Trwa ładowanie...

Przechwycona rozmowa. "Zabiję was wszystkich!"

Kolejna przechwycona rozmowa Rosjan. Jeden z żołnierzy opowiedział żonie o dramatycznej sytuacji, w której omal nie zabili własnego generała. Ten miał ich zmuszać do dalszej walki.

Wojna w Ukrainie. Przechwycona rozmowa Rosjan Wojna w Ukrainie. Przechwycona rozmowa Rosjan Źródło: East News, fot: Maximilian Clarke/SOPA Images/Shutterstock
d9ya7qf
d9ya7qf

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy przechwyciła rozmowę rosyjskiego żołnierza ze swoją żoną. Wynika z niej, że w obwodzie donieckim rosyjscy żołnierze omal nie zastrzelili własnego generała Walerija Sołodczuka po tym, jak ten próbował ich zmusić do dalszej walki z Ukraińcami - przekazuje Ukrinform.

Jak czytamy, generał Walerij Sołodczuk miał za zadanie tłumić bunt w szeregach rosyjskiej armii.

"Chodź, zabij mnie"

Rosjanin relacjonował żonie, że generał krzyczał: "Zabiję was wszystkich, jeśli nie pójdziecie walczyć!". - Zaczął wymachiwać lufą, strzelał, krzyczał - opowiadał o zachowaniu generała, Wówczas jeden z żołnierzy wyciągnął zawleczkę z granatu stwierdził: "Chodź! Zabij mnie!", strasząc wysadzeniem się razem z nim w powietrze.

d9ya7qf

Jak podaje SBU, rosyjski generał haniebnie uciekł z linii frontu.

W rozmowie z żoną Rosjanin skarżył się także na duże straty, jakie ponoszą w walce. Większość jego brygady została zabita lub jest ranna i nie może walczyć.

Rosjanin przyznał żonie, że po tej sytuacji najchętniej wyjechałby z Ukrainy.

Rosyjscy żołnierze gotowi są zabić swoich generałów, zmuszających ich do ataków na pozycje wojsk ukraińskich - podsumowuje Służba Bezpieczeństwa Ukrainy.

d9ya7qf

Rosjanie kończą "kontrakty"

Wielu rosyjskich żołnierzy zawarło kontrakty dotyczące udziału w 90-dniowej "operacji specjalnej" w Ukrainie, dlatego wojskowi oczekują na koniec maja, by czym prędzej zwolnić się ze służby i wrócić do domu - poinformowała w niedzielę Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), która opublikowała inną przechwyconą rozmowę najeźdźców.

"Mam wszystkiego dość. Krótko mówiąc, powiedzieli nam, że nie mamy co liczyć na żadne zastępstwo. Nikt nie chce przyjeżdżać na Ukrainę, żeby tutaj walczyć. Myślę sobie - chrzanić to, dosłużę te trzy miesiące (do końca maja - PAP), a potem będę musiał jakoś się stąd wyrwać. Poszukam czegoś w 'cywilu'. Świat nie kończy się na armii, prawda?" - opowiada rosyjski wojskowy swojemu znajomemu w kraju.

"Rosja goni resztkami". Mają dość wojny?

Źródło: Ukrinform/PAP/Twitter

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d9ya7qf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d9ya7qf
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj