderów uderzy na terenie Suwalszczyzny i Rosjanie zakomunikują, że była to pomyłka i co Polska powinna zrobić, jaka powinna być adekwatna odpowiedź, by nie doprowadzić do eskalacji konfliktu, a drogą dyplomatyczną doprowadzić do szybkiego wyjaśnienia sprawy. Tutaj mamy sytuację odmienną, bo mamy wojnę. Ukraińcy bronią się. Sto rakiet leci, systemy przeciwlotnicze Ukrainy aktywowane i robią wszystko, co najważniejsze, by ochronić rodaków - podkreślił. - Jeżeli działania wojenne i bojowe są prowadzone i są intensyfikowane, to ludzie skupiają się na procedurach, które dotyczą działań bojowych. Niektóre rzeczy człowiek pomija, bo nie ma na to czasu, a musi skutecznie dowodzić pododdziałami pod jego komendą - dodał były szef wojsk rakietowych gen. bryg. dr Jarosław Kraszewski.

Nowe drony zmienią oblicze wojny? "To jeszcze nie jest rewolucja"
28-10-2022 14:52

Nowe drony zmienią oblicze wojny? "To jeszcze nie jest rewolucja"

W czwartek ukraińska firma Ukrspecsystems zaprezentowała nowego drona bojowego o nazwie Rekin. Gen. bryg. dr Jarosław Kraszewski w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski ocenił, że “powinno nas to cieszyć”, ponieważ one są “kluczowe w rozpoznaniu pola walki”. - Dzięki nim artylerzyści i rakietowcy otrzymują dokładne współrzędne celów. To niezbędne do przeprowadzenia skutecznego ataku przy użyciu HIMARS-ów czy francuskich CEASAR-ów lub polskich haubic Krab - zaznaczył. Podkreślił jednak, że drony, używane przez obie strony w Ukrainie, zmieniają "oblicze walki, ale nie wojny". - Prawdziwą rewolucją byłoby używanie dronów, atakujących całymi rojami. Dziś Rosjanie używają dronów irańskich, które lecą jeden za drugim, a nie w grupach, bo tylko tak mogą nimi sterować. Nie dysponują rozwiązaniami ze sfery ICT - wyjaśniał. - Na pewno drony, jeśli nie są używane w dużych zgrupowaniach, nie mogą przechylić szali zwycięstwa w wojnie na żadną ze stron. Natomiast w lokalnych potyczkach i bitwach mogą okazać się decydujące - podsumował ekspert.

Ukraińcy muszą wybierać? Generał przestrzega
28-10-2022 12:42

Ukraińcy muszą wybierać? Generał przestrzega

- Jeżeli Ukraińcy chcą odnieść znaczący sukces przed porą deszczową i zimą, które bardzo utrudnią im działania ofensywne, muszą wybrać jeden kierunek głównego uderzenia - stwierdził gen. bryg. dr Jarosław Kraszewski w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski. - Póki co wojska ukraińskie atakują w obwodzie chersońskim i na północy, w Donbasie. Jednak by utrzymać szybkie tempo ofensywy, Ukraińcy muszą się teraz przeorganizować i skoncentrować swoje siły - znaczne ilości żołnierzy, sprzętu i amunicji - tylko na jednym z tych dwóch frontów - ocenił. - Jeżeli ich kontrofensywa znacząco spowolni na obu kierunkach, to stworzą Rosjanom sprzyjające warunki do umocnienia linii obronnych w okresie jesienno-wiosennym. A wiemy, że teraz armia Putina przechodzi do defensywy i szkoli nowych rekrutów z ostatniej mobilizacji. Jak to zrobią, to zasilą nimi linie obrony w chersońskim i donbaskim teatrze działań - ostrzegł generał. Zaznaczył też, że teraz w obwodzie chersońskim przed Ukraińcami stoi najtrudniejsze zadanie. - Muszą przejść do okrążenia i zdobywania Chersonia. A w walkach o miasto, jak wiemy, ponosi się największe straty - podsumował.
Co zamierza Putin? Wojskowy wskazał jego cele
28-10-2022 09:53

Co zamierza Putin? Wojskowy wskazał jego cele

Władimir Putin wysyła w świat sprzeczne sygnały. Z jednej strony mówi, że "uderzenie w Ukrainę bombą atomową nie ma ani sensu politycznego, ani wojskowego", a z drugiej strony uczestniczy w manewrach z użyciem broni nuklearnej. Gen. bryg. dr Jarosław Kraszewski, podczas rozmowy w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski, stwierdził, że jest to "celowe wprowadzanie w błąd opinii publicznej". Następnie wskazał dwa kolejne kierunki działań rosyjskiego przywódcy wokół wojny w Ukrainie. - Kreml gra różnymi instrumentami oddziaływania na Europę Zachodnią, w kontekście dostaw paliw, gazu czy energii elektrycznej - mówił wojskowy. Generał stwierdził również, że Putin szuka "racjonalnego środka, jak wygrać wojnę w Ukrainie". - Teraz administracja Kremla zdała sobie sprawę, że na wszystkich poziomach militarnych odnoszą porażki. Szukają więc sposobu, jak odwrócić ten trend i ogłosić sukces "operacji specjalnej" - wskazywał.

d2wtgu9
Polski generał: Dla Putina to strzał nie w kolano, a w potylicę
28-09-2022 13:44

Polski generał: Dla Putina to strzał nie w kolano, a w potylicę

Duże grupy Rosjan mają trafiać na front bez przygotowania - taką informację podał na Telegramie jeden z żołnierzy powołanych do walki w pułku czołgów w Chersoniu. Według gen. bryg. dra Jarosława Kraszewskiego, byłego dowódcy wojsk rakietowych i artylerii wojsk lądowych, tacy żołnierze mogą nie poradzić sobie na polu walki. - W większości armii na świecie taki rodzaj rezerwistów rzuconych do walki nazywa się po prostu mięsem armatnim. Ci ludzie będą ginęli od ognia i środków rakietowych, którymi dysponują Ukraińcy. Ich obecność na polu walki będzie liczona w minutach, maksymalnie w kilku godzinach - podkreślił gen. Kraszewski w programie "Newsroom WP". Mówił, że ważne jest, czy rezerwiści brali wcześniej udział w ćwiczeniach wojskowych. Są problemy z podstawowymi zapasami, takimi jak śpiwory i koce. - Ich morale już jest bardzo niskie. Oni nie są mentalnie przygotowani, by sprawnie działać na polu walki. Może zabrzmi to głupio, ale współczuję ich rodzicom, bo to wysyłanie dzieci na śmierć - dodał. Jak decyzja o częściowej mobilizacji odbije się na Putinie? - dopytywała Agnieszka Kopacz-Domańska. Gen. Kraszewski przyznał, że dla Putina nie był to strzał w kolano, a w potylicę. - Decyzja o mobilizacji jest spóźniona. To spóźnienie jest na korzyść Ukraińców - przyznał. Dodał, że Ukraina dysponuje coraz lepszym sprzętem. - Utrzymanie tej przewagi jakościowej i technologicznej spowoduje, że Ukraińcy niedługo zwycięsko zakończą ten konflikt - ocenił wojskowy.

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
30-06-2022 07:14

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45), "Newsroom" (godz. 8.05) i "Money. To się liczy" (godz. 9.00).

Trudna sytuacja w obwodzie ługańskim. "Siewierodonieck to ostatni ukraiński bastion"
31-05-2022 21:42

Trudna sytuacja w obwodzie ługańskim. "Siewierodonieck to ostatni ukraiński bastion"

- Sytuacja na froncie jest skomplikowana, szczególnie na kierunku wschodnim, w Siewierodoniecku - przekazał gen. bryg. Jarosław Kraszewski, były sef Wojsk Rakietowych i Artylerii Wojsk Lądowych. - Rosjanie próbują to miasto okrążyć i odciąć siły ukraińskie. (...) Szansą dla Ukrainy jest fakt, że Ukraińcy otrzymali sprzęt rakietowy, także od Polski. On pozwoli im skutecznie razić stanowisko ogniowe artylerii rosyjskiej. W ten sposób pozbawioną Rosjan możliwości oddziaływania. Znacząco utrudni to Rosjanom realizację celu, jakim jest okrążenie i zniszczenie pododdziałów ukraińskich. Siewierodonieck to ostatni bastion ukraiński w obwodzie ługańskim. Putin mógłby odtrąbić jakiś sukces - przekazał były wojskowy. - Rosjanie zastosowali starą praktykę spalonej ziemi. Niszczymy wszystko, co napotkamy na swojej drodze, strzelamy gdziekolwiek. (...) Niestety ludność cywilna odniosła na tym bardzo dużo strat, właśnie przez zmasowane ostrzały rakietowe i naloty. Choć doniesienia o zmasowanych nalotach są rzadsze, co świadczy o tym, że Rosjanie stracili większość sprawnych samolotów, zużyli wszystko, co mieli do precyzyjnego rażenia celów - dodał gen. Kraszewski.

