Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie znieważenia prezydenta

Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie znieważenia głowy państwa. Chodzi o obraźliwe komentarze pod adresem prezydenta Andrzeja Dudy, które pojawiły się w sieci po incydencie drogowym z udziałem głowy państwa na autostradzie A4. Komentarze zostały zamieszczone m.in. na facebookowym profilu Komitetu Obrony Demokracji. Ich autorzy życzyli prezydentowi śmierci i wyrażali niezadowolenie z faktu, że nie ucierpiał on w wypadku.

Na początku marca do prokuratury wpłynęło zapytanie od osoby prywatnej dotyczące tej sprawy. Korespondencja została potraktowana jak zawiadomienie, na podstawie którego zdecydowano się uruchomić postępowanie sprawdzające. Prowadziła je Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów. Po jego zakończeniu sprawa została przejęta przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie, które zadecydowała o wszczęciu śledztwa. Informację potwierdził w rozmowie z WP rzecznik prasowy PO Michał Dziekański.

Ze względu na dobro śledztwa prokura nie chce na razie ujawniać szczegółów.

Należy wspomnieć, że Komitet Obrony Demokracji zaprzeczył, że wulgarne wpisy znajdowały się na serwisach społecznościowych powiązanych z KOD. W tej sprawie wydane zostało specjalne oświadczenie. "Dyskusja, której rzekomy screen krąży po internecie, nigdy nie miała miejsca na żadnej z grup czy stron administrowanych przez KOD. Wyrażamy oburzenie z powodu posądzania nas o tak niskie zachowania. I cieszymy się, że Panu Prezydentowi nic się nie stało oraz życzymy bezpiecznych podróży i szerokiej drogi w przyszłości" - napisano w oświadczeniu.

Zgodnie z artykułem 135 kodeksu karnego za znieważanie Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.