Rosyjski dowódca zirytowany. "Trupy wciąż płoną"

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy przechwyciła kolejną rozmowę armii okupanta. Rosyjski żołnierz relacjonuje w niej, dlaczego dowódca zirytował się na podwładnych. Potem dodaje: - Obróciliśmy wioskę w gruz. Martwe ciała wciąż płoną.

Rosyjski dowódca zirytowany. "Trupy wciąż płoną"Wojna w Ukrainie - sytuacja w obwodzie donieckim
Źródło zdjęć: © East News | AA/ABACA

- Przyjechał dowódca. Powiedział: "Co do diabła; minęły dwa dni i nadal nie możecie zdobyć tej małej wioski?" Więc obróciliśmy ją w gruz. Cywile czy nie cywile… Martwe ciała wciąż płoną… - mówi żołnierz w przechwyconej przez SBU rozmowie telefonicznej.

Przechwycona rozmowa. SBU ujawnia

To nie pierwsza przechwycona rozmowa Rosjan. Przypomnijmy, że wcześniej jeden z żołnierzy opowiedział żonie o dramatycznej sytuacji, w której żołnierze omal nie zabili własnego generała. Walerij Sołodczuk miał za zadanie tłumić bunt w szeregach rosyjskiej armii, a także zmuszać wojskowych do walki.

Zobacz też: Nowa dywizja WP? Śmiszek: to dobry pomysł

Rosjanin relacjonował żonie, że generał krzyczał: "Zabiję was wszystkich, jeśli nie pójdziecie walczyć!". - Zaczął wymachiwać lufą, strzelał, krzyczał - opowiadał o zachowaniu generała. Wówczas jeden z żołnierzy wyciągnął zawleczkę z granatu i stwierdził: "Chodź! Zabij mnie!", strasząc wysadzeniem się razem z nim w powietrze. Jak podaje SBU, generał Sołodczuk uciekł z linii frontu, okrywając się hańbą.

Nowe wieści z frontu. Rosjanie szturmują Siewierodonieck

Wojska rosyjskie szturmują Siewierodonieck, przygotowują się też do ataków na trzech innych kierunkach - poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w środę wieczorem.

Siewierodonieck to ostatni duży bastion sił ukraińskich w obwodzie ługańskim. Okręty Floty Czarnomorskiej izolują teren działań bojowych i blokują ruch statków na południu Ukrainy. Od początku inwazji na Ukrainę wojsko rosyjskie straciło już około 30,7 tys. żołnierzy, w tym około 200 w ciągu ostatniej doby.

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie

Dramatyczne odkrycie. Zwłoki dwóch mężczyzn w samochodzie
Dramatyczne odkrycie. Zwłoki dwóch mężczyzn w samochodzie
Poseł KO chce "ściszyć" kościelne dzwony. "Gigantyczny problem"
Poseł KO chce "ściszyć" kościelne dzwony. "Gigantyczny problem"
Zmarł młody DJ. Trafił do szpitala w krytycznym stanie
Zmarł młody DJ. Trafił do szpitala w krytycznym stanie
Działo się w nocy. Decyzja Netanjahu. "Zawieszamy zwolnienie więźniów"
Działo się w nocy. Decyzja Netanjahu. "Zawieszamy zwolnienie więźniów"
Spotkanie z Trumpem w kuluarach. Tak przebiegła wizyta Dudy w Waszyngtonie
Spotkanie z Trumpem w kuluarach. Tak przebiegła wizyta Dudy w Waszyngtonie
Putin opublikował przesłanie. Mówi o "szybkich zmianach" i zwiększaniu zdolności bojowych
Putin opublikował przesłanie. Mówi o "szybkich zmianach" i zwiększaniu zdolności bojowych
Pogoda na niedzielę. Mogą przydać się parasole
Pogoda na niedzielę. Mogą przydać się parasole
Grecja pod śniegiem. Burza Coral daje się we znaki
Grecja pod śniegiem. Burza Coral daje się we znaki
Franciszek przygotował się wcześniej. Mówił o szczegółach dokumentu
Franciszek przygotował się wcześniej. Mówił o szczegółach dokumentu
Coroczne przemówienie Orbana. Wspomniał o Ukrainie
Coroczne przemówienie Orbana. Wspomniał o Ukrainie
Wojska USA w Polsce. Prezydent Duda o szczegółach
Wojska USA w Polsce. Prezydent Duda o szczegółach
Tusk po spotkaniu Duda-Trump. "Nie ma się z czego śmiać"
Tusk po spotkaniu Duda-Trump. "Nie ma się z czego śmiać"