Ruszył wyścig o fotel premiera Wielkiej Brytanii. Minister Stephen Crabb zgłasza swoją kandydaturę
• Brytyjski minister ds. pracy i emerytur chce zostać liderem Partii Konserwatywnej
• Stephen Crabb zostałby również nowym szefem brytyjskiego rządu
• Inni kandydaci to: Boris Johnson, Theresa May, Jeremy Hunt i Liam Fox
Brytyjski minister ds. pracy i emerytur Stephen Crabb zapowiedział, że zgłosi swoją kandydaturę na lidera rządzącej Partii Konserwatywnej, a tym samym na stanowisko szefa brytyjskiego rządu - poinformował portal Politico.
Brytyjski poseł poinformował o swoim zamiarze w e-mailu skierowanym do pozostałych parlamentarzystów Partii Konserwatywnej.
To pierwsza taka oficjalna deklaracja, odkąd obecny szef brytyjskiego rządu David Cameron zapowiedział swoją dymisję po ogłoszeniu wyników referendum ws. Brexitu - zauważa Reuters.
Obecnie za faworyta wyścigu o przywództwo torysów i fotel premiera uchodzą według bukmacherów: zdeklarowany zwolennik Brexitu i były konserwatywny burmistrz Londynu Boris Johnson oraz szefowa MSW Theresa May. Inni możliwi kandydaci to minister zdrowia Jeremy Hunt i były minister obrony Liam Fox; zaliczany do tego grona minister finansów George Osbourne zapowiedział, że nie będzie ubiegał się o szefowanie partii.
Kim jest minister Crabb? Uczył się w szkole publicznej i był budowlańcem
43-letni Crabb zasiada w brytyjskim parlamencie z okręgu wyborczego w Walii od 2005 roku. W 2014 roku został członkiem rządu jako sekretarz stanu ds. Walii, a w tym roku objął obecne stanowisko. Jak zauważa Reuters, pochodzenie społeczne Crabba, który kształcił się w szkole publicznej i przez pewien czas pracował jako budowlaniec, odróżnia go od Camerona i Johnsona, którzy uczęszczali do elitarnej szkoły Eton.
Komitet Partii Konserwatywnej odpowiedzialny za wyłonienie nowego lidera zarekomendował, by proces wyboru nowego przywódcy ugrupowania rozpoczął się w przyszłym tygodniu i zakończył do 2 września.
Zgłaszanie kandydatur na następcę Camerona rozpocznie się w 29 czerwca i potrwa do 30 czerwca do godz. 11 czasu polskiego. Kandydatury musi zatwierdzić partyjny komitet w pełnym składzie.
Po referendum ws. Brexitu, w którym blisko 51 proc. Brytyjczyków opowiedziało się za wyjściem kraju z UE, Cameron zapowiedział swoją dymisję, by nowy premier mógł formalnie rozpocząć i później nadzorować procedurę wystąpienia Wielkiej Brytanii. Cameron apelował do rodaków o głosowanie za pozostaniem w UE.