Sprawa Marka Falenty. Jest decyzja Sądu Najwyższego
Orzeczenie w sprawie Marka Falenty zostało odroczone. Sąd Najwyższy poinformował, że poznamy je 26 listopada.
We wtorek Sąd Najwyższy miał zająć się kasacją ws. Marka Falenty, biznesmena skazanego prawomocnie na 2,5 roku więzienia w związku z tzw. aferą podsłuchową.
Wymiar sprawiedliwości odroczył jednak wydanie orzeczenia o tydzień - do 26 listopada. W kasacji obrony podniesiono m.in. zarzuty "rażącego naruszenia przepisów postępowania" przez sąd drugiej instancji.
Sprawa Falenty. Wyrok skazujący i apelacja obrońców
Pod koniec 2017 r. Sąd Apelacyjny wymierzył byłemu biznesmenowi prawomocny wyrok 2,5 roku więzienia w związku z podsłuchami w stołecznych restauracjach. Sąd wyższej instancji utrzymał tym samym wyrok warszawskiego sądu okręgowego z 2016 roku.
Wtedy obrona skazanego zdecydowała się na apelację, która wpłynęła do Sądu Najwyższego w zeszłym roku w sierpniu. We wniosku domagano się uchylenia wyroku oraz "uniewinnienie oskarżonego z uwagi na oczywistą niesłuszność skazania lub ewentualnie o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania".
Obrońca Falenty mec. Marek Małecki we wniosku kasacyjnym zarzucił Sądowi Apelacyjnemu, że "w sposób powierzchowny i wybrakowany" odniósł się do zarzutów apelacyjnych dotyczących "wskazanych przez obrońców sprzeczności, nieścisłości i niekonsekwencji w wyjaśnieniach jednego ze współoskarżonych".
Zatrzymanie Falenty w Hiszpanii
Przypomnijmy, że Falenta miał się stawić w zakładzie karnym 1 lutego, ale tego nie zrobił. Od tamtego czasu ukrywał się i był poszukiwany. Wydano za nim także Europejski Nakaz Aresztowania. Został zatrzymany w Hiszpanii 5 kwietnia. Przewieziono go do Polski. Trafił do więzienia. 2,5-roczną odsiadkę rozpoczął w połowie czerwca.
Źródło: polskieradio.pl