Czy rząd w nowelizacji ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa zaszył przepisy, które mogą pozwolić na "zacieranie śladów po wykorzystywaniu Pegasusa"? Tak twierdzą członkowie senackiej komisji ds. wyjaśnienia przypadków nielegalnej inwigilacji. Zdaniem eksperta gra toczy się o coś zupełnie innego.