Prezydent uważa, że energooszczędne żarówki to symbol braku demokracji w Unii. Ale jego urzędnicy dostrzegają ekonomiczne i środowiskowe zalety LED-ów czy świetlówek, bo kupują je na potęgę. Tylko od początku tego roku Kancelaria Prezydenta kupiła 1355 żarówek LED i świetlówek za 15021,81 zł.