Symbol ruchu LGBT wróci na Plac Zbawiciela? Tym razem ma być niezniszczalna
Słynna "Tęcza", która wzbudzała wiele kontrowersji znowu powróci na Plac Zbawiciela? Wszystko na to wskazuje po komunikacie prasowym Ben&Jerry's amerykańskiej marce lodów.
"Tęcza" zyskała po raz kolejny rozgłos po komunikacie Ben&Jerry's. - Tęcza wraca na Plac Zbawiciela. Tym razem niezniszczalna. Tak jak miłość - informuje producent lodów, który wspiera ruchy LGBT. Dodaje, że więcej szczegółów dowiemy się 7 czerwca.
Instalacja autorstwa polskiej artystki i performerki Julity Wójcik stała na placu przed budynkiem Parlamentu Europejskiego w Brukseli od 24 września do 2 grudnia 2011 roku. Następnie 6 czerwca 2012 roku została przeniesiona na plac Zbawiciela i stała tam do 27 sierpnia 2015 roku. W tym czasie w Warszawie była siedmiokrotnie podpalana.
Agencja Gazeta Julita Wójcik w wywiadzie z 2013 roku po podpaleniu "Tęczy" tłumaczyła, że instalacja symbolizuje wiele rzeczy, jednak najlepiej jest gdy nie symbolizuje nic, a pojawia się po deszczu wraz z pierwszymi promieniami słońca. - Taką tęczą miała być moja instalacja na placu Zbawiciela w Warszawie. Nikt nie złości się na tęczę na niebie - mówiła Wirtualnej Polsce autorka projektu. Dodała, że "Tęcza" dla niej oznacza pomyślność w ważnym przedsięwzięciu i jest uśmiechem bogini spółdzielczości (podkreśla sposób jej powstawania czyli Spółdzielnię Rękodzieła Artystycznego "Tęcza"). - Jest także niezaprzeczalnym symbolem tolerancji, dlatego nie dziwi fakt przybrania jej kolorów przez środowiska LGBT jako swój symbol walki o tolerancję - wyjaśniła Wójcik.
Zobacz także: Rafał Trzaskowski: gdyby nie Donald Tusk, to byłoby jeszcze gorzej
Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl