Samochód wjechał pod pociąg koło Bożej Woli. Nie żyje kierowca
Pod pociąg jadący z Warszawy do Berlina na przejeździe kolejowym koło Bożej Woli wjechał samochód osobowy. 44-letni kierowca z Grodziska Mazowieckiego zginął na miejscu. Z WP skontaktował się czytelnik, który jechał w ostatnim wagonie składu.
Policja bada, jak doszło do wypadku. Wiadomo już, że auto prowadził 44-letni mężczyzna z Grodziska Mazowieckiego. Kierowca po godz. 13 ominął opuszczone półrogatki i wjechał fordem pod pociąg na przejeździe koło Bożej Woli.
Z Wirtualną Polską przez platformę dziejesie.wp.pl skontaktował się czytelnik, który jechał w ostatnim wagonie. - Przy przejeździe przez stację w Bożej Woli odczuliśmy, jakby ktoś obsypał pociąg kamieniami czy piachem. Nagle zaczęliśmy hamować, jechaliśmy szybko. Po chwili konduktorka roztrzęsionym głosem poinformowała, że uderzyliśmy w pojazd i wszyscy przerażeni pobiegli sprawdzić, czy nikt nie ucierpiał - powiedział nam czytelnik Piotr.
Żaden z pasażerów pociągu Intercity nie odniósł obrażeń, ale lokomotywa została uszkodzona. Na podstawienie kolejnego składu czekano do ok. godz. 16:50. Ok. 30 minut wcześniej poinformowano pasażerów, że za chwilę będą się przesiadać. Czytelnik w rozmowie z WP dodał, że nie powiedziano mu, co będzie z osobami, które w Berlinie miały jechać w dalszą podróż, ale nie zdążą już na przesiadkę. - Nie mogłem się dodzwonić na infolinię - powiedział.
Ruch na torach jest utrudniony.
Źródło: RMF FM, tvn24.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl