TVP ujawniła kolejne "taśmy ziobrystów". Rozmowa między Tomaszem Mrazem a Marcinem Romanowskim dotyczyła "walki o władzę na prawicy". - Czy te napięcia wewnątrz obozu Zjednoczonej Prawicy wpłyną jakoś na dynamikę kampanii wyborczej? - z takim pytaniem Patryk Michalski zwrócił się do gościa programu "Tłit" w WP, kandydata KO do Parlamentu Europejskiego Łukasza Kohuta. - Myślę, że tak. Wiedzieliśmy od początku, że ten konflikt pomiędzy PiS a Suwerenną Polską demoluje poziom debaty publicznej i wpływa na sytuację Polski w tamtym czasie w UE - odparł Kohut, dodając, że to blokowanie spraw związanych z praworządnością przez Suwerenną Polskę doprowadziło do tego, że zablokowano nam wypłatę pieniędzy z KPO. - Wiemy, że obóz Ziobry oplótł Polskę taką ośmiornicą i doił pieniądze z różnych funduszy - dodał. - Czy PKW powinna wziąć pod uwagę wydatki z Funduszu Sprawiedliwości i to, jak finansowana była kampania PiS? - dopytywał Patryk Michalski. - Oczywiście, że tak. Chciałbym, żeby sprawdzono teraz wydatki poszczególnych kandydatów w tej kampanii wyborczej. Jak widzę tzw. outdoor niektórych kandydatów, zwłaszcza Suwerennej Polski, to są to milionowe wydatki i chciałbym zobaczyć, czy to się mieści w limitach, które PKW wyznacza - odparł Kohut. Nie chciał jednak podać nazwisk kandydatów, których ma na myśli. Z pomocą przyszedł mu prowadzący program, który wskazał, że ze Śląska starują dwie osoby z tego ugrupowania: Beata Kempa i Patryk Jaki. - Może Patryk Jaki, tak jak pan, godnie zarabia w PE, więc godnie wydaje na kampanię? - dopytywał prowadzący program. - Nie sądzę, dokładnie tak samo wyglądała sprawa ze startem Patryka Jakiego z Małopolski pięć lat temu. Jego outdoor mógł być liczony w miliony - odparł Kohut. Przyznał też, że ludzie, z którymi spotyka się podczas kampanii wyborczej, są zniecierpliwieni tempem rozliczania poprzedniej ekipy. - Ja sam też jestem tym zniecierpliwiony - stwierdził europoseł KO. - Chciałbym, żeby to się działo dużo szybciej i mam nadzieję, że w związku z tymi nagraniami prokuratura przyspieszy i na najbliższym posiedzeniu Sejmu powinno się zdjąć immunitety Wosiowi, Mateckiemu i tym wszystkim politykom Suwerennej Polski, którzy są wymieniani w tej sprawie - powiedział. Dodał też, w kontekście zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego, że procedura pozbawiania immunitetu w PE jest bardzo szybka. - To będzie szybka procedura, nikt w Europie nie będzie się cackał z tymi politycznymi gangsterami - dodał polityk KO Łukasz Kohut.