Niemiecki "Fall Weiss". Kampania wrześniowa w 1939 roku

W warunkach rozciągniętych polskich linii i płytko urzutowanej obrony, niemiecki plan ataku na Rzeczpospolitą musiał przynieść zabójcze skutki. Jak przebiegała polska obrona we wrześniu 1939 roku? Jak zaciekły opór stawiło Wojsko Polskie w kampanii wrześniowej?

Niemieckie jednostki w szturmujące polską stolicę
Niemieckie jednostki w szturmujące polską stolicę
Źródło zdjęć: © DOmena publiczna, Wielkahistoria.pl

"Fall Weiss", czyli niemiecki plan agresji na Polskę w 1939 roku, zgodnie z koncepcją wojny błyskawicznej (blitzkriegu) przewidywał wbicie w wybranych miejscach przez silne jednostki pancerne i zmechanizowane Wehrmachtu kilku koncentrycznych klinów z zachodu, południa i północy w kierunku głównego celu operacyjnego, jakim była Warszawa.

Po przełamaniu frontu polskie oddziały miały być okrążane i likwidowane. Siłę ofensywną niemieckich oddziałów lądowych zamierzano wesprzeć z powietrza.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zadaniem Luftwaffe było też atakowanie polskiego zaplecza. Działania miały na celu zdezorganizowanie głównych szlaków i węzłów komunikacyjnych. Bombardowania miast miały z kolei sterroryzować polską ludność cywilną i oddziaływać destrukcyjnie na jej morale.

Rozmieszczenie oraz kierunki ataku niemieckich wojsk
Rozmieszczenie oraz kierunki ataku niemieckich wojsk© Domena publiczna, Wielkahistoria.pl

Zabójcza strategia

W warunkach rozciągniętych polskich linii i płytko urzutowanej obrony taki sposób prowadzenia natarcia musiał być dla Wojska Polskiego zabójczy.

Niemiecka taktyka miała zaskoczyć Polaków i tak też się stało. Ale w pierwszych latach wojny Blitzkriegowi uległy też tak potężne armie jak francuska czy sowiecka. Stało się tak, mimo że ich dowódcy mieli dość czasu, by przeanalizować przebieg działań wojennych w Polsce i wyciągnąć należyte wnioski.

Niemieckie siły we wrześniu 1939 roku

Do agresji na Rzeczpospolitą Niemcy przeznaczyli 53 dywizje, w tym 15 szybkich: pancernych, lekkich i zmotoryzowanych. Przewaga w sprzęcie była przygniatająca. Najeźdźcy posiadali 2,6 tys. czołgów, tysiąc samochodów pancernych, 6 tys. dział i 2,1 tys. samolotów.

Główne niemieckie uderzenie miało wyjść ze Śląska siłami 10. Armii (z zadaniem przełamania pozycji polskich między Kielcami a Pabianicami i wyjścia nad Wisłę) oraz 8. Armii (nacierającej w kierunku Łodzi i Warszawy). Ich działania miała wspierać 14. Armia uderzająca z terenów Słowacji. Te trzy formacje wchodziły w skład Grupy Armii "Południe".

Z Prus Wschodnich w kierunku Warszawy oraz wzdłuż Bugu na południe nacierała z kolei 3. Armia, natomiast maszerująca z niemieckiego Pomorza 4. Armia miała za zadanie odciąć Pomorze Gdańskie. Te wojska wchodziły w skład Grupy Armii "Północ".

Błyskawiczne uderzenie. Pierwsze dni wojny obronnej 1939 roku

Wojna zaczęła się bez wypowiedzenia wczesnym rankiem 1 września 1939 roku. Polskie wojska już w ciągu pierwszych trzech dni przegrały bitwę graniczną, choć w niektórych miejscach stawiały agresorowi zażarty opór, przysparzając mu znacznych strat.

Zwłaszcza pod Mokrą czołgiści niemieckiej 4. Dywizji Pancernej odebrali prawdziwą lekcję pokory od żołnierzy Wołyńskiej Brygady Kawalerii, którzy zniszczyli 20 czołgów i 50 innych pojazdów mechanicznych wroga.

Na umocnionej pozycji mławskiej oddziały polskiej 20. Dywizji Piechoty z powodzeniem odpierały ataki sił niemieckich, które w końcu zmuszone były je oskrzydlić. Zagroziło to tyłom broniących się wojsk polskich. Fortyfikacje pod Mławą trzeba było opuścić.

