Szpieg w Urzędzie Stanu Cywilnego. Były oficer służb mówi o jego działaniach

- Działalność rosyjskiego szpiega w warszawskim urzędzie? Bardzo gruba sprawa - mówi WP Marcin Faliński, były funkcjonariusz Urzędu Ochrony Państwa i były oficer Agencji Wywiadu. Jego zdaniem zatrzymany przez ABW Tomasz L. przez kilkanaście lat prowadził legalizację obiektów, firm, nieruchomości i osób. - Miał też wiedzę obyczajową i towarzyską na temat urzędników z pracy - uważa były oficer wywiadu.

Stanis�aw �arynWarszawa, 23.03.2022. Rzecznik prasowy ministra koordynatora s�u�b specjalnych, dyrektor departamentu bezpiecze�stwa narodowego Stanis�aw �aryn podczas konferencji prasowej przed KPRM w Warszawie, 23 bm. Agencja Bezpiecze�stwa Wewn�trznego zatrzyma�a Polaka, kt�ry mia� szpiegowa� na rzecz rosyjskiego cywilnego wywiadu SWR. (mr) PAP/Pawe� SupernakPawe� Supernakkonferencja, konferencja prasowa, polityk, polityka, ABW, Agencja Bezpiecze�stwa Wewn�trznego, bezpiecze�stwo, dane wra�liwe, dla medi�w, dla prasy, na rzecz Rosji, obywatela Polski, obywatela RP, Polak, Polaka, Rosja, Rosjan, Rosji, s�u�b rosyjskich, s�u�by specjalne, specs�u�by, szpieg, szpiegowanie, szpiegowstwo, urz�dnik, wewn�trzne, wywiad, wywiad cywilny, wywiad rosyjski, wywiadu, zatrzymanie17 marca funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego przeprowadzili akcję i zatrzymali Polaka, podejrzanego o szpiegostwo na rzecz Rosji. Informował o tym Stanisław Żaryn, rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych
Źródło zdjęć: © PAP | Pawe� Supernak
Sylwester Ruszkiewicz

Przypomnijmy, mężczyznę podejrzanego o współpracę z rosyjskim wywiadem cywilnym zatrzymali funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego 17 marca. Informację o zatrzymaniu i postawieniu zarzutów ujawniono w środę.

Tomasz L. miał kopiować i przekazywać Rosjanom cenne dokumenty dotyczące Polaków oraz mieszkających w naszym kraju cudzoziemców. Jak ujawniło Radio Zet, przez wiele lat był zatrudniony w warszawskim Archiwum Urzędu Stanu Cywilnego. Mężczyzna był pracownikiem Wydziału Archiwalnego Ksiąg Stanu Cywilnego, miał m.in. dostęp do ksiąg zabużańskich, czyli aktów urodzenia i zgonów na Kresach Wschodnich.

Poruszenie po słowach Tuska. Ostry komentarz Morawieckiego ws. reparacji

- Mężczyzna posiadał dostęp do zbiorów Archiwum USC oraz do zbiorów Archiwum Głównego Akt Dawnych i Archiwum Państwowego m.st. Warszawy. Z uwagi na charakter dokumentacji gromadzonej we wskazanych jednostkach działalność podejrzanego stanowiła zagrożenie dla wewnętrznego i zewnętrznego bezpieczeństwa Polski - informował Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora ds. służb specjalnych. W przeszłości pracował również w Urzędzie ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych.

Według Marcina Falińskiego, byłego oficera Agencji Wywiadu, wiele wskazuje na to, że głównym zadaniem Tomasza L. była tzw. legalizacja w aktach obiektów, firm, osób i nieruchomości.

- Jak ma się dostęp do archiwów, numerów PESEL oraz adresów, można wszystko do tego dorobić. Można człowieka "wyprodukować" łącznie z dokumentami i nową tożsamością. Dokumenty będą wówczas prawdziwe, fałszywa będzie tożsamość takiej osoby. Można też wytworzyć fałszywą firmę czy nieruchomość, której Rosjanie potrzebowali do działań szpiegowskich na terenie Polski - mówi Wirtualnej Polsce Marcin Faliński.

- Z kolei pracując w Urzędzie ds. Kombatantów, mógł stworzyć na potrzeby rosyjskiego wywiadu powstańca z bogatą przeszłością, którego nikt nie zna, ale ma wszystkie kwity, że walczył w Powstaniu Warszawskim. Taki wymyślony człowiek może sobie kupować nieruchomości, może dostać spadek od kogoś z zagranicy. Oni nie działają wprost, ale ich obecność w "siatce szpiegowskiej" jest niezwykle pomocna - ocenia nasz rozmówca.

