Petru powiedział, że głównym źródłem pieniędzy na kampanię są wpłaty przez internet. - Nie ma możliwości, żeby jedna osoba wpłaciła więcej niż 43 700 złotych - zaznacza.
- Jeśli rozliczyć tę kampanię, to jest najtańsza ze wszystkich - podkreślił. - To nie są miliony, to są dużo mniejsze pieniądze. Robimy wszystkie konwencje nieporównywalnie taniej niż Platforma i PiS - dodał.
- Nie szastam pieniędzmi państwowymi, tak jak szastają duże partie, bo nie mam takich pieniędzy - powiedział Petru. - W Polsce są bardzo jasne i przejrzyste zasady finansowania na tym etapie. Nie mam żadnych pieniędzy z budżetu. Tamci powinni się wytłumaczyć, jak wydają te pieniądze z budżetu - stwierdził Petru.
Petru dodał, że jestem zwolennikiem jawnego finansowania kampanii wyborczych. Nie zdradził jednak, kto sfinansował kampanię Nowoczesnej. - Nie wiem do końca na tym etapie, kto przelał - podkreślił. Dodał, że do tej pory sprawdzane jest tylko to, czy wpłacający nie przekroczyli limitu. - Musi być to wszystko zgodne z prawem. Ale to wszystko będzie rozliczone w ramach kampanii wyborczej - wyjaśnił.