Nigeria chce sprzedawać gaz Europie. Planuje budować gazociąg z Libią
Abudża zaproponowała Trypolisowi budowę gazociągu, którym nigeryjski gaz płynąłby przez Niger lub Czad do Libii i dalej przez Morze Śródziemne do Europy. W ten sposób Stary Kontynent mógłby uniezależnić się od rosyjskiego gazu.
Co musisz wiedzieć?
- Nowa trasa gazociągu: Nigeria i Libia planują budowę gazociągu, który połączy Afrykę z Europą przez Morze Śródziemne.
- Alternatywa dla Rosji: Projekt ma na celu uniezależnienie Europy od rosyjskiego gazu.
- Długość trasy: Proponowana trasa przez Libię ma mieć ok. 3,3 tys. km, co jest krótsze niż inne rozważane opcje.
Jakie są szczegóły projektu?
O projekcie Nigeria-Libia-Europa, który mógłby zrewolucjonizować eksport gazu na rynki europejskie rozmawiali w minionym tygodniu ministrowie ds. ropy naftowej obu krajów, czym pochwalili się na swoich oficjalnych stronach na Facebooku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Rosyjskie manewry tuż przy polskiej granicy. Ekspert mówi o działaniach Rosji
Nigeria jest krajem o największych zasobach gazu ziemnego w Afryce. Według Nigeryjskiej Komisji Regulacji Wydobycia Ropy Naftowej (NUPRC) jego potwierdzone zasoby sięgają 5,94 bln metrów sześciennych.
Dlaczego wybór padł na Libię?
Proponowana trasa przez Libię będzie miała około 3,3 km długości - mniej niż rozważana wcześniej opcja algierska licząca 4 tys. km, czy marokańska mierząca aż 5560 km.
Wcześniej Nigeria brała pod uwagę transport swojego gazu wzdłuż zachodniego wybrzeża Afryki przez Benin, Togo, Ghanę, Wybrzeże Kości Słoniowej, Liberię, Sierra Leone, Gwineę, Gwineę Bissau, Gambię, Senegal i Mauretanię do Maroka, gdzie już istnieje połączenie gazowe z Hiszpanią. Ale ta trasa miałaby ponad 7 tys. km. Dodatkowo północne tereny Beninu i Togo zagrożone są przez dżihadystów przenikających tam z Burkina Faso. Zainteresowanie tą trasa stracił też Senegal, który sam odkrył u swych wybrzeży potężne złoża gazu.