PolskaŚmierć Kamila Durczoka. Osobiste wyznanie jego byłej żony

Śmierć Kamila Durczoka. Osobiste wyznanie jego byłej żony

Kamil Durczok zmarł we wtorek 16 listopada. Miał 53 lata. Jego żona zdradziła, że wydawało się jej, że dziennikarz po raz kolejny uniknie śmierci.

Marianna Dufek i Kamil Durczok (zdjęcie archiwalne)
Marianna Dufek i Kamil Durczok (zdjęcie archiwalne)
Źródło zdjęć: © East News | PIOTR KAMIONKA
Sylwia Bagińska

Kamil Durczok zmarł o godzinie 4:23 w wyniku zaostrzenia przewlekłej choroby i zatrzymania krążenia - dodała placówka.

Głos po śmierci dziennikarza zabrała jego była żona. Marianna Dufek przekazała, że odejście Kamila Durczoka wstrząsnęło nią oraz jej bliskimi.

Zobacz też: Rejestr ciąż? Posłanka KO bije na alarm

Kamil Durczok nie żyje. Była żona zabrała głos

- Jego odejście moimi przyjaciółmi i mną wstrząsnęło, bo było dość niespodziewane. Wydawało się, że po raz kolejny uniknie śmierci, która zabolała nas bardziej, niż można było się spodziewać - powiedziała Marianna Dufek w rozmowie z "Super Expressem".

Marianna Dufek już od 4 lat nie była żoną Kamila Durczoka. Małżeństwo doczekało się jednego syna - dziś już dorosłego Kamila Juniora.

Była żona dziennikarza nawiązała także do jego początków w branży. - Kamil był świetnym dziennikarzem. Poznała nas ze sobą Krysia Bochenek. To ona zauważyła jego dziennikarski talent i była dla niego nie tylko zawodowym autorytetem. Jako młody człowiek był niemal od razu gotowy do pracy w mediach - dodała Dufek.

Źródło: "Super Express"

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (19)