Próba puczu w Burundi. Słychać strzały i wybuchy w stolicy

W stolicy Burundi - Bużumburze - słuchać było w czwartek strzały i wybuchy. Żołnierze popierający próbę puczu przeciwko prezydentowi Pierre'owi Nkurunzizie walczyli z siłami lojalnymi wobec głowy państwa. Co najmniej 3 osoby nie żyją. Obie strony walk twierdzą, że opanowały stolicę.

Próba puczu w Burundi. Słychać strzały i wybuchy w stolicy
Źródło zdjęć: © AFP | JENNIFER HUXTA
19

W środę generał Godefroid Niyombare, którego w lutym prezydent odwołał ze stanowiska szefa wywiadu, ogłosił, że odwołał prezydenta za to, iż wbrew konstytucji zabiega o trzecią kadencję. Obwieścił też, że zdymisjonował rząd i pracuje z przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego nad utworzeniem rządu tymczasowego.

Prezydent był w tym czasie w Tanzanii na spotkaniu z przywódcami państw regionu, poświęconym politycznemu kryzysowi w Burundi. Nie wiadomo, gdzie przebywał w czwartek, ale jego biuro poinformowało na Twitterze, że Nkurunziza wzywa do zachowania spokoju i że sytuacja jest pod kontrolą.

W centrum Bużumbury dochodziło w czwartek do wymiany ognia między żołnierzami lojalnymi wobec prezydenta, którzy strzegą państwowej rozgłośni RTNB, a siłami popierającymi generała Niyombare.

Szef sztabu sił zbrojnych Burundi generał Prime Niyongabo ogłosił w środę wieczorem, że jest "przeciwko generałowi Niyombare".

W zamieszkach ulicznych, które przed ponad dwoma tygodniami wybuchły w Bużumburze w związku z planami prezydenta, zginęło ponad 20 osób. USA i Unia Europejska skrytykowały Nkurunzizę za zamiar ponownego kandydowania.

Konstytucja Burundi stanowi, że prezydent może być wybrany w wyborach powszechnych na dwie kolejne kadencje. Nkurunziza twierdzi, że może się ubiegać o następną kadencję, ponieważ na pierwszą został wybrany przez parlament, a nie w wyborach powszechnych.

Burundi, była kolonia belgijska w środkowej Afryce, jest niepodległe od 1962 roku. Od tego czasu kraj był wielokrotnie wstrząsany konfliktem na tle etnicznym - walkami między Hutu, stanowiącymi większość, a mniejszością Tutsi. Szacuje się, że w sumie konflikt ten pochłonął ok. 300 tys. ofiar śmiertelnych. W 2000 roku w Tanzanii zawarto porozumienie pokojowe w obecności ówczesnego prezydenta USA Billa Clintona.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Spotkanie Tusk -Erdogan. Rozmawiali o Rosji i Ukrainie
Spotkanie Tusk -Erdogan. Rozmawiali o Rosji i Ukrainie
USA naciskają na Komitet Noblowski w sprawie Trumpa
USA naciskają na Komitet Noblowski w sprawie Trumpa
"Wymiana ambasadorów". Ujawniamy propozycję Dudy dla Sikorskiego
"Wymiana ambasadorów". Ujawniamy propozycję Dudy dla Sikorskiego
Szef MSZ Słowacji zwrócił się do Putina. "Natychmiast"
Szef MSZ Słowacji zwrócił się do Putina. "Natychmiast"
Wywąchał ich pies strażników. Dyplomata przemycał do Polski Ukraińców
Wywąchał ich pies strażników. Dyplomata przemycał do Polski Ukraińców
Pełnomocnik potwierdza. Poseł PiS na oddziale. Są zażalenia
Pełnomocnik potwierdza. Poseł PiS na oddziale. Są zażalenia
Nadciągają niże genueńskie. Przyniosą ulewy i śnieg
Nadciągają niże genueńskie. Przyniosą ulewy i śnieg
NFZ podnosi ceny w sanatoriach już od maja. Kto zapłaci najwięcej?
NFZ podnosi ceny w sanatoriach już od maja. Kto zapłaci najwięcej?
Negocjacje pod ambasadą. Kobieta zabarykadowała się w aucie
Negocjacje pod ambasadą. Kobieta zabarykadowała się w aucie
Zabili 50 zakładników. Porwali pociąg w Pakistanie
Zabili 50 zakładników. Porwali pociąg w Pakistanie
Rosja zaatakowała port w Odessie. Zginęło czterech Syryjczyków
Rosja zaatakowała port w Odessie. Zginęło czterech Syryjczyków
Ukraina ma "czerwone linie". Zełenski na nie wskazał
Ukraina ma "czerwone linie". Zełenski na nie wskazał