ełk(strona 3/7)

Cztery wyroki skazujące i jedno uniewinnienie zapadły przed Sądem Okręgowym w Suwałkach w procesie pięciu mężczyzn oskarżonych o to, że z pobudek rasowych pobili w Ełku dwóch cudzoziemców: Egipcjanina i Algierczyka.

Podejrzanym o podpalenie jest 32-letni Tomasz O., mężczyzna przyznał się do winy. Chodzi o mieszkanie cudzoziemca zatrudnionego w barze Prince Kebab w Ełku, przed którym zginął 21-letni Daniel R. Do podpalenia doszło na początku stycznia podczas zamieszek. Całe szczęście mieszkanie było puste, bo właściciel i pracownicy lokalu z kebabami byli już w tym czasie zatrzymani w związku ze śmiercią Daniela R.

Policjanci olsztyńskiego CBŚP zatrzymali 35-letniego Bartosza M. ps. Blu podejrzewanego o kontakty seksualne z nieletnimi. Przestępca wpadł w Ełku w województwie warmińsko-mazurskim.

Kolejne ustalenia w sprawie sylwestrowych wydarzeń w pobliżu jednego z barów z kebabem w Ełku. Sąd Okręgowy w Suwałkach oddalił zażalenie i utrzymał w mocy tymczasowy areszt Algierczyka, jednego z dwójki podejrzanych o zabójstwo w noc sylwestrową 21-letniego mieszkańca Ełku. Wcześniej suwalski sąd oddalił zażalenie drugiego z podejrzanych, z pochodzenia Tunezyjczyka.

Policja zatrzymała mieszkańca Ełku podejrzanego o pedofilię. 34-latek miał molestować trzy dziewczynki, ale niewykluczone, że pokrzywdzonych jest więcej.

Sąd Okręgowy w Suwałkach oddalił zażalenie i utrzymał w mocy tymczasowy areszt dla Tunezyjczyka, jednego z dwóch podejrzanych o zabójstwo w noc sylwestrową 21-letniego mieszkańca Ełku.

- On nie powinien przebywać w Polsce, powinien być deportowany, ale ze względu na opieszałość, procedury nieszczelne, był w Polsce - powiedział na antenie TVP Info Mariusz Błaszczak, minister spraw wewnętrznych i administracji.

Zatrzymano nastolatka podejrzanego o brutalny atak na pracownika baru z kebabem w Legnicy. Pochodzący z Bangladeszu Alhmin Bedrry został pobity na początku stycznia w drodze do pracy.

"Władza, która powinna reagować, milczy, co więcej podsyca atmosferę rasistowskiej nienawiści. Polska powinna być domem nas wszystkich".

- Największym politykiem w Polsce jest prezes Jarosław Kaczyński, który uchronił Polaków przed złymi skutkami tego, co się dzieje w Europie - stwierdził na antenie Radia ZET Michał Wójcik z PiS. Wiceminister sprawiedliwości zapewnił, że Polska nie jest krajem ksenofobicznym. - Nie bagatelizujemy ataków na cudzoziemców. Nic nadzwyczajnego się nie dzieje - oznajmił.

"7 stycznia idź na kebab" - apeluje SLD na Facebooku. "W XX wieku ogłaszano bojkot żydowskich sklepów, dziś wzywa się, by nie kupować 'u Turka' lub 'u Araba'" - twierdzi partia. To reakcja na publikowane w internecie wezwania do bojkotowania kebabowni po tragicznej śmierci 21-letniego Daniela w Ełku.

"Władza, która powinna reagować, milczy, co więcej podsyca atmosferę rasistowskiej nienawiści. Polska powinna być domem nas wszystkich".

