Roman Imielski: artykuł o Agacie Dudzie spełnia kryteria drukowalności. Z pewnym wyjątkiem

- Uważam, że (artykuł o prezydentowej Agacie Dudzie - przyp. red.) poza dwoma akapitami spełnia kryteria drukowalności - tutaj zgadzam się z moją koleżanką Ewą Milewicz. Wielokrotnie rozmawiałem z jego autorką, nie brałem udziału w jego redagowaniu. Gazeta jest dużą redakcją i są działy, które są niezależne. Rozumiem intencje autorki, która chciała zadenuncjować plotkę, która krąży po Krakowie od dawna. Nie udało się tego wyostrzyć w tym artykule - mówił w #dziejesienazywo Roman Imielski z "Gazety Wyborczej".

SKOMENTUJ

W weekendowym wydaniu gazety został opublikowany artykuł pt. "Agata Duda. Pierwsza dama tańczy sama [Portret prezydentowej]”. Cała publikacja opierała się na relacji anonimowych informatorów. Największe kontrowersje wzbudził fragment, w którym autorka powołała się na rzekome plotki o nieślubnym dziecku prezydenta.

Po publikacji wielu dziennikarzy skrytykowało artykuł. "Jest to stek najbardziej plugawych i chamskich plotek jakie kiedykolwiek czytałem w polskiej prasie" - napisał po publikacji Robert Mazurek, publicysta tygodnika "wSieci". Z kolei Monika Olejnik stwierdziła, że "artykuł o pani prezydentowej jest skandaliczny. Takiego szamba dawno nie widziałam". - To przekracza wszelkie granice smaku - mówił w TVP Info szef SLD Włodzimierz Czarzasty. Ostre komentarze pojawiły się również na Twitterze, łącznie z wezwaniem do bojkotu gazety.

Imielski oznajmił w #dziejesienazywo, że cały artykuł - wbrew pozorom - był wobec Pierwszej Damy bardzo pozytywny. - To nie był artykuł krytyczny, on nie atakował. On pokazywał pewną sytuację, w której znalazła się Agata Duda. I poza dwoma akapitami, absolutnie spełnia wszystkie kryteria i podaje możliwie jak najwięcej informacji o Agacie Dudzie, którą media prawicowe, np. tygodnik "wSieci", przedstawiały przed wyborami prezydenckimi i po nich jako bardzo ważną osobę w życiu Andrzeja Dudy - dodał.

Imielski mówił, że redakcja "Gazety Wyborczej" jest za artykuł mocno atakowana. - Mogę ujawnić, że mieliśmy burzliwą dyskusję. Efektem tego był m.in. artykuł Ewy Milewicz - zdradził.

Piotr Gabryel ("Do Rzeczy") stwierdził z kolei, że artykuł go w ogóle nie zaskoczył, tylko miejsce, w którym go przeczytał. - Gdybym go przeczytał w innym miejscu, nie będę wymieniał tytułów, to bym się nie zdziwił. Ale przeczytałem go w "GW". No, cóż... Cieszę się, że doszło do dyskusji wewnątrz redakcji... Myślę, że to tłumaczenie może pozostawiać spory niedosyt. Każdą rzecz post factum próbuje się tłumaczyć, ale wydaje mi się, że ten tekst chyba powinien się ukazać w innym miejscu - mogli go państwo gdzieś wyeksportować - dodał.

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Poczta Polska wypłaci premie dla pracowników. Są znane szczegóły
Poczta Polska wypłaci premie dla pracowników. Są znane szczegóły
Merkel tuszowała ustalenia wywiadu? Była kanclerz zaprzecza
Merkel tuszowała ustalenia wywiadu? Była kanclerz zaprzecza
Nowa fala opadów nad Polską. Są też ostrzeżenia IMGW
Nowa fala opadów nad Polską. Są też ostrzeżenia IMGW
Dwa trafienia CBŚP. Funkcjonariusze wpadli z bronią do mieszkania
Dwa trafienia CBŚP. Funkcjonariusze wpadli z bronią do mieszkania
Dymisja wiceministra po publikacji WP. Kosiniak-Kamysz zapowiada
Dymisja wiceministra po publikacji WP. Kosiniak-Kamysz zapowiada
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
J.D. Vance pojawił się na koncercie. Takiej reakcji się nie spodziewał
J.D. Vance pojawił się na koncercie. Takiej reakcji się nie spodziewał
Putin traci wpływy? Nowe doniesienia z Rosji
Putin traci wpływy? Nowe doniesienia z Rosji
Wybory prezydenckie 2025. Jak dopisać się do spisu wyborców?
Wybory prezydenckie 2025. Jak dopisać się do spisu wyborców?
Skandal w Niemczech. Rosjanin z kontaktami w FSB w parlamencie
Skandal w Niemczech. Rosjanin z kontaktami w FSB w parlamencie
Proces Pawła Rubcowa. "Prokurator nie zgadza się z postanowieniem sądu"
Proces Pawła Rubcowa. "Prokurator nie zgadza się z postanowieniem sądu"
Zmiany w kolejnych lekcjach. Nowacka już zapowiada
Zmiany w kolejnych lekcjach. Nowacka już zapowiada