WAŻNE
TERAZ

Będzie podwyżka płacy minimalnej. Rząd zdecydował

Strajk kobiet. Jolanta Kwaśniewska o pierwszej damie: "Oceni ją historia"

Była pierwsza dama Jolanta Kwaśniewska była pytana o swoje emocje względem wyroku Trybunału Konstytucyjnego oraz protestów przetaczających się przez polskie miasta. Kwaśniewska okazała wyraźną sympatię młodym ludziom wychodzącym na ulice swoich miast. Odniosła się także do postawy obecnej pierwszej damy.

kwasniewskaJolanta Kwaśniewska powiedziała, że podobały jej się słowa córki prezydenta Dudy
Źródło zdjęć: © PAP

Jolanta Kwaśniewska wystąpiła w programie "Kropka nad i" na antenie TVN24. Pytana o swoje wrażenia z protestów przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego powiedziała, że budzą one w niej nadzieję, ale też obawę. Nadzieja związana jest z masową niezgodą jaką wywołał wyrok TK, obawa zaś dotyczy epidemii koronawirusa oraz potencjalnej reakcji władzy.

- Zapis, który mówił o trzech przesłankach (uszkodzenie płodu; zagrażenie życia kobiety i ciąża będąca wynikiem gwałtu - przyp. red.) umożliwiających dokonanie aborcji był najlepszy. Nie był doskonały, nie dawał satysfakcji żadnej ze stron, ale pozwalał unikać wielkich emocji i konfliktów przez 27 lat. Był kruchy, ale miał najwięcej sensu. Odnoszę wrażenie, że to powrotu do tego prawa najbardziej chce społeczeństwo - powiedziała Kwaśniewska.

Jolanta Kwaśniewska o pierwszej damie. "Oceni ją historia"

Kwaśniewska została zapytana o swój stosunek do słów Agaty Kornhauser-Dudy. Przypomnijmy, żona prezydenta komentując wyrok TK powiedziała, że choć sama "nigdy nie usunęłaby ciąży, to ma wątpliwości czy kobiety powinny być zmuszane do heroizmu".

Kinga Duda zabrała głos. Poseł PiS: "Andrzej Duda córki nie przekonał"

Jolanta Kwaśniewska powiedziała, "pierwszą damę oceni historia", ale bardziej podobały jej się słowa córki prezydenta, Kingi Dudy, która powiedziała, że "każdy człowiek ma wolną wolę". Tym samym zasugerowała, że jest przeciwna wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego.

Była pierwsza dama podzieliła się z widzami programu intymną historią. Opowiedziała, jak w 1981 roku, na krótko przed porodem swojej córki, miała wypadek samochodowy. Od tamtego czasu "przestała czuć, żeby dziecko się ruszało", a "nie było wówczas żadnych badań, które pozwoliłyby sprawdzić, czy nic się nie stało". - Kobiety przekazywały sobie historie o dzieciach, które rodziły się martwe. Leżałam na oddziale sama z tymi wszystkimi myślami, bo to były czasy, kiedy mężowie nie mogli wchodzić do szpitala - relacjonowała Kwaśniewska.

Szczęśliwie poród się powiódł, a dziecko urodziło się zdrowe. Tamta historia wpłynęła jednak na poglądy byłej pierwszej damy.

Jolanta Kwaśniewska: "To rewolucja obyczajowa"

Kwaśniewska stwierdziła, że to co dzieje się na ulicach polskich miast z pewnością można nazwać "rewolucją obyczajową". - Protestujący mają większą chęć okazywania siły. Nie zdarzyło się nawet, kiedy wybuchały kolejne skandale pedofilskie, żeby ludzie protestowali wewnątrz kościołów. Uważam, że to jest jeden krok za daleko. Haseł nie trzeba umieszczać na murach świątyń, wystarczy na prześcieradle. Nastroje są rewolucyjne, ale nie można przeciągnąć struny, bo jest ona blisko pęknięcia - komentowała.

Z kolei mówiąc o języku, jakiego używają protestujący powiedziała, że sama nie chciałaby się takim posługiwać, ale rozumie "dziewczyny". - Ja bym powiedziała, że jestem wściekła, że jest we mnie złość, której wcześniej nie obserwowałabym. Powiedziałabym, to pewnie będziecie później państwo cytować w różnych miejscach, że jestem wk...wypikane...ona - powiedziała Kwaśniewska.

Była pierwsza dama dodała, że choć język protestów jest wulgarny, to nie posługuje się nim margines. - To świetne dzieciaki. Wykształceni, oczytani, młodzi ludzie, którzy wiedzą czego chcą od życia - zakończyła swoją wypowiedź.

Wybrane dla Ciebie

Wyniki Lotto 14.09.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 14.09.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Spotkanie Sikorskiego z Wangiem Yi bez oświadczeń. Prosiły o to Chiny
Spotkanie Sikorskiego z Wangiem Yi bez oświadczeń. Prosiły o to Chiny
Fałszywe konta abp. Galbasa. Archidiecezja alarmuje
Fałszywe konta abp. Galbasa. Archidiecezja alarmuje
Tysiące przedwczesnych zgonów w Polsce. Ogromny problem ze smogiem
Tysiące przedwczesnych zgonów w Polsce. Ogromny problem ze smogiem
Kryzys w szpitalu we Wrocławiu. Bunt salowych z Borowskiej
Kryzys w szpitalu we Wrocławiu. Bunt salowych z Borowskiej
Rosja produkuje coraz więcej dronów. "Wojna osiągnęła punkt zwrotny"
Rosja produkuje coraz więcej dronów. "Wojna osiągnęła punkt zwrotny"
Tak Kamiński szukał dowodów na korupcję w SN. Tajna akcja CBA w Rosji
Tak Kamiński szukał dowodów na korupcję w SN. Tajna akcja CBA w Rosji
Trump z ostrzeżeniem. "Izrael musi być ostrożny wobec Kataru"
Trump z ostrzeżeniem. "Izrael musi być ostrożny wobec Kataru"
Odnalazł się Mikoła Statkiewicz uwolniony z białoruskiej kolonii karnej
Odnalazł się Mikoła Statkiewicz uwolniony z białoruskiej kolonii karnej
"Fajne czasy już odeszły". Po aferze z syrenami emerytowany pułkownik wzywa do powszechnej edukacji
"Fajne czasy już odeszły". Po aferze z syrenami emerytowany pułkownik wzywa do powszechnej edukacji
Burza po liście Donalda Trumpa do NATO. "Osłabia jedność i siłę"
Burza po liście Donalda Trumpa do NATO. "Osłabia jedność i siłę"
Szef MON oficjalnie ogłosił. Będzie nowa jednostka w Wojsku Polskim
Szef MON oficjalnie ogłosił. Będzie nowa jednostka w Wojsku Polskim