Ukraińcy uderzą na Moskwę? "Atak ma wywołać panikę"
- Ukraińcy zrobili bardzo duży progres, jeżeli chodzi o budowę bezpilotowych systemów powietrznych - mówił w programie "Newsroom WP" były szef Wojsk Rakietowych i Artylerii Wojsk Lądowych generał Jarosław Kraszewski. Według niego Ukraińcy już teraz są w stanie produkować drony o zasięgu od 300 do nawet 1000 kilometrów, które mogą zagrozić celom położonym daleko w głębi Rosji. Pytany, czy Ukraińcy "chcą atakować stolicę Rosji", generał odparł "na pewno tak". - Obecnie mamy już do czynienia z tym, że wyszkolone grupy specjalne działają na terytorium Federacji Rosyjskiej i stamtąd przeprowadzają skrycie ataki na infrastrukturę stolicy Federacji Rosyjskiej - powiedział generał wskazując, że drony mogą być łatwo przenoszone w częściach, a do ich obsługi - w odróżnieniu od dział artyleryjskich - nie są potrzebne zaawansowane systemy. Gość WP ocenił, że częstotliwość ukraińskich ataków wykonywanych za pomocą dronów wzrośnie zimą, gdy używanie ciężkiego sprzętu będzie ograniczone przez warunki atmosferyczne. - Nie będą to zmasowane ataki (…), będą to specjalne wyselekcjonowane obiekty. Wykonanie takiego ataku kilkoma dronami ma wywołać panikę, strach i domaganie się od rosyjskich władz rzetelnej i prawdziwej wiedzy na temat tego, co się naprawdę dzieje - wskazał Kraszewski.