Ścigany przez policję stracił nagle panowanie nad pojazdem i uderzył w betonowe ogrodzenie jednej z posesji. Mężczyzna próbował jeszcze uciekać pieszo, ale został natychmiast zatrzymany przez funkcjonariuszy tłuszczańskiego komisariatu. Rozbity wrak na parking depozytowy przetransportowała firma Auto Pomoc – Zawadzki. Miejsce wypadku zabezpieczała straż pożarna z PSP Wołomin i OSP Tłuszcz.
— Okazało się, że samochód, którym uciekał sprawca wypadku był wcześniej skradziony w Holandii – powiedziała portalowi WWL112.PL asp. Monika Kaczyńska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wołominie.
Na skutek wypadku 41-letni mężczyzna został ranny i pod eskortą policji trafił do szpitala. Niebawem zapewne usłyszy prokuratorskie zarzuty. Portalowi WWL112.PL udało się ustalić, że podejrzany cały czas woził w bagażniku holenderskie numery rejestracyjne, a poruszał się na polskich "blachach" z powiatu kolbuszowskiego.
Źródło: WLKP112.pl
Zobacz też: Potężna eksplozja po uderzeniu dronem. Zabójcza precyzja Ukraińców