- Dodatkowo miał wiedzę z wewnątrz Urzędu Stanu Cywilnego. Znał urzędników, ich słabości, a także stan posiadania. Te osoby mogły być szantażowane. To jest tzw. interpersonalna wiedza, którą nabył jako urzędnik, pracując kilkanaście lat w różnych miejscach. Wiedział o romansach, o codziennym życiu urzędników. Miał rozeznanie obyczajowe, towarzyskie i rodzinne. Znał bardzo wiele osób. Miał też dostęp w USC do informacji o małżeństwach, rozwodach, urodzeniach i zgonach - wylicza były oficer Agencji Wywiadu.

Zdaniem Falińskiego Tomasz L. mógł zajmować się również "bieżącymi ustaleniami".

- Czyli dostępem do bieżących baz danych osobowych, które były w zainteresowaniu rosyjskich służb. Dostawał polecenie, żeby ustalić np. czym się zajmuje pan X, gdzie mieszka, jakie ma nieruchomości, jaki aktualnie prowadzi biznes - mówi Faliński.

Według byłego oficera Agencji Wywiadu, takich osób jak urzędnik z Urzędu Stanu Cywilnego może być w Polsce więcej.

- Te osoby mogły współpracować z zatrzymanym Tomaszem L. To bardzo gruba sprawa. Rosyjskie służby już zapewne sprawdzają, co wiedział ich człowiek i jakie ponieśli straty w związku z zatrzymaniem - uważa Faliński.

"Polska wydala 45 rosyjskich szpiegów udających dyplomatów; z pełną konsekwencją i determinacją rozbijamy agenturę rosyjskich służb specjalnych w naszym kraju" - napisał na Twitterze minister koordynator służb specjalnych, szef MSWiA Mariusz Kamiński.

Zdaniem Marcina Falińskiego, listę nazwisk rosyjskich dyplomatów polskie służby mogły otrzymać od amerykańskich służb wywiadowczych.

- A kiedy przyjechał do Polski szef CIA? Dwa dni temu... (dyrektor Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA) William Burns odwiedził Polskę w poniedziałek - przyp. red.). Możliwe, że coś przywiózł w tzw. pakiecie ukraińskim. Od strony kontrwywiadowczej, żeby służby mogły "prowadzić" 45 dyplomatów, pracowników ambasady, potrzebny jest do tego sztab ludzi, setki osób. Oficerowie kontrwywiadu, a do tego ekipy obserwacyjne i techniczne. Może lista 45 dyplomatów robi wrażenie w liczbach, ale sprawa urzędnika USC z warszawskiego ratusza z punktu widzenia wywiadu to znacznie poważniejsza sprawa - mówi Faliński.

Wybrane dla Ciebie
"Panie marszałku". Kowalski zapowiada projekt ustawy
"Panie marszałku". Kowalski zapowiada projekt ustawy
Bogucki o decyzji prezydenta ws. Orbana. "W poprzek polskiego interesu"
Bogucki o decyzji prezydenta ws. Orbana. "W poprzek polskiego interesu"
Roblox demoralizuje młodzież? Tak uznał rosyjski urząd
Roblox demoralizuje młodzież? Tak uznał rosyjski urząd
Będzie głosowanie weta Nawrockiego. Siemoniak skomentował
Będzie głosowanie weta Nawrockiego. Siemoniak skomentował
Żurek atakuje Nawrockiego. Wylicza mu liczbę wet i porównuje do Kaczyńskiego
Żurek atakuje Nawrockiego. Wylicza mu liczbę wet i porównuje do Kaczyńskiego
Tajemnicze zniknięcie Ławrowa. Pojawiła się zaskakująca teoria
Tajemnicze zniknięcie Ławrowa. Pojawiła się zaskakująca teoria
Waldemar Żurek zapowiada możliwe konsekwencje po uchwale dwóch izb Sądu Najwyższego
Waldemar Żurek zapowiada możliwe konsekwencje po uchwale dwóch izb Sądu Najwyższego
Działo się w środę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w środę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Doradca Putina o rozmowach z USA o pokoju w Ukrainie. Chwali się zdobyczami terytorialnymi
Doradca Putina o rozmowach z USA o pokoju w Ukrainie. Chwali się zdobyczami terytorialnymi
Kosmonauta z Rosji odsunięty od misji SpaceX. Wynosił tajne materiały?
Kosmonauta z Rosji odsunięty od misji SpaceX. Wynosił tajne materiały?
Kontrowersyjna uchwała w SN. "To będzie kolejny problem"
Kontrowersyjna uchwała w SN. "To będzie kolejny problem"
Kraków uzna małżeństwa jednopłciowe? Radni chcą pilnej decyzji
Kraków uzna małżeństwa jednopłciowe? Radni chcą pilnej decyzji