500 wyrzutni Himars w Polsce? Generał komentuje
31-05-2022 12:48

500 wyrzutni Himars w Polsce? Generał komentuje

Szef MON Mariusz Błaszczak podpisał zapytanie ofertowe dotyczące pozyskania około 500 wyrzutni M142 HIMARS na potrzeby ponad 80 baterii systemu Homar dla Polski. Decyzję komentował w programie "Newsroom" WP gen. bryg. rez. dr Jarosław Kraszewski, były szef Wojsk Rakietowych i Artylerii Wojsk Lądowych. - 500 wyrzutni to są bardzo duże zakupy, natomiast ogłoszenie ministra obrony narodowej dotyczy wysłania listu pytającego o możliwość przeprowadzenia takiego zakupu. Na chwilę obecną nie znamy stanowiska USA. Jest to pierwszy krok - podkreślił. Czy to sensowny zakup? - Jako artylerzysta jak najbardziej popieram taką inicjatywę - nawet jakbyśmy dostali zgodę na połowę tej liczby. Musimy jeszcze wiedzieć jako społeczeństwo, ile jest przewidzianych do kupienia rakiet. Bo liczba wyrzutni to jedno, natomiast o zdolnościach bojowych wojsk rakietowych będzie decydowała liczba rakiet, które pozyskamy i czy Polska dostanie prawo produkcji tych rakiet na miejscu, z wykorzystaniem podmiotów z Polskiej Grupy Zbrojeniowej - podkreślił Kraszewski. Generał skomentował też wzmocnienie współpracy wojskowej z Koreą Południową.

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
31-05-2022 07:08

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45), "Newsroom" (godz. 8.05) i "Money. To się liczy" (godz. 9.00).

d2wtgu9
Nieoficjalnie: jest decyzja ws. gen. Kraszewskiego
01-03-2018 10:12

Nieoficjalnie: jest decyzja ws. gen. Kraszewskiego

Według nieoficjalnych informacji, jeszcze dziś ma zostać ogłoszona decyzja o zwrocie generałowi Jarosławowi Kraszewskiemu certyfikatów bezpieczeństwa. Decyzja jest gotowa, czeka tylko na podpis ministra-koordynatora służb specjalnych.

Gen. Kraszewski stracił certyfikaty bezpieczeństwa. Reakcja kancelarii prezydenta: SKW nie przedstawiła zarzutów
08-12-2017 20:23

Gen. Kraszewski stracił certyfikaty bezpieczeństwa. Reakcja kancelarii prezydenta: SKW nie przedstawiła zarzutów

Gen. Jarosław Kraszewski stracił certyfikaty bezpieczeństwa do tajemnic wojskowych. Decyzja Służby Kontrwywiadu Wojskowego trafiła dziś do Pałacu Prezydenckiego. Kancelaria Dudy już wydała oświadczenie. "Generał odwoła się od decyzji SKW do Prezesa Rady Ministrów" - czytamy w komunikacie.

Nieoficjalnie: generał Jarosław Kraszewski stracił certyfikaty bezpieczeństwa
08-12-2017 16:48

Nieoficjalnie: generał Jarosław Kraszewski stracił certyfikaty bezpieczeństwa

Gen. Jarosław Kraszewski stracił certyfikaty bezpieczeństwa do tajemnic wojskowych. Decyzja Służby Kontrwywiadu Wojskowego trafiła dziś do Pałacu Prezydenckiego - podało TVN24. Wokół osoby wojskowego istnieje konflikt między prezydentem, a Antonim Macierewiczem. Duda miał wręcz zażądać dymisji szefa MON. Jak poinformowało BBN SKW nie przedstawiła powodu tej decyzji.

Zastanawiająca zbieżność terminów. Kolejny generał wezwany na dywanik
06-12-2017 13:58

Zastanawiająca zbieżność terminów. Kolejny generał wezwany na dywanik

Generał Jarosław Kraszewski kolejny raz został wezwany do Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Od czerwca trwa postępowanie, które głównemu doradcy wojskowemu prezydenta zamknęło dostęp do tajemnic i materiałów chronionych. Wezwanie Kraszewskiego zbiegło się w czasie z zatrzymaniem przez Żandarmerię Wojskową gen. Piotra Pytla. Przypadek?

