Trwa ładowanie...

Adwokaci obcokrajowców z Ełku zrezygnowali w obawie o własne życie

Jak dowiedziała się WP, obrońca Tunezyjczyka podejrzewanego o zabicie 21-letniego Daniela oraz adwokat właściciela Kebabu Prince, zrezygnowali z bronienia swoich klientów, gdyż dostawali liczne pogróżki.

Adwokaci obcokrajowców z Ełku zrezygnowali w obawie o własne życieŹródło: PAP, fot: Artur Reszko
df1ns0v
df1ns0v

Według śledczych prowadzących postępowanie, w sylwestrową noc młody Polak wybiegł z lokalu z kebabem zabierając dwie butelki coca-coli. W pościg za nim ruszyli 26-letni Tunezyjczyk i 40-letni Algierczyk, który jest właścicielem baru. Doszło do szarpaniny. Tunezyjczyk zadał Danielowi liczne ciosy nożem. Chłopak zmarł.

Mężczyźni zostali zatrzymani przez policję i postawiono im zarzuty. Przed sądem Tunezyjczyka miał odtąd bronić mec. Jarosław Muraszkowski, a Algierczyka mec. Wojciech Stpiczyński. - Robiło się nieciekawie, a temperatura rosła. Ełk to małe miasto i dla świętego spokoju bezpieczniej było tę sprawę zostawić - powiedział WP jeden ze znajomych Stpiczyńskiego.

Dodał również, że gdyby adwokaci pochodzili z innych miejscowości, na pewno "chętnie by się tą sprawą zajęli".

Prokuratura: widocznie sytuacja była wyjątkowa

- W tej chwili obydwaj obcokrajowcy mają już innych obrońców. Generalnie obrońca wyznaczony z urzędu nie może się zwolnić, ale są sytuacje wyjątkowe. Taka zapewne miała miejsce również w tym przypadku - ocenił rzecznik prasowy Ryszard Tomkiewicz z zajmującej się sprawą Prokuratury Okręgowej w Suwałkach.

df1ns0v

Podkreślił także, że "obrońcy Tunezyjczyka i Algierczyka złożyli zażalenia na areszt". - Zażalenie podejrzewanego o doprowadzenie do śmierci zostało odrzucone już w czwartek. To w sprawie Algierczyka nie zostało jeszcze rozpatrzone - poinformował.

Przypomnijmy, że śmierć 21-letniego Daniela wywołała w Ełku serię zamieszek. Dzień po całym zajściu kilkuset mieszkańców miasta zebrało się przed prowadzonym przez cudzoziemców barem Prince Kebab.

W tłumie były też osoby agresywne, które wybiły szyby w witrynie lokalu, rzucały petardami, butelkami oraz kamieniami. Zaatakowano również policję. W wyniku awantur zatrzymanych zostało w sumie 28 osób.

df1ns0v
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
df1ns0v
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj