Sędzia Garzon: kontynuować procesy przeciwko Pinochetowi
Znany hiszpański sędzia Baltazar Garzon,
który ścigał Augusto Pinocheta za zbrodnie popełnione przez jego
reżim na obywatelach Hiszpanii, powiedział, że
ropoczęte przeciwko zmarłemu dyktatorowi procesy sądowe "powinny
być kontynuowane, gdyż ofiary spowodował nie tylko Pinochet, ale
także inni wojskowi i niewojskowi".
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/reakcje-po-smierci-pinocheta-6038699833471617g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/reakcje-po-smierci-pinocheta-6038699833471617g )
Reakcje po śmierci Pinocheta
Były dyktator Chile, generał Augusto Pinochet zmarł w niedzielę w wieku 91 lat.
Sędzia wyraził ubolewanie z powodu "powolności chilijskiego wymiaru sprawiedliwości, co nie pozwoliło ofiarom na uzyskanie satysfakcji z wyroku skazującego byłego dyktatora".
Garzon zwrócił się do ofiar reżimu ze słowani uznania za ich walkę.
Hiszpański minister spraw zagranicznych Miguel Angel Moratinos wyraził ubolewanie, że Pinochet nie został osądzony i oświadczył, iż "osądzi go historia".
Rzecznik parlamentarny rządzącej socjalistycznej partii PSOE, Diego Lopez Garrido, zaliczył rządy Pinocheta do "najbardziej złowrogich dyktatur faszystowskich XX wieku". To odrażająca postać w historii ludzkości - powiedział o generale. - Jedyne, co pozytywnego wniósł swoją osobą, to postęp w obszarze wymiaru sprawiedliwości, w ściganiu zbrodni przeciwko ludzkości.
Zdaniem lidera Zjednoczonej Lewicy, Gaspara Llamazaresa, "wszystke demokracje na świecie wolałyby, aby były dyktator został oddany w ręce wymiaru sprawiedliwości i skazany za ludobójstwo".
Przedstawiciele największej opozycyjnej partii Hiszpanii, prawicowej Partii Ludowej (PP) byli bardziej powściągliwi. Odpowiedzialny za stosunki międzynarodowe PP Jorge Moragas wyraził opinię, że sprawą samego narodu chilijskiego jest ocena działań byłego dyktatora.
Grażyna Opińska