Trwa ładowanie...
d3jk4g9
Sondaż katastrofalny dla PO. Borys Budka wskazany jako zagrożenie dla partii

Sondaż katastrofalny dla PO. Borys Budka wskazany jako zagrożenie dla partii

Z najnowszego sondażu United Surveys wynika, że chęć głosowania na Platformę Obywatelską deklaruje 12,1 proc. respondentów. To najgorszy wynik PO w historii badań tej sondażowni. W programie "Newsroom" w WP skomentował go politolog, prof. Antoni Dudek. - To zasłużony wynik. Borys Budka się kompletnie pogubił i to nie tylko w sprawie Funduszu Odbudowy, ale także wcześniej, kiedy ogłaszał słynną Koalicję 276 nie konsultując tego z nikim z opozycji. To były kolejne błędy, które go doprowadziły do tego wyniku. No i teraz jest pytanie, co dalej? Czy dalej PO będzie czekała, aż Borys Budka ją sprowadzi do wyniku jednocyfrowego, co może nastąpić w najbliższych tygodniach i miesiącach, czy też dojdzie do spektakularnego przewrotu w PO i zmiany lidera, co być może da tej partii jakieś odbicie - powiedział prof. Dudek. Według niego, zmiana lidera jest jedyną szansą PO na lepsze notowania w sondażach. Dodał, że mógłby nim zostać Rafał Trzaskowski, który w ostatnich wyborach prezydenckich uzyskał poparcie znacznej części Polaków. Dudek przypomniał, że mimo obecnego kryzysu, PO nadal dysponuje znacznym potencjałem. Ma spore dofinansowanie z budżetu państwa, jest drugą pod względem wielkości partią w Sejmie oraz cieszy się poparciem wielu samorządowców. - To ciągle jest jednak potężna siła, nawet jeśli teraz jest w sondażowej depresji, więc nie uważam, że czeka nas 'pogrzeb' Platformy. Ona może trwać jako istotny gracz polityczny, tylko już nie jako główna siła opozycji - powiedział prof. Antoni Dudek.

Panie profesorze, ale mówimy o tymRozwiń

Transkrypcja:

Panie profesorze, ale mówimy o tym tak: premier Mateusz Morawiecki potrzebuje zmiany narracji, potrzebuje tlenu, potrzebuje Nowego Polskiego Ładu. Pewnie mówienia rzadziej o epidemii. Tego potrzebuje Prawo i Sprawiedliwość. A opozycja? Nie wykorzystuje tych słabości. Zamiast tego kłótnie, spory. Największym sukcesem prezesa Kaczyńskiego w tym roku jest z całą pewnością rozegranie opozycji w związku z ratyfikacją Funduszu Odbudowy. Od kilkunastu dni ja mam wrażenie, że w ogóle opozycja przestała się interesować obozem rządzącym, głównie interesuje się sama sobą, czyli mówiąc krótko, trwa obrzucanie się zarzutami przez Lewicę i Platformę Obywatelską. To oczywiście jest idealna sytuacja dla obozu rządzącego. Myślę, że to się właśnie kończy, to znaczy, że powoli do polityków Lewicy i polityków zwłaszcza Platformy zaczyna docierać, że nie tędy droga. Zwłaszcza, że Platforma najmocniej ucierpiała na tym sondażowo. No właśnie, panie profesorze, właśnie o tym chciałem teraz mówić. Sondaże. Najmocniej ucierpiała - ledwo powyżej 12%. 12 punktów procentowych takie poparcie dla Platformy Obywatelskiej. Utrata tej pozycji lidera opozycji. To chyba straszny wynik. No straszny wynik, ale myślę, że zasłużony. To znaczy powiedzmy jasno, Borys Budka się kompletnie pogubił i to nie tylko w sprawie Funduszu Odbudowy, ale także wcześniej, kiedy ogłaszał tą słynną koalicję 276, nie konsultując tego z nikim z opozycji. To były kolejne błędy, które go doprowadziły do tego wyniku. No i teraz jest pytanie, co dalej? To znaczy, czy dalej będzie Platforma czekała aż ja Borys Budka doprowadzi do wyniku jednocyfrowego, co może nastąpić w najbliższych tygodniach i miesiącach, czy też dojdzie do spektakularnego przewrotu w Platformie i zmiany lidera, co być może da tej partii jakieś odbicie. Bo na razie ja nie widzę innego pomysłu na odbicie się Platformy od dna niż z szybka zmiana lidera. Ale może się mylę, może Borys Budka nagle wykrzesa jakiś pomysł i nas czym zaskoczy, zobaczymy. A może panie profesorze, trzeba zwijać ten sztandar Platformy Obywatelskiej? Potrzebny nowy projekt. Skoro nowy projekt Szymona Hołowni wskakuje na drugie miejsce w sondażach. No właśnie nowy projekt już jest. Ten nowy projekt to jest nowy projekt Szymona Hołowni. Natomiast proszę pamiętać... Czyli już za późno. Nie, wie pan, oczywiście tak. Znaczy za późno w tym sensie, że Platforma powinna była w poprzedniej kadencji, ja to mówiłem jeszcze przed rokiem 2019, zbudować wielki kongres zjednoczeniowy z Nowoczesną i jeszcze różnymi mniejszymi grupkami, zmienić nazwę, postawić na nowego lidera, którym chyba, jak patrzę przez pryzmat wyborów prezydenckich w ubiegłym roku, powinien zostać był gdzieś w okolicach roku 2018 Rafał Trzaskowski i być może mielibyśmy dzisiaj inny układ w Sejmie obecnej kadencji. Ale tego nie zrobiono. Platforma pod przewodem Grzegorza Schetyny wierzyła, że zbuduje no właśnie taką szeroką koalicję i udało się to zresztą Schetynie, zbudowała Koalicję Europejską, ale nie było tego zwycięstwa. Później się to wszystko rozsypało. No i mamy taki Sejm w składzie, jaki mamy. Także dzisiaj jest chyba na to za późno. Myślę, że Platforma Obywatelska, zwłaszcza, że ona ma jednak ten kapitał i to finansowy dosłownie w postaci pieniędzy z budżetu państwa, ma potężną grupę ponad setkę posłów, ma bardzo wielu samorządowców - to ciągle jest jednak potężna siła, nawet jeżeli teraz jest w sondażowej depresji. Więc ja też nie uważam, że czeka nas pogrzeb Platformy. Ona może trwać dalej jako istotny gracz polityczny, tylko nie już jako główna siła opozycji. I wydaje mi się to bardziej prawdopodobnym scenariuszem. Taka nerwowa zmiana nazwy teraz w cieniu Hołowni byłaby bez sensu. Nie, Platforma powinna dalej funkcjonować, tylko z nowym liderem.
d3jk4g9
d3jk4g9
Więcej tematów