Rosyjska prowokacja w Katyniu? Wystawa o "polskich obozach koncentracyjnych"
• RMF FM: ekspozycja może powstać w muzeum przy cmentarzu zamordowanych polskich oficerów
• Wystawa dotyczyć ma obozów dla czerwonoarmiści po wojnie w 1920 roku
• Pomysł forsuje Rosyjskie Towarzystwo Wojenno-Historyczne
Organizacja jest przybudówką rosyjskich władz, na czele z ministrem kultury Władimirem Medinskim. Temat wystawy o "polskich obozach koncentracyjnych" powrócił po informacjach, że w Polsce zostaną zlikwidowane pomniki wdzięczności Armii Radzieckiej - informuje RMF FM.
- Są przecież wątki związane z naszymi czerwonoarmistami, których polskie władze wsadziły do obozów koncentracyjnych. Mówiąc o Katyniu, musimy pamiętać, że tam są pochowani nie tylko polscy wojskowi, ale i nasi sowieccy obywatele - tłumaczy reporterowi stacji Michaił Miagkow z Towarzystwa Wojenno- Historycznego. Nie ukrywa też, że Rosja prowadzi z Polską wojnę informacyjną.
Jak podkreśla moskiewski korespondent RMF FM Przemysław Marzec, nie ma wątpliwości, że w tym przypadku chodzi o rozmycie rosyjskiej odpowiedzialności za zbrodnię w Katyniu oraz próbę pokazania, iż była ona odpowiedzią na rzekome mordy Polaków na czerwonoarmistach 20 lat wcześniej.
To teza lansowana przez część rosyjskich historycy już od czasów, kiedy na czele komunistycznej partii w Rosji stał Michaił Gorbaczow. To jemu przypisywane jest wymyślenie tzw. antykatynia.
Stacja zastrzega, że ostateczna decyzja w sprawie wystawy jeszcze nie zapadła, ale sam pomysł nazywa skandalicznym.
Katyń to miejsce masowych mordów 4,4 tys. polskich oficerów, policjantów i urzędników. Decyzję o ich zabiciu Stalin wydał w marcu 1940 roku.