"Kebab? Z przyjemnością? Dlaczego? Bo nie popieram antypolskich akcji" Konia z rzędem lub kebaba temu temu, kto po tym tytule wskaże prawdziwego autora felietonu. To Tomasz Terlikowski, dziennikarz, publicysta i działacz katolicki. Felieton ukazał się na łamach "Małego Dziennika" czwartego stycznia 2017 roku. I jak w rozmowie z WP dodaje autor, jest jego kolejnym tekstem na temat tego, co wydarzyło się po tragicznej śmierci 21- letniego Daniela w noc sylwestrową w Ełku.
- Nie ma powodów do zamieszek. W Ełku wydarzyła się niewątpliwie rzecz straszna, zginął chłopak. Nie chcę już wchodzić w szczegóły zajść z tej tragicznej nocy, gdyż różne media ujawniają wiele faktów na temat tej sprawy. W każdym razie nie było powodu, żeby zabić tego chłopaka. Tak jak i nie ma powodu do tego, żeby po jego śmierci demolować bar, mieszkanie jednego z podejrzanych, jego żony czy partnerki. Zwłaszcza, że wszystkie służby z policją na czele zadziałały jak powinny.

W odpowiedzi na tragiczne wydarzenie w Ełku podczas nocy sylwestrowej, Młodzież Wszechpolska i ONR organizują pikietę przeciwko "islamskiej agresji". "Antyimigrancka" pikieta ma odbyć się na jednym z miejskich placów 7 stycznia. - Pojawi się Młodzież Wszechpolska z całego okręgu warmińsko-mazurskiego oraz Obóz Narodowo Radykalny także z brygady warmińsko-mazurskiej - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską rzecznik prasowy MW Mateusz Pławski.

Dwa miesiące spędzi w areszcie mężczyzna, który w czasie niedzielnych burd przed barem z kebabami w Ełku rzucał w policję koktajlami mołotowa, petardami i butelkami. Damian T. jest jedną z 28 osób zatrzymanych po niedzielnych burdach.

- Jestem Polakiem, katolikiem i uwielbiam kebab - zapewnia znany publicysta katolicki Tomasz Terlikowski, i staje w obronie sprzedawców bliskowschodnich dań. Opublikowany na portalu "Mały Dziennik" tekst Terlikowskiego to oczywiście reakcja na pojawiające się zachowania na tle rasistowskim, po wydarzeniach w Ełku.

Polskie wiadomości obiegła informacja o zemście Polaków na partnerce Tunezyjczyka, jednego z zabójców 21-letniego Daniela z Ełku. Policja dementuje plotki.

Dziś odbędzie się pogrzeb 21-letniego Daniela R., zabitego w sylwestrowy wieczór przed barem z kebabami w Ełku w województwie warmińsko-mazurskim. Nie podano do publicznej wiadomości, gdzie konkretnie odbędzie się pogrzeb, wiadomo jedynie, że pod Grajewem w województwie podlaskim.

"Oczekując na posiłek, w kebabie znajdowało się kilku pijanych mężczyzn. Oni jednak kultury za wiele w sobie nie mając posyłali raz po raz obraźliwe słowa w kierunku pracowników. Jakie? Ano np. „Dawaj k*rwo te jedzenie, tylko nie pluj bo ci tym mordę wysmaruje”, albo „Ciapaku na kolana i do pana”. Mimo tych uwag pracownicy w milczeniu pracowali dalej" - tak opisuje na Facebooku zachowanie innych klientów Prince Kebab Daniel Janczyk. Mężczyzna twierdzi, że na kilka godzin przed tragicznymi wydarzeniami odwiedził lokal i chce przekazać jak wyglądała sytuacja "obiektywnie i racjonalnie".

Na trzy miesiące do aresztu trafi 41-letni Algierczyk, podejrzany o zabójstwo 21-letniego Daniela w noc sylwestrową w Ełku - poinformował jego obrońca. Decyzję o areszcie, na wniosek prokuratury, podjął sąd rejonowy w Ełku. Prokuratura zwolniła do domów Algierczyka i Marokańczyka, którzy zostali zatrzymani po zabójstwie Polaka przed barem z kebabem w Ełku. Mężczyznom nie przedstawiono żadnych zarzutów, a w trosce o ich bezpieczeństwo objęto ich nadzorem.