Trwa ładowanie...
16-02-2007 13:15

Szczepański: raport to kompletna bzdura

Były zastępca szefa Telewizyjnej Agencji Informacyjnej oraz b. rzecznik TVP Jarosław J. Szczepański zaprzeczył, by kiedykolwiek współpracował z Wojskowymi Służbami Informacyjnymi. Według niego, informacje na ten temat zawarte w raporcie z weryfikacji WSI to "kompletna bzdura". Zobacz raport w całości w pliku pdf na stronie Wirtualnej Polski.

Szczepański: raport to kompletna bzduraŹródło: PAP
d2lsaa8
d2lsaa8

Nazwisko Jarosława Szczepańskiego pojawia się w jednym z aneksów do raportu w grupie osób, które zidentyfikowano jako "współpracujące niejawnie z żołnierzami WSI w zakresie działań wykraczających poza sprawy obronności państwa i bezpieczeństwa Sił Zbrojnych RP".

Według raportu, Szczepański, będąc zastępcą szefa TAI, informował WSI o planach zmian personalnych na zagranicznych placówkach TVP, a po odejściu z telewizji był też gotów do infiltracji m.in. "Rzeczpospolitej" lub "Wprost", bądź też "innej związanej z jego profesją instytucji".

Wiem, co jest w raporcie, ale jest to jakaś kompletna bzdura - powiedział Szczepański. Jestem historykiem, dziennikarzem, a nie współpracownikiem służb specjalnych - dodał.

Zaznaczył, że kiedyś na prośbę znajomego oficera jadąc na Syberię kupił mu dużą porcję map Bajkału i rejonu Bajkału. Jeżeli to jest współpraca z WSI... - powiedział Szczepański. Pytany, czy informacje na jego temat w raporcie były dla niego zaskoczeniem, powiedział: nic nie jest mnie już w stanie zaskoczyć, za stary jestem.

d2lsaa8

Szczepański nie zdecydował jeszcze, czy wystąpi w tej sprawie do sądu. Muszę się zastanowić nad tym, bo jeśli pojawia się informacja, że będąc wicedyrektorem TAI informowałem kogoś o obsadzie zagranicznych placówek to znaczy, że w TAI ktoś kablował. Poza tym, akurat informacje o tym, kto gdzie jest korespondentem, są publiczne - wystarczy telewizję oglądać - powiedział Szczepański.

Niezrozumiałe są też dla niego doniesienia o tym, że po odejściu z TVP wyraził wobec WSI gotowość infiltracji "Rzeczpospolitej" lub "Wprost". Akurat ja nie pracowałem w "Rz", ani tym bardziej we "Wproście", więc trudno mi sobie wyobrazić, jakby to miało wyglądać. To jakaś kompletna bzdura - podkreślił.

Jarosław J. Szczepański do maja 2006 r. był rzecznikiem zarządu TVP (podczas kadencji poprzedniego prezesa Jana Dworaka). Po objęciu fotela prezesa przez Bronisława Wildsteina Szczepański koordynował przez krótki czas szkolenia stażystów w TVP, po czym odszedł z telewizji (formalnie jego umowa wygasła z końcem stycznia 2007 r.).

Wcześniej Szczepański był w TVP m.in. zastępcą szefa TAI do spraw produkcji informacji (od listopada 2000 r. do września 2002 r.), był też autorem programów o tematyce gospodarczej. Szczepański był też związany z radiem i prasą m.in. w 1998 r relacjonował dla Polskiego Radia pielgrzymkę papieską na Kubę, w latach 1994-95 był szefem redakcji ekonomicznej Radia dla Ciebie, był też korespondentem z Waszyngtonu "Rzeczpospolitej" (lipiec 1998 - marzec 1999r.) oraz sekretarzem redakcji (maj-październik 1989 r.) i szefem działu informacyjnego "Tygodnika Solidarność" (1981 r.).

Szczepański był doradcą górniczej "Solidarności" (1983-1989), uczestniczył w pracach podzespołu ds. górnictwa podczas obrad "Okrągłego Stołu". Od 1978 r. Szczepański jest członkiem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Obecnie, jak się wyraził: pisze i szuka dobrej pracy. Nie współpracuję ani z poprzednią WSI, ani z obecną WSI, ani z żadnymi innymi służbami specjalnymi - podkreślił.

d2lsaa8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2lsaa8
Więcej tematów