Załamanie polskiej obrony

Ostatecznie polski plan obrony "Zachód" załamał się, a oddziały Wojska Polskiego zostały zmuszone do odwrotu. W tej sytuacji Naczelny Wódz rozkazał armiom odciętym na lewym brzegu Wisły bronić się w rejonie Modlina i Warszawy, natomiast reszcie sił, którym udało się przedrzeć na wschód, oprzeć dalszą obronę o tak zwane Przedmoście Rumuńskie.

W międzyczasie Niemcy zaczęli okrążać wojska polskie. XIX Korpus Pancerny pod dowództwem gen. Heinza Guderiana uderzył z Prus Wschodnich i po przełamaniu polskiego oporu pod Wizną ruszył na Brześć Litewski i Rawę Ruską, gdzie połączył się z nacierającym od południa XXII Korpusem Pancernym.

8 września niemieckie czołgi 4. Dywizji Pancernej podjęły próbę zdobycia z marszu Warszawy. Ten pierwszy atak został odparty i mimo ponawianych przez kolejne dwa dni szturmów na stolicę, niemieckie oddziały zostały z dużymi stratami odrzucone.

Sama 4. Dywizja Pancerna poniosła najcięższe straty ze wszystkich jednostek pancernych Wehrmachtu – pod Mokrą i w walkach o Warszawę straciła 81 czołgów.

Nóż w plecy. Sowiecka inwazja 17 września 1939 roku

Polska obrona jako całość rozsypała się 17 września 1939 roku po agresji Armii Czerwonej.

620 tys. czerwonoarmistów w pierwszym rzucie, wspieranych przez 4,7 tys. czołgów, 5 tys. dział i moździerzy i prawie 3,3 tys. samolotów przekroczyło polską granicę, której broniło jedynie 25 słabych batalionów KOP.

Pomimo słynnego rozkazu Rydza-Śmigłego – "Z bolszewikami nie walczyć…" – niektóre polskie oddziały stawiły opór nowemu napastnikowi. Część wojska przeszła przez granicę do Węgier, Rumunii i krajów nadbałtyckich. To samo zrobili członkowie rządu, prezydent oraz Naczelny Wódz.

Niełatwa walka. Niemieckie straty we wrześniu 1939 roku

Straty Wehrmachtu świadczą o tym, że kampania w Polsce nie była dla Niemców taka łatwa, jak się powszechnie przyjmuje. Agresorzy stracili w kampanii wrześniowej około 10–16 tys. zabitych, 30 tys. rannych i 3,4 tys. zaginionych.

Straty w sprzęcie wynosiły około tysiąc czołgów i samochodów pancernych, 195 dział, 11,5 tys. samochodów i motocykli oraz 521 samolotów zniszczonych i ciężko uszkodzonych, z czego 330 bezpowrotnie.

Do kampanii na Zachodzie osiem miesięcy później Niemcy wyruszyli mając 2683 czołgi i 800 samochodów pancernych, co świadczy o tym, że cała ich dotychczasowa produkcja wozów bojowych poszła na uzupełnienie strat spowodowanych walkami w Polsce.

Powyższy tekst powstał na potrzeby książki "Chwile przełomu" (Bellona 2021). To wspólna praca autorstwa publicystów portalu WielkaHISTORIA.pl, ukazująca kluczowe punkty zwrotne w dziejach Polski.

Książka "Chwile przełomu" (Bellona 2021)
Książka "Chwile przełomu" (Bellona 2021)© Wielkahistoria.pl

Bibliografia:

  1. Messenger Charles, "Sztuka Blitzkriegu", Warszawa 2002.
  2. Piekałkiewicz Janusz, "Polski Wrzesień. Hitler i Stalin rozdzierają Rzeczypospolita 1 IX 1939 – 17 IX 1939", Warszawa 2004.
  3. "Polski czyn zbrojny w II wojnie światowej. Wojna obronna Polski 1939", Warszawa 1979.
  4. Solarz Jacek, "Fall "Weiss" 1939", Warszawa 1998.
  5. Wieczorkiewicz Paweł Piotr , "Kampania 1939 roku", Warszawa 2001.
  6. Zalewski Wojciech, Aksamitowski Andrzej , "Mława 1939", Warszawa 1996.
  7. Zaloga Steven J., "Polska 1939", Poznań 2009.
  8. Zawilski Apoloniusz, "Bitwy polskiego Września", Kraków 2019.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (62)