Śląskie. W trakcie remontu trafili na zabetonowany pocisk przeciwpancerny
Ekipa budowlana, remontująca blok w Dąbrowie Górniczej, natknęła się na pocisk przeciwpancerny z czasów II wojny światowej. Niewybuch zabrał wezwany na miejsce wojskowy patrol saperski. Na czas akcji ewakuowano 50 mieszkańców.
Na pocisk artyleryjski natrafili robotnicy remontujący jeden z bloków przy ul. Kasprzaka w Gołonogu, jednej z dzielnic Dąbrowy Górniczej. Niewybuch z czasów II wojny światowej był zabetonowany w ścianie. Robotnicy o swoim znalezisku od razu poinformowali policję.
- Zaraz po otrzymanej informacji, na miejsce pojechał policyjny partol. Po konsultacji co do ewentualnej siły rażenia tego rodzaju pocisku, zdecydowano o ewakuacji mieszkańców całego bloku. Swoje mieszkania opuściło łącznie 50 osób - poinformowali dąbrowscy policjanci.
Okazało się, że był to pocisk przeciwpancerny z ładunkiem kumulacyjnym. Niebezpieczne znalezisko zabezpieczył wezwany na miejsce wojskowy patrol sapersko-minerski.
Po akcji ewakuowani mieszkańcy mogli bezpiecznie wrócić do swoich mieszkań.
Dąbrowska komenda przypomina, że pod żadnym pozorem nie wolno dotykać znalezionych niewybuchów lub niewypałów. W takich sytuacjach należy natychmiast powiadomić policję.
Koronawirus w Polsce. Prof. Andrzej Horban: "To nie jest jeszcze lockdown"