Odpowiedź Ukrainy. Armia zniszczyła kluczową elektrownię
Ukraińska armia przeprowadziła dwa ataki bombowe z użyciem dronów bojowych. Celem były istotne elektrownie cieplne w okupowanej przez Rosję części obwodu donieckiego. Dowództwo zapowiedziało kolejne kroki.
Najważniejsze informacje:
- Ukraińska armia przeprowadziła atak na dwie elektrownie cieplne w okupowanej części obwodu donieckiego.
- Obydwie elektrownie są w stanie produkować znaczące ilości energii elektrycznej, którą wykorzystuje Rosja.
- Ukraińskie dowództwo zapowiedziało kolejne ataki na cele energetyczne pod kontrolą Rosjan.
We wtorek 18 listopada dowódca ukraińskich Sił Systemów Bezzałogowych, major Robert Browdi ogłosił, że ukraińskie drony zaatakowały elektrownie cieplne Zujiwska i Starobeszewska. Obydwie elektrownie położone są w okupowanej części obwodu donieckiego i znajdują się pod kontrolą rosyjskiej armii.
Dowódca opublikował nagranie, na którym zobaczyć można wspomniany atak dronowy. Zaznaczył również, że Zujiwska, elektrownia cieplna w miejscowości Zuhres, ma moc 1200 MW i jest w stanie wyprodukować około 5 mld kWh energii elektrycznej rocznie, co odpowiada jednej trzeciej zapotrzebowania całej okupowanej przez Rosję części obwodu donieckiego.
Z kolei Starobeszewska Elektrownia Cieplna ma moc 2300 MW. - Nawet gdyby przedsiębiorstwo wykorzystywało tylko połowę swoich możliwości, produkowałoby ogromne ilości energii elektrycznej - zaznaczył Browdi. Ukraińskie dowództwo zapowiedziało dalsze ataki na cele energetyczne na terytorium Rosji i okupowanych terenach Ukrainy.
Rosja bez Putina? "Problemem nie jest sam Putin"
Nocny atak na Kijów. Zełenski zapowiadał odpowiedź
W nocy z czwartku na piątek doszło do masowego ataku rakietowego na terytorium Ukrainy - poinformował prezydent Wołodymyr Zełenski. Sześć osób zginęło, a dziesiątki innych, w tym dzieci i kobieta w ciąży odniosły poważne obrażenia. W ataku wykorzystano około 430 dronów i 18 rakiet.
"Od nocy nasze służby ratownicze pracują w miejscach rosyjskich ataków. Nikczemny ostrzał. Obecnie wiadomo już o dziesiątkach rannych osób, w tym dzieciach i kobiecie w ciąży. Niestety, cztery osoby zginęły. Składam kondolencje rodzinom i bliskim" – napisał Zełenski na Telegramie. Śmierć dwóch kolejnych osób potwierdzono później tego samego dnia.
Zełenski apeluje, by świat uderzył w agresora za pomocą sankcji. Zapowiedział również, że Ukraina odpowie dalszymi dalekosiężnymi uderzeniami i poinformował, że ukraińskie wojsko "z powodzeniem użyło" zmodyfikowanych rakiet manewrujących przeciwko wyznaczonym celom na terytorium Rosji. Zaznaczył, że była to "nasza sprawiedliwa odpowiedź na trwający terror Rosji".