Miedwiediew szydzi z Ukrainy. Mówi o "powrocie ziem do Rosji"
Propagandysta Dmitrij Miedwiediew po raz kolejny drwi z Ukrainy, jak i Zachodu. Tym razem stwierdził, że "im więcej pieniędzy Zachód wyda na Ukrainę, tym więcej ziemi Rosja odzyska i tym gorzej skończy się sytuacja w Kijowie".
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
Dmitrij Miedwiediew w swoim kolejnym drwiącym wpisie obraża ukraińskie władze. Tym razem czołowy rosyjski propagandysta zaczął wyliczać, ile pieniędzy Zachód przekazał Ukrainie. Ukraińskie władze jego zdaniem "roztrwoniły miliardy dolarów".
Miedwiediew swój wpis sprowadził do tezy, iż "im więcej pieniędzy świat zachodni wyda na ich wsparcie, tym gorszy będzie los reżimu krwiożerczych kijowskich błaznów i tym więcej ziemi ostatecznie powróci do Rosji".
"I tym większy będzie obszar naszego terytorium, który ostatecznie powróci do ojczystej Rosji. Co więcej, wszystko potoczy się tak samo, jak w przypadku USA w Afganistanie. Nastąpi powrót naszych obywateli i rosyjskiej władzy na ziemie odwiecznie rosyjskie" - podsumował w absurdalnym i zwyczajowym tonie.
Kim jest Rosja dla Chin? Prof. Góralczyk: młodszym bratem
Ukraina z zachodnim sprzętem
W niedzielę prezydent Ukrainy podziękował Niemcom za wzmocnienie ukraińskiej obrony powietrznej. Kijów otrzymał z Berlina poważne wsparcie w postaci systemów rakietowych Patriot.
Zełenski dodał, że przygotowania do tego kroku trwały od dłuższego czasu i obecnie osiągnięto porozumienie. W sierpniu Niemcy zapowiedziały dostarczenie Ukrainie dwóch kompletnych systemów Patriot wraz z dodatkowymi częściami w ciągu kilku miesięcy.
Czytaj także: Prasa: ukraińska armia rekrutuje tysiące Kolumbijczyków
Jak poinformował Zełenski, Ukraina prowadzi rozmowy na poziomie rządowym i z producentami systemów, by dalej wzmacniać swoją obronę przeciwlotniczą. Wyniki tych negocjacji mają przyczynić się do jeszcze większej skuteczności w ochronie przed rosyjskim agresorem
Kanada również postanowiła pomóc. Ottawa oficjalnie złożyła pozew o przejęcie rosyjskiego samolotu transportowego Antonow An-124, uziemionego w Toronto od 2022 roku. Jak podkreśliła minister spraw zagranicznych Anita Anand, jeśli proces zakończy się sukcesem, samolot zostanie przekazany Ukrainie. Antonow An-124 to jeden z największych samolotów transportowych na świecie i przejęcie go miałoby dla Ukrainy duże symboliczne znaczenie.
Kanada planuje również przyspieszyć przekazanie ostatniej transzy pomocy o wartości 10 mln dolarów kanadyjskich. Środki te zostaną przeznaczone na naprawę infrastruktury energetycznej niszczonej przez rosyjskie ataki. W sumie na Fundusz Wsparcia Energetycznego Ukrainy Kanada przeznaczyła 70 mln CAD.
Jednocześnie prezydent Donald Trump oświadczył, że Stany Zjednoczone nie przekażą Ukrainie pocisków manewrujących Tomahawk, ale nie wykluczył takiej możliwości w przyszłości.