Szczecinek. Łukasz K. przyznał się do gwałtu na 13-miesięcznej dziewczynce. "Nagły impuls"
Prokuratura Okręgowa w Koszalinie przejęła śledztwo ws. zgwałcenia 13-miesięcznej dziewczynki. 32-letni żołnierz zawodowy złożył wyjaśnienia i "nie zanegował swojego czynu, przyznając się do winy". Nie był w stanie wyjaśnić "co mu przyszło do głowy".
Do makabrycznego zdarzenia doszło 10 września. 13-miesięczna dziewczynka została przewieziona do szpitala w ciężkim stanie. Kilka dni później zatrzymano mężczyznę podejrzanego o zgwałcenie niemowlęcia. Zatrzymano również żonę 32-latka. Dziecko przebywało u małżeństwa po tym, jak zostało przekazane pod opiekę przez sąsiadkę Łukasza i Kingi K.
Mężczyzna złożył wyjaśnienia i "nie zanegował swojego czynu przyznając się do winy" - podaje portal gk24.pl. - Twierdzi, że kierował nim nagły impuls i nie wie, co mu przyszło do głowy - relacjonuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie. Wcześniej śledztwo prowadziła Prokuratura Rejonowa w Szczecinku.
32-latek po doprowadzeniu do prokuratury usłyszał zarzut gwałtu ze szczególnym okrucieństwem. Grozi mu do 15 lat więzienia. Początkowo miał częściowo przyznać się do winy. Łukasz K. trafił na trzy miesiące do aresztu. Przebywa tam już ponad tydzień. Z obawy przed samosądem ze strony współwięźniów został osadzony w pojedynczej celi. Jest żołnierzem zawodowym. Wcześniej nie był karany. Prokuratura miała wystąpić do jego jednostki o opinię na temat przebiegu jego służby.
Niezamężne pracownice biura prasowego kurii zwolnione. Publicyści komentują
Z kolei żona mężczyzny po przesłuchaniu usłyszała zarzut narażenia dziecka na utratę życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Może trafić do więzienia na 5 lat. Na razie pozostaje na wolności będąc objęta dozorem policyjnym. Ma zakaz opuszczania kraju i zbliżania się do poszkodowanych.
To Kinga K. miała opiekować się dzieckiem powierzonym jej przez sąsiadów. Kobieta w momencie tragedii wyszła do przedszkola po synka. To wtedy 32-latek zgwałcił 13-miesięczną dziewczynkę. Małżeństwo ma własne, kilkuletnie dzieci. Zostały przebadane przez lekarzy. Biegli nie stwierdzili, aby ojciec dopuścił się wobec nich czynów zabronionych.
Źródło: gk24.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl