Ostre spięcie. Kohut do Biedronia: Nie jest panu wstyd?
Europoseł i przewodniczący Lewicy Robert Biedroń mówił w Polsat News, że europoseł Łukasz Kohut "podjął decyzję, siedzi po prawicy swego ojca, przeszedł na prawicę". - Panie Biedroń, mój ojciec zmarł kilka tygodni temu, nie jest Panu wstyd? - odpowiada na platformie X Kohut.
W niedzielę Biedroń był pytany w programie "Gość Wydarzeń" o listę Lewicy w wyborach do europarlamentu w okręgu śląskim. Prowadzący zapytał polityka, czy nie uważa, że miejsce Krzysztofa Śmiszka powinien otrzymać dotychczasowy europoseł z tego okręgu, czyli Łukasz Kohut.
- Kohut podjął decyzję, siedzi dzisiaj po prawicy swojego ojca, przeszedł na prawicę, to wyborcy będą oceniali tego typu salta moralne. My mamy jasny kręgosłup moralny, wprowadziliśmy Polskę do UE i będziemy rozwiązywać codzienne problemy Polaków - zapewnił.
"Nie jest panu wstyd"
Metafora użyta przez Biedronia wzbudziła uzasadniony gniew Kohuta. Na początku marca tego roku zmarł bowiem jego ojciec, Antoni Kohut.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Panie Biedroń mój ojciec zmarł kilka tygodni temu, nie jest Panu wstyd? Chociaż może to po prostu modlitwa o wynik w Warszawie, wszak przy mikrowyniku 2,2 proc. w wyborach prezydenckich niewiele poza modłami zostaje. Jestem dumny, że startuję z trzeciego miejsca Koalicji Obywatelskiej w województwie śląskim. Elektorat Lewicy już dawno głosuje na kandydatów KO" - czytamy we wpisie Kohuta na platformie X.