Marcin Makowski: Andrzej Duda zatrzymał awanse na I stopień oficerski w armii? BBN ujawnia konkretne liczby
01-12-2017 14:49

Marcin Makowski: Andrzej Duda zatrzymał awanse na I stopień oficerski w armii? BBN ujawnia konkretne liczby

We wtorek 21 listopada w TV Republika szef SKW Piotr Bączek stwierdził, że ”kilkadziesiąt osób” czeka na nominację na I stopień oficerski, które blokuje ośrodek prezydencki. Media przedstawiały sprawę bez podawania konkretnych liczb, jako ogólną blokadę awansów osób poleconych przez MON, oraz eskalację konfliktu z Antonim Macierewiczem. Wirtualna Polska jako pierwsza dotarła do twardych danych. Chodzi jedynie o niecały procent wszystkich nominacji w 2017 roku.

d2wtgu9
Dudy i Macierewicza kolejne starcie, tym razem chodzi o BBN. "Wcześniej nie było z tym problemu"
30-11-2017 06:24

Dudy i Macierewicza kolejne starcie, tym razem chodzi o BBN. "Wcześniej nie było z tym problemu"

Spór prezydenta z szefem MON gęstnieje z każdym dniem. Teraz okazuje się, że prawda wychodzi na jaw. To może być pierwotny powód fatalnych relacji Dudy i Macierewicza. Od wielu miesięcy BBN nie może doprosić się zgody na oddelegowanie wysokich stopniem żołnierzy do Biura. Pracowaliby wtedy dla prezydenta Andrzeja Dudy. Ale zgodę musi wydać Antoni Macierewicz. I tu jest problem.

Spór Andrzeja Dudy z Antonim Macierewiczem. Nie będzie też nominacji oficerskich
28-11-2017 09:01

Spór Andrzeja Dudy z Antonim Macierewiczem. Nie będzie też nominacji oficerskich

Prezydent Andrzej Duda wstrzymał część nominacji na pierwszy stopień oficerski. Zazwyczaj awans na stopień podporucznika przyznawany jest wszystkim, którzy skończyli wojskowe uczelnie.

Kłopotliwa wódka. Jarosław Kraszewski prześwietlany, bo przyjął butelkę?
23-11-2017 15:20

Kłopotliwa wódka. Jarosław Kraszewski prześwietlany, bo przyjął butelkę?

Prezydent broni go zaciekle. Mowa o generalne Jarosławie Kraszewskim z Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Odebrano mu dostęp do informacji niejawnych, co głowa państwa nazwała "ubeckimi metodami" Antoniego Macierewicza. Teraz okazuje się, że współpracownik Andrzeja Dudy ma być prześwietlany pod kątem kontaktów z ukraińskimi wojskowymi. Weryfikowana ma być m.in. informacja o... przyjęciu butelki alkoholu od jednego z oficerów.

Współpracownik prezydenta Andrzeja Dudy znów wezwany przez SKW
21-11-2017 19:16

Współpracownik prezydenta Andrzeja Dudy znów wezwany przez SKW

Generał Jarosław Kraszewski został po raz drugi wezwany do siedziby Służby Kontrwywiadu Wojskowego w związku z postępowaniem dotyczącym dostępu do krajowych i natowskich tajemnic. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, najbliższy współpracownik prezydenta w kwestiach obronności kraju nadal nie usłyszał, jakie zastrzeżenia mają wobec niego służby.

Marcin Makowski: Kto jest "uczciwym oficerem" wobec którego MON stosuje "ubeckie metody"? To chyba oczywiste
17-11-2017 11:32

Marcin Makowski: Kto jest "uczciwym oficerem" wobec którego MON stosuje "ubeckie metody"? To chyba oczywiste

Słowa prezydenta Andrzeja Dudy o ”ubeckich metodach” stosowanych przez MON wobec ”uczciwych oficerów”, nie mogą zaskakiwać nikogo, kto uważnie śledzi polską politykę. W oczywisty sposób dotyczą one gen. Jarosława Kraszewskiego. Pytanie jednak brzmi: dlaczego wypowiedziano je publicznie i tak ostro? "Dla mnie to jest sytuacja dramatyczna, żeby tak traktować moich współpracowników. Nie pogodzę się z tym" - dodał prezydent w wywiadzie dla TVP Info. MON nie pozostał dłużny. Szykuje się prawdziwa "wojna na górze"?

d2wtgu9
d2wtgu